Dołącz do nas

Kibice

[GALERIA] Kibice GieKSy grali w piłkę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wczoraj na obiektach „RAPID” w centrum Katowic odbył się letni turniej kibiców GieKSy. W zawodach wzięło udział 25 drużyn z dzielnic Katowic i naszych FC oraz dwie drużyny Banika Ostrava, po jednej Górnika Zabrze, JKS-u Jarosław oraz ROW-u Rybnik. W turnieju udział wzięła również drużyna Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK1964”. Po kilkugodzinnych zmaganiach piłkarskich najlepsza okazała się drużyna Wełnowca, która w finale pokonała FC Siemianowice. Trzecie miejsce zajęły Piotrowice, a tuż za podium uplasowało się Zawodzie. Przez turniej przewinęło się kilkaset osób, a przez cały czas trwania turnieju nad boiskiem wisiał transparent „Pozdrawiamy Nieobecnych GieKSiarzy”. Poniżej przedstawiamy galerię z tego wydarzenia, której autorką jest debiutująca w roli fotografa Ula.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


9 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

9 komentarzy

  1. Avatar photo

    tomek

    16 lipca 2017 at 12:31

    Ta Ula od Abramowicza

  2. Avatar photo

    Karol

    16 lipca 2017 at 14:48

    @tomek – Ula z Koszutki 🙂

  3. Avatar photo

    Karol Zawodzie

    16 lipca 2017 at 20:20

    Super robota Ula!!!

  4. Avatar photo

    Tomi

    17 lipca 2017 at 15:10

    Koło Biedronki na DTŚ na przeciwko Castoramy smrody mają nowy mural. Kiedy im go zamalujemy jak oni nam wciąż to robią na płocie koło Silesii.

  5. Avatar photo

    Tomek

    17 lipca 2017 at 15:29

    Karol ale to ta sama ula która na formum wielbila abramowicza czy to zupelnie inna osoba

  6. Avatar photo

    Błażej

    17 lipca 2017 at 17:03

    Inna Ula

  7. Avatar photo

    1964

    17 lipca 2017 at 20:31

    Ula od Abramowicza wkurwia teroz dzbany na forum!

  8. Avatar photo

    Mecza

    20 lipca 2017 at 07:53

    Konkurencja niech się zajmie szukaniem kolejnych imigrantów to grania w ich klubie a nie sianiem fermentu.

  9. Avatar photo

    Mecza

    20 lipca 2017 at 13:14

    @Tomi, forum które jest „otwarte” dla wszystkich nie jest dobrym miejscem do zadawania i wyjaśniania takich spraw. Trochę wyobraźni brakuje u Ciebie.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga