GKS KATOWICE – ALURON VIRTU WARTA ZAWIERCIE 25 listopada (sobota) godz. 18.30
{RZECZYWISTOŚĆ}
Następny rywal GieKSy w PlusLidze to beniaminek Warta Zawiercie i biorąc pod uwagę ostatnie występy obu drużyn, to można mieć pewne obawy przed tym spotkaniem.
Bardzo dobry okres gry oraz wyników (pięć wygranych z rzędu) GKS-u, wliczając w to nawet przegrane spotkanie w Bełchatowie, został mocno „przyćmiony” tym co wydarzyło się na parkiecie katowickiego Spodka w meczu z ZAKSĄ. Takiej GieKSy jeszcze w meczach PlusLigowych nie widzieliśmy nigdy i nie chcemy aby się to powtórzyło gdziekolwiek. „Na szczęście” szybko nadejdzie możliwość rehabilitacji i zmazania tej plamy przed własnymi kibicami. To może być jeden z trudniejszych testów, przed jakim staje nasza drużyna, aby udowodnić, że był to po prostu „wypadek przy pracy”. Bo nikt z racjonalnie myślących sympatyków siatkówki, nie powie, że taki jest prawdziwy pułap możliwości tej ekipy. Przy wcześniejszych dobrych występach naszej drużyny, nie mieliśmy problemów z wytypowaniem wyjściowej szóstki na kolejne mecze. Tak teraz wiemy, że… nic nie wiemy. Jak zareaguje Piotr Gruszka wraz ze swoim sztabem szkoleniowym po takim występie? Jakich zmian się możemy spodziewać? A może dostaną szansę rehabilitacji ci, co zawiedli w pierwszej kolejności? W moim odczuciu, raczej wrócimy do ustawienia z Pawłem Pietraszko na środku zamiast Tomasza Kalembki i może na ataku zacznie nasz kapitan Dominik Witczak… ale o tym przekonamy się już w najbliższą sobotę.
Nasz przeciwnik z Zawiercia, z racji bycia beniaminkiem musiał zapłacić frycowe i z każdym kolejnym meczem spisuje się coraz lepiej. Ogólnie w tabeli nie widać większych oznak poprawy – 2 wygrane przy 8 porażkach – ale trzeba zwrócić uwagę, że zawiercianie aż w 5 spotkaniach grali po pięć setów, więc nie poddają się zbyt łatwo swym rywalom. Siatkarze Warty zdecydowanie lepiej radzą sobie na własnym parkiecie, choć ostatnio w meczu zaległym pokonali sensacyjnie Resovię 3:2 w Rzeszowie! Oczywiście z racji małej zdobyczy punktowej, jak i kompletnie nowej kadry zespołu, włoski trener Warty często rotował składem, szukając optymalnego ustawienia. Na pewno gra tej drużyny opiera się w głównej mierze na doświadczonych graczach, takich jak Grzegorz Bociek czy David Smith, warto również zwrócić uwagę na świetnie broniącego libero, Japończyka Taichiro Kogę.
Wbrew temu co pokazuje tabela i biorąc po uwagę wygraną Warty w Rzeszowie, czeka nas niełatwe zadanie. Ten wynik zapalił lampkę ostrzegawczą, że nie możemy zlekceważyć tego przeciwnika. Dodatkowo sami sobie utrudniliśmy zadanie w tym spotkaniu, tym co pokazaliśmy ostatnio w Spodku. Trzeba w pierwszej kolejności skupić się na przełamaniu i „zapomnieć” o starciu z ZAKSĄ, ale z drugiej strony nie można też odsunąć rozpracowanie rywali na bok. Tak czy inaczej, to nasza GieKSa jest zdecydowanym faworytem tej potyczki i trzeba „tylko” podołać temu zadaniu, tak jak to miało miejsce we wcześniejszych meczach. My wierzymy w tę drużynę, a Wy?…
Przewidywane wyjściowe szóstki:
GKS: Komenda, Butryn, Kohut, Pietraszko, Quiroga, Kapelus, Mariański (libero).
Warta: Pająk, Bociek, Smith, Zajder, Guimaraes, Żuk, Koga (libero).
{CO PISZĄ O MECZU NASI RYWALE?}
aluronvirtu.pl – As GKS-u Katowice – Marcin Komenda
Ma 21 lat, mierzy 198 centymetrów i zdaniem wielu na rozegraniu jest przyszłością polskiej siatkówki, choć do szerokiej kadry naszej reprezentacji zdążył już trafić. Doświadczenia z Biało-Czerwonymi, także w drużynach młodzieżowych, procentują. Marcin Komenda mimo młodego wieku stanowi ważne ogniwo GKS-u Katowice, a także jest jednym z czołowych rozgrywających PlusLigi. Zaczynał od piłki nożnej, w barwach krakowskiego Hutnika. Po trzech futbolowych latach z różnych przyczyn musiał zakończyć przygodę piłkarską i – jak mówi; wybierając między nauką a dalszym szukaniem szczęścia w sporcie – zmienił dyscyplinę. Rozpoczęta w 4. klasie szkoły podstawowej gra w siatkówkę szybko zaowocowała licznymi sukcesami. 21-latek zdobył m.in. mistrzostwo Polski kadetów i juniorów, a podczas tych zawodów miano najlepszego zawodnika na swojej pozycji. Szlify siatkarskie zbierał w UKS-ie Hutniku Dobry Wynik Kraków, AKS-ie Resovii Rzeszów (Młoda Liga) i SMS-ie PZPS-ie Spała. W 2015 roku z Rzeszowa został wypożyczony do Effectora Kielce. Przed trwającą kampanią ligową Asseco Resovia skróciła jednak – zgodnie z opcją w umowie – wypożyczenie z trzech do dwóch sezonów i „przekierowała” swojego gracza do Katowic. W kieleckiej ekipie młody rozgrywający debiutował w PlusLidze, a nawet doczekał się powołania do szerokiej kadry Polski. W sierpniu bieżącego roku był kapitanem reprezentacji Polski do lat 23 na Mistrzostwach Świata w Egipcie. Z kolei dwa lata temu brał udział w światowym czempionacie w Meksyku z kadrą U-21. Syn Edyty Sendor – byłej… siatkarki Wandy Kraków i Ryszarda Komendy – byłego piłkarza ręcznego Hutnika Kraków to obecnie statystycznie 7. rozgrywający PlusLigi, prezentujący skuteczność rozegrania na poziomie 49,01%. (…)
{HALA SPORTOWA}
GKS wraca do hali w Szopienicach, gdzie w zeszłym sezonie nie mieliśmy zbyt dobrego bilansu – 6 zwycięstw i 10 porażek w meczach „u siebie”, a odliczając mecze rozegrane w Spodku, to w Szopienicach były tylko 3 wygrane przy 8 porażkach! Obecną kampanię zaczęliśmy od porażki w Spodku z Łuczniczką 1:3, ale na szczęście pierwszy mecz w Szopienicach, zakończył się naszą wygraną 3:0 nad MKS-em Będzin oraz drugim zwycięstwem nad Dafi Społem 3:0. We wtorek zagraliśmy ponownie w Spodku z mistrzem Polski ZAKSĄ i ponieśliśmy klęskę 0:3.
Warta jak wiadomo poprzedni sezon spędziła na parkietach pierwszoligowych i w rundzie zasadniczej spisywała się na wyjazdach bardzo dobrze, odnosząc 7 zwycięstw przy 3 porażkach. W play offach zawiercianie odnieśli kolejne 4 wygrane, przegrywając tylko 1 raz w finałowych starciach ze Ślepskiem Suwałki. Oczywiście gra w PlusLidze to zupełnie inna bajka, o czym dobitnie przekonali się siatkarze Warty. Beniaminek poniósł porażki w Bełchatowie 0:3, w Lubinie 2:3, w Bydgoszczy 0:3 oraz w ostatnią środę w Rzeszowie sensacyjnie wygrał 3:2 z Resovią!
{HISTORIA}
Z racji awansu Warty do PlusLigi, co zrozumiałe, będą to pierwsze starcia obu tych drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Jak łatwo się domyśleć GKS już miał okazję zagrać przeciwko zawiercianom, a miało to miejsce w rozgrywkach 1 ligi w sezonie 2015/16.
Pierwsze spotkanie odbyło się dnia 14 listopada 2015 roku w Zawierciu, w którym to wygrała Warta 3:1 (25:20, 25:20, 19:25, 27:25). Rewanż odbył się w hali Kolejarza na Wełnowcu 13 lutego 2016 roku i tym razem wygrała GieKSa 3:2 (29:27, 23:25, 19:25, 29:27, 15:9).
„Dodatkowy” mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się 9 grudnia 2015 roku w ramach rozgrywek o Puchar Polski (VI runda). Mecz odbył się również w hali na Wełnowcu i zakończył się pewnym zwycięstwem GKS-u 3:0 (25:17, 25:17, 25;19).
Z kim gra GieKSa? – Aluron Virtu Warta Zawiercie
W nawiązaniu do zeszłosezonowego cyklu artykułów przedstawiających rywali siatkarskiej GieKSy, w tej kampanii czas na przedstawienie „nowego” przeciwnika GKS-u w PlusLidze, czyli Wartę Zawiercie.
{HISTORIA}
Siatkarska sekcja Warty Zawiercie powstała w 1972 roku, a jej trenerem był Bogdan Oruba. W 1974 roku klub awansował do ligi okręgowej, aby spaść z niej rok później, a ponowny awans wywalczyć w 1976 roku. W 1984 roku siatkarze Warty awansowali do klasy międzywojewódzkiej. W sezonie 1985/1986, po zajęciu drugiego miejsca, uczestniczyli w barażach o II ligę, ale bezskutecznie. W sezonie 1991/1992 Warta zajęła trzecie miejsce w lidze, ale ponownie nie uzyskała awansu z turnieju barażowego. W 1993 roku pod wodzą Mariana Kustry klub zajął pierwsze miejsce w lidze i wygrał finałowy turniej barażowy, awansując tym samym do II ligi. W tym samym roku siatkarska sekcja Warty Zawiercie została przejęta przez Centralę Techniczno–Handlową, przez co występowała jako CTH Warta Zawiercie. W sezonie 1993/1994 drużyna zajęła drugie miejsce w lidze, ale rok później klub zaczął mieć problemy finansowe i został wycofany z rozgrywek. Ostatecznie upadł w 1997 roku.
Klub został reaktywowany w 2011 roku jako KS Aluron Warta Zawiercie, rozpoczynając zmagania w IV lidze. W sezonie 2013/14 uzyskał awans do I ligi. W sezonie 2014/15 sponsorem tytularnym została firma Virtu. Sezon ten zakończyli na 10. miejscu. W następnym sezonie Aluron rundę zasadniczą skończył na 6. miejscu. W ćwierćfinale fazy play-off grali z SMS PZPS Spała, z którymi przegrali w rywalizacji do trzech zwycięstw, 1:3 i ostatecznie zajęli miejsce 6. na zakończenie rozgrywek.
W sezonie 2016/2017 od początku zmagań Zawiercianie rywalizowali o 1. miejsce ze Ślepskiem Suwałki. Ostatecznie z takim samym dorobkiem punktowym jak drużyna z Suwalszczyzny Warta skończyła rundę zasadniczą na miejscu 2. Grę w play-offach rozpoczęli od dwóch zwycięstw 3:0 z drużyną Krispolu Września i pewnym awansem do półfinału. Tam zmierzyli się ze Stalą Nysa, z którą po dwóch zwycięstwach (3:2, 3:1) mogła świętować awans do finału fazy play-off. Tam zagrali 5 spotkań (3 na wyjeździe, 2 u siebie) z Ślepskiem Suwałki, z których to właśnie „żółto-zieloni” wyszli zwycięsko (0:3, 3:2, 3:0, 1:3, 3:2) i zostali po raz 1. w historii klubu mistrzem I ligi. Następnie w barażach o PlusLigę w rywalizacji do trzech zwycięstw pokonali 3:1 (3:0, 1:3, 3:2, 3:0) AZS Częstochowa tym samym awansując do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Najnowsze komentarze