Dołącz do nas

Felietony Kibice

Echa Bukowej #107 – Piszesz coś jeszcze…?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Na zbiórce przed wyjazdem do Rzeszowa kolega zagadnął: siema, piszesz coś jeszcze na gieksa.pl? To w sumie bardzo dobre pytanie, bo przecież niby piszę. Gdy moja wspaniała kariera zawodowa rozkręciła się na dobre (czyli zacząłem spędzać faktycznie 8 godzin dziennie przed komputerem) uczciwie przyznałem w redakcji, że nie dam już rady brać dyżurów oraz pisać felietonów i innych tekstów, w związku z czym ograniczę się do pisania relacji kibicowskich ze spotkań przy Bukowej.

W obecnej sytuacji oznacza to naturalnie, że długimi tygodniami nie piszę nic. Można oczywiście podejmować próby relacjonowania tego, co dzieje się pod stadionem i rzeczywiście takie próby podejmowałem. Gdy w przeszłości zdarzały się mecze totalnie bez historii – co, w pierwszo- i drugoligowej rzeczywistości, nie jest niczym wyjątkowym – byłem w stanie streścić wydarzenia w dwóch zdaniach, a resztę artykułu zapełnić ogólnymi przemyśleniami, barwnym opisem drogi na mecz lub z meczu czy po prostu zwykłą szyderą. Od dłuższego czasu nie umiem się jednak na to zdobyć, bo to, co się dzieje wokół Bukowej, przepełnia mnie niemal wyłącznie smutkiem, a z meczów wracam raczej przygnębiony, niezależnie od wyniku.

Gdy zapadła decyzja o bojkocie miałem przeświadczenie, że choć może nie jest to decyzja najlepsza, to żadnej innej w tych okolicznościach nie da się podjąć. Trwające przez dwa lata próby unormowania sytuacji nie przyniosły żadnych rezultatów. Prezes Szczerbowski, zarządzający klubem w warunkach niemal wymarzonych, nie umiał i nie chciał ich wykorzystać. Stabilne finansowanie, wsparcie kibiców, duże grono osób chcących pomóc – to wszystko zostało w mniejszym lub większym stopniu zmarnowane. Ludzie chcący służyć swoim doświadczeniem, firmy, chcące wspomóc klub środkami finansowymi, kibice podrzucający coraz to nowe pomysły organizacyjne i marketingowe – wszyscy byli odtrącani, jeden po drugim. Ilość absurdów, z którymi zmierzyłem się tylko ja sam osobiście, jest niemożliwa do policzenia. Często to takie niby drobne sprawy, jak na przykład to, że gdy kibice z różnych dzielnic Katowic i z innych miast, gdzie kibicuje się GieKSie, mobilizowali się na poszczególne mecze i zbierali zapisy na bilety, słyszeli potem, że klub nie nabije im biletów na podstawie excelowej listy, bo nikt nie ma na to czasu i czy nie lepiej, żeby każdy sam sobie kupił bilet. Tego typu niezrozumienie realiów i brak szacunku do osób poświęcających czas dla dobra klubu to coś, z czym stykaliśmy się niemal codziennie.

Do tego to ciągłe sugerowanie, że kibice chcą wyciągać jakieś korzyści finansowe ze swoich akcji czy z pomocy przy akcjach, jak wtedy gdy namawialiśmy klub, by przed meczem z Banikiem rozdawać na mieście vouchery dla dzieci na darmowy wstęp, a między wierszami pracownicy klubu zasugerowali, że będziemy z tego mieli jakąś korzyść. Naprawdę ktoś myślał, że my małolatom będziemy te vouchery sprzedawać? Kto kiedykolwiek brał udział w tego typu akcjach ten rozumie skalę absurdu tych insynuacji. Trudno stwierdzić, czy już wtedy osoby w klubie były nastawiane przeciwko nam przez Prezesa, czy tego typu pomysły rodziły im się w głowach samoistnie.

Ta druga opcja wraz z upływem czasu wydaje mi się coraz bardziej prawdopodobna, bo już w warunkach bojkotu obserwować można akcje, których Prezes raczej nie wymyśla w pojedynkę, a nawet jeśli wymyśla, to sam nie przeprowadza. Trudno uwierzyć, żeby sam przekazywał do mediów różne informacje (i insynuacje) oraz, na przykład, korespondencję między klubem, a Stowarzyszeniem Kibiców. Filmiku z „zielonym excelem” też raczej nie wymyślił Prezes. Filmiku, przyznaję, dość autoironicznego i pomysłowego. Dlaczego na błyskotliwe pomysły pracowników klubu i ich wdrażanie trzeba było czekać do bojkotu, nie rozumiem. Jest natomiast kilka spraw, których nie rozumieją osoby skupione wokół Prezesa oraz niektórzy urzędnicy i dziennikarze.

Niedawno przykuła moją uwagę „tabela wszechczasów Ekstraklasy”, którą ktoś wrzucił na Twittera. W zestawieniu tym GKS Katowice zajmuje 12. miejsce, mimo trwającej wieloletniej przerwy w zdobywaniu punktów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Tymczasem są osoby, które nie rozumieją, że to jest nasz punkt odniesienia. Że czujemy, iż 1. liga to nie jest nasze miejsce. Że drużyna z Katowic powinna rywalizować co najmniej o środek tabelki Ekstraklasy. Nie rozumieją, dlaczego nie mieści nam się w głowach nazywanie awansu do 1. ligi oraz utrzymania w niej „sukcesem” i dlaczego do szału doprowadza nas brak stawiania przed drużyną celu przed sezonem, choć powinien on być oczywisty.

Ambicją niektórych jest jednak trwanie na stanowiskach i robienie na złość kibicom, a nie przywrócenie GieKSy na należne jej miejsce. Nie mogę się doczekać czasów, gdy ci ludzie nie będą mieli z GKS-em Katowice już nic wspólnego. Czasów, w których będziemy mogli na normalnych zasadach znów stać na naszej trybunie i dopingować rosnący w siłę Górniczy Klub Sportowy. Widok pustego Blaszoka i pustawej Głównej nikomu spośród nie sprawia przecież radości, a fakt, że sprzedaż i rozdawanie biletów na hokejową Ligę Mistrzów idą jak krew z nosa, również nie przynosi satysfakcji, nawet gorzkiej. Jeszcze niedawno wypełniona Satelita pomagała hokeistom w zdobyciu długo wyczekiwanego Mistrzostwa Polski, a potem cała społeczność GieKSy wspólnie świętowała sukces pod Spodkiem. Komuś bardzo zależy na tym, by tę społeczność podzielić. Z czystym sumieniem mogę napisać, że nie jest to strona kibicowska. Wierzę w to, że właściciel klubu, czyli miasto, dostrzeże w końcu absurd obecnej sytuacji oraz to, że w opowieści o wspaniałym Prezesie i złych kibolach prawdy jest jak na lekarstwo…

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    macgyver179

    29 sierpnia 2022 at 21:46

    Ja mam tak samo, nawet nie chce mi się skrótów meczu obejrzeć. Cały ten nasz ukochany klub, jest podobno jak sam zainteresowany się deklaruje, prowadzony przez kibica GKS Katowice. To jak jest on prawdziwym kibicem GKS Katowice to co?, podoba mu się to, że nie ma kibiców na Blaszoku??? Niech się poda do dymisji, jak jest prawdziwym kibicem GKS Katowice!!! Jak się nazywa kibicem GKS Katowice z Koszutki i ma dobro klubu na pierwszym miejscu to niech ustąpi. Nie chcę wiedzieć co by mu Marian zrobił gdyby jeszcze żył!!!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga