Dołącz do nas

Piłka nożna

Dwa oblicza Banika

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Banik Ostrava podczas dwóch ostatnich spotkań zdobył trzy punkty, co nadal gwarantuje mu czwarte miejsce w tabeli.

 12 lutego Banik na własnym stadionie podejmował Fastav Zlin. Było to bardzo szalone spotkanie i na początku nic nie wskazywało, że Banik może zostać bez punktów. W 4. minucie meczu Ladislav Almasi uderzył z bardzo bliskiej odległości w poprzeczkę, jednak piłka po odbiciu wróciła na boisko. Dziesięć minut później Vaclav Sejk wyprowadził zespół gości na prowadzenie, ale ich radość nie trwała zbyt długo, ponieważ sędzia po analizie VAR odgwizdał spalonego. Było to pierwsze ostrzeżenie ze strony gości. W 20. minucie Jiri Fleisman dośrodkowuje w pole karne, a Ladislav Almasi znów próbuje swoich sił i tym razem strzałem głową pokonuje bramkarza. Kolejne minuty należały do drużyny gości, którzy na wszystkie sposoby próbowali doprowadzić do wyrównania. Swój cel osiągnęli chwilę przed końcem pierwszej połowy, a na listę strzelców wpisał się Vaclav Sejk, który tylko dołożył nogę w polu karnym. Po zmianie stron Banik starał się zdobyć bramkę dającą trzy punkty i zdecydował się na bardzo ofensywne ustawienie. Niestety w 62. minucie nadziali się na szybką kontrę ze strony Zlin i sam Martin Chlumecky nie był w stanie zatrzymać dwóch zawodników gości. Jan Fortelny zagrał na puste pole do Filipa Zaka, a ten be problemu pokonał Viktora Budinskiego. Osiem minut później Vaclav Sejk zdobywa drugą bramkę w tym spotkaniu, wychodząc sam na sam z bramkarzem. W 83. minucie niezawodny duet Jiri Fleisman i Ladislav Almasi zapewniają bramkę kontaktową dla Banika. Sytuacja jak w pierwsze połowie Fleisman wrzuca w pole karne, a Almasi głową umieszcza piłkę w siatce. Gospodarze poczuli, że w tym spotkaniu można wyszarpać, chociaż punkt i ruszyli do ataku, co znów poskutkowało groźnymi kontrami. W ostatnich sekundach meczu Zlin wyszedł z kontrą trzech na jednego i Lukas Marecek wpisując się na listę strzelców, ustanowił wynik tego spotkania.

W zeszłą sobotę Banik podejmował na własnym stadionie Sigme Olomuniec. Nie było to już tak widowiskowe spotkanie jak z Fastav Zlin i w pierwszej połowie sytuacji było jak na lekarstwo. Banik uderzył dwa razy celnie na bramkę gości, a najlepszą sytuację mieli dopiero w 44. minucie, gdy Jiri Fleisman z rzutu wolnego uderzył tuż obok muru. Piłka leciała jednak zbyt lekko i bramkarz bez problemu ją złapał. Po zmianie stron więcej z gry mieli zawodnicy gości i to oni częściej zagrażali bramce Banika, ale Viktor Budinsky w tym spotkaniu nie dał się zaskoczyć. W 80. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka odbiła się od kilku zawodników i wróciła w pole karne, a tam stał niepilnowany Jakub Pokorny, który pięknym strzałem z przewrotki pokonał bramkarza. Banik dowiózł ten wynik do końca spotkania i zainkasował komplet punktów.

Kolejne spotkanie Banik rozegra w sobotę 26 lutego o godzinie 15:00 na wyjeździe z Bohemians Praga.

FC Baník Ostrava VS FK Teplice 2:4 (1:1)

Bramki: 21. Almási, 83. Almási – 41. Sejk, 62. Žák, 70. Sejk, 90+4. Mareček.

FC Baník Ostrava: Budinský – Ndefe, Svozil, Chlumecký, Fleišman – Ekpai (63. Boula), Kaloč, Budínský (71. Šín), Falta (71. Buchta) – Almási, Klíma.

FK Teplice: Grigar – Kučera, Mohamed Tijani, Vondrášek – Hyčka, Mareček, Jukl, Boljevič (65. Prošek), Fortelný (88. Kodad) – Žák (80. Nsunzu), Sejk (88. Mareš).

Żółte kartki: Chlumecký, Boula, Svozil – Prošek, Grigar, Hyčka.

Widzów: 1000.

FC Baník Ostrava VS SK Sigma Olomouc 1:0 (0:0)

Bramki: 81. Pokorný.

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Ndefe, Pokorný, Lischka, Fleišman – Ekpai (67. Jaroň), Kaloč, Kuzmanović (59. Klíma), Boula (59. Buchta, 90+3. Juroška), Falta – Almási.

SK Sigma Olomouc: Stejskal – Chvátal (88. Poulolo), Jemelka, Beneš, Zmrzlý – Greššák (88. Zahradníček) – Breite, Zifčák (65. Navrátil), Daněk, González – Chytil (77. Růsek).

Żółte kartki: Boula, Ekpai, Laštůvka – Greššák, Chvátal, Daněk.

Widzów: 6150.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga