Dołącz do nas

Prasówka

GieKSa – Okocimski Brzesko: Echa meczu w mediach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

O niektórych spotkaniach chciałoby się od razu zapomnieć. Do worka „zapomnij” z pewnością powędrowałby sobotni mecz. Piłkarze grali słabo, nieskutecznie a na trybunach panowały pustki. Póki co Bukowej 1 trzymają się najwierniejsi fani katowickiej drużyny – mowa oczywiście o kibicach z blaszoka. Momentami, zaintonowane piosenki mogły dodać skrzydeł piłkarzom – tak się jednak nie stało…

Ciekawe co o meczu wyczytamy w internecie.

Gkskatowice.eu: Porażka z beniaminkiem
Mecz 13 kolejki spotkań I ligi za nami. Niestety GieKSa przegrał z tegorocznym beniaminkiem 2:1. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Mateusz Kamiński.
Nasi piłkarze rozpoczęli to spotkanie od straconej bramki. Już w 2 minucie na listę strzelców wpisał się Piotr Darmochwał, który wykorzystał błąd Wierzbickiego. Stracona bramka źle wpłynęła na nasz zespół. Zawodnicy byli zagubieni, a w ich grze było wiele niedokładności. Brakowało składnych akcji budowanych od tyłu. Natomiast piłkarze z Brzeska wykorzystywali nasze błędy wyprowadzając szybkie kontry. Po jednej z takich akcji, goście mieli kolejny rzut wolny. Niestety po raz drugi wykorzystali złe ustawienie naszego zespołu, a na listę strzelców ponownie wpisał się Darmochwał. W 32 minucie było już 1-2. Fonfara idealnie dograł piłkę z rzutu wolnego na głowę Kamińskiego, któremu pozostało tylko skierować ją do bramki. Po tej bramce nasze akcje były bardziej składne jednak brakowało wykończenia. W samej końcówce pierwszej połowy dwaj nasi zawodnicy Arek Kowalczyk oraz Marcin Pietroń zostali jeszcze ukarani żółtymi kartkami. Najwyraźniej otrzymane kartki spowodowały, że ci zawodnicy nie wyszli już na drugą połowę. W ich miejsce na boisku pojawili się Cholerzyński oraz Farkas.

Okocimski.com: Przełamanie w Katowicach
Okocimski KS Brzesko odniósł drugie zwycięstwo w bieżącym sezonie, pokonując w meczu 13. kolejki GKS Katowice 2:1 (2:1). Obie bramki dla „Piwoszy” zdobył Piotr Darmochwał. Beniaminek z Małopolski zrównał się punktami ze Stomilem Olsztyn, z którym zmierzy się już za tydzień (27.10, godz. 14).

Podopieczni Krzysztofa Łętochy od początku wysoko zaatakowali rywala, co szybko przyniosło oczekiwany skutek. Piłkę w pole karne dośrodkowywał Iwan Litwiniuk. Źle ją wypiąstkował bramkarz katowiczan, ta odbiła się od nóg Piotra Darmochwała i wpadła do siatki. Przebieg boiskowych wydarzeń zupełnie zaskoczył GKS, który nie potrafił skonstruować składnej akcji. W 22. minucie blisko zdobycia gola był Kujawa, ale po jego strzale futbolówka otarła się tylko o boczną siatkę. Blisko celu był Mateusz Wawryka, ale pomylił się minimalnie z dystansu. Po półgodzinie mieliśmy już 2:0 dla „Piwoszy”. Kolejna świetna centra Litwiniuka i jeszcze lepsze wykończenie Darmochwała. Filigranowy pomocnik Okocimskiego szczupakiem pokonał golkipera „Gieksy”. Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa – także po stałym fragmencie gry. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Mateusz Kamiński. Jeszcze przed przerwą hattricka mógł skompletować Darmochwał, ale jego próbę z narożnika pola karnego pewnie wybronił Wierzbicki. Okocimski po bardzo dobrej grze na przerwę schodził przy prowadzeniu 2:1.

Sportslaski.pl: Rafał Górak: Dzisiaj daliśmy totalnie tyłka, ciała
Zawiedliśmy dzisiaj sami siebie i kibiców, którzy są zawsze z nami. Na dobre i na złe. Dzisiaj daliśmy totalnie tyłka, ciała. – mówi Rafał Górak po przegranym w kiepskim stylu meczu z Okocimiskim Brzesko.

– Jako trener, na tej konferencji powinienem być szczery. Jednak czasami po meczu trzeba ugryźć się w język – rozpoczął swoją pomeczową wypowiedź szkoleniowiec GieKSy.

– Dlatego powiem, że szkoda mi jednej rzeczy. Sytuacja jaką mamy teraz jest dobra dla GKS-u Katowice, a to, że my nosimy ten klub w sercu jest również bardzo istotne. Ja nie jestem z urodzenia GieKSiarzem, ale przez lata mojej pracy tutaj moje serce wchłonęło te wartości. Wydaje mi się, że jestem bardzo z tym klubem związany. Dlatego niesamowicie żałuję, że w sytuacji kiedy w Katowicach rysuje się dobry dla nas scenariusz, my zamiast postawić tej sportowej pieczątki, nie robimy tego i przegrywamy – żali się Górak.

Ekstraklasa.net: Zwycięstwo Okocimskiego w Katowicach. W GieKSie im lepiej tym gorzej
Zawodnicy gospodarzy przystępowali do tego meczu podbudowani decyzjami podjętymi podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy – miasto odzyskało większość w Radzie Nadzorczej i w końcu do skutku może dojść przekazanie wsparcia finansowego klubowi z Bukowej.

Zarówno kibice, jak i władze klubu miały nadzieję, że wyjaśnienie sytuacji organizacyjnej przełoży się na dobrą grę piłkarzy. Tak się jednak nie stało.

Już pierwsza akcja tego spotkania zakończyła się bramką dla gości. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska fatalny błąd popełnił Maciej Wierzbicki. Bramkarz GKS-u podjął próbę piąstkowania piłki, jednak ta została uderzona tak nieudolnie, że odbiła się od stojącego kilka metrów przed bramką Darmochwała i wpadła do bramki.

Zszokowani katowiczanie przez kilkanaście następnych minut nie potrafili stworzyć groźnej akcji pod bramką Okocimskiego. Sytuacja na boisku odpowiadała również graczom gości, którzy nie forsowali tempa i nastawili się na kontrataki.

W 22. minucie zawodnicy GKS-u po raz pierwszy zagrozili bramce brzeszczan. Uderzenie z lewej nogi Pietronia było minimalnie niecelne – piłka przeszła centymetry obok lewego słupka bramki strzeżonej przez Mieczkowskiego.

W odpowiedzi groźną akcję przeprowadzili goście, jednak nikt nie zamknął dobrego dośrodkowania Pyciaka.

Pamiętajmy jednak, każda passa kiedyś się kończy – nawet ta zła. Piłkarze zagrali ostatnio totalny piach, ale nie oznacza to, że nie będą potrzebowali naszego wsparcia w następnych spotkaniach. 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    WNC64

    22 października 2012 at 14:30

    Heh i pomyśleć że pamiętam czasy, gdy na Bukowej mało komu udawało się wywieźć choćby punkt. Legła, smrody i reszta trzęsła dupskami przed meczem w Katowicach. A wcale taki stary nie jestem 🙂

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga