Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Głos kibiców po przegranym meczu z Arką

Avatar photo

Opublikowany

dnia

425 osób pojechało za drużyną do Gdyni przez całą Polskę.
Ci, którzy nie mogli się znaleźć na sektorze gości mogli zobaczyć mecz w telewizjilub posłuchać relacji z naszego radia.
Kibice zobaczyli kolejny przegrany mecz, szósty bez zwycięstwa.
Biorąc pod uwagę, że mieliśmy walczyć o awans do ekstraklasy, dotychczasowe wyniki są nie do zaakceptowania.

Co o tym meczu pisali GieKSiarze?

Przeczytajcie.

Robal

wystarczy wjebać w nich i rozkurwić w mak ,rozpierdolić,postawić do pionu i jeszcze raz rozjebać tę pierwszą drużynę!!!! juz napisałem że tym kurwą nie zaufam po bełchatowie …..a tera to oni kurwa powinni nosić podpisane kontrakty do gabinetu prezesa!!!!
jak czytacie: jesteście kurwami i dnem! kurwa nawet nie dnem …niewiem jakie będą zdania gtw ale ja was zawszę będe bił za znisczenie ego o co WALCZYLISMY MY KIBICE!!!!!

Benny

Nie będę płakał na forum i opisywał ich gre, bo szkoda na to moich i Waszych nerwów!!
Ja proponuję przywitać ich w nocy po powrocie z Gdyni…. może pora wręczyć im bukiet kwiatów!!

Jaworzno

Lać ich po ryjach bez wyjątków !

silny

Moskal musi zostac!!! Oby preze nie przyjal rezygnacji.
Po Okocimskim bylo wiadomo, ze z tymi pilkarzami awansu nie bedzie. Wykreowalo sie towarzych, ktore olewa sobie granie i trenowanie. Nie ma lidera w tej druzynie, a na Fonfare to nie da sie juz patrzec.

BadBoy

Cygan powinien teraz pokazać, że ma jaja. Zostawić oczywiście na ławce trenerskiej Moskala, dla mnie to fachowiec bardzo dobry, lepszego nie znajdziemy. Dać Moskalowi pełną swobodę w wyborze zawodników na kolejny sezon oczywiście w ramach naszych możliwości finansowych. Wypierdolić po konsultacji z trenerem część zawodników do rezerw do końca sezonu!!! Oglądając dzisiejsze spotkanie naszych peseudo – grajków nie było widać nawet woli walki, zaangażowania. Myśmy nie stworzyli ani jednej groźnej sytuacji bramkowej! Pierwsza bramka to jakieś kuriozum, dwa faule w polu karnym w obrębie kilku sekund! Kurwa grając na placu z ziomkami mamy większe zaangażowanie, walkę o każdą piłkę, niż te kurwy które reprezentują nasz ukochany KLUB!!! A my to robimy po pracy w ramach relaksu!!!!!!! Gieksa to MY!!!!!! Do roboty!!!!!! Do roboty!!!!!!!!!!!!! Mega – wkurwienie po dzisiejszym dniu GIEKSA 3, GÓRNIK 3, BANIK 1 Czarna Sobota

Byku Brynów

oni sa tragicznie przygotowani -wszyscy!!! w kazdej akcji wyprzedzani, zero wygranych pojedynkow biegowych, zero zgrania i prosze nie mowicie ze sie im nie chce – poprostu po źle przepracowanej zimie sie nie da!!! i nie chodzi ze graja dla kogos czy przeciwko komus – dla mnie winny jest sztab szkoleniowy. nie mowie ze trener ma leciec ale trzeba to sobie jasno powiedziec i wyciagnac wnioski przed nastepnym sezonem. I pewnie na ambicji i motywacji (taj jak z Bełchatowem) kilka meczy jeszcze wygraja ale to tylko tyle bo niestety kondycyjnie i szybkosciowo odstajemy nawet od Okocimskiego.tyle

Junior

Kurwa, czy to trener marnuje sytuacje z Sandecja? Czy to Moskal zjebal karnego? Czy Moskal strzela dwa samobojcze bramki? Czy dzis Moskal asystowal 2 razy przeciwnikowi przy zdobyciu bramki?
Dajcie mu popracowac… Zreszta Bahra wszyscy chwala, nie tylko w klubie, wiec przygotowanie maja dobre.
Ktos rzucil slogan o zlym przygotowaniu i sie ciagnie na forum jak zaklecie. Sandecja, Belchatow i inne mecze pokazaly, ze da sie biegac.

kattowitz

Banda frajerów rozdaje wszystkim 3 punkty. W Rybniku pewna przegrana i jeszcze nas spuszczą z tej chujowej ligi. Wszyscy powinni dostać wysoką kare finansową za brak ambicji oraz zaangażowania. Czas chyba pomyśleć o odwiedzinach na treningu…

VIP

„Super atmosfera. GieKSa trochę roczarowała, rozproszeni po całym sektorze, kibicowsko z ich strony liczyłem na więcej, ale dobrze, że wkońcu jakaś ekipa zasiadła w klatce. Dobra frekwencja, dobry wynik, dobra zabawa.” – komentarz na forum śledzi o naszych w Gdyni.

żywiec

Niema litości winnych wyj….c i nawet jak byśmy spadli (w co nie wierzę) to z honorem!!!!!
Moskal zostaje i budujemy ambitną ekipę a priorytet to tracą z młodzieżą!!!!!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    q1982

    14 kwietnia 2014 at 12:41

    Oczywiście, wpadnijcie do nich kolejny raz do szatni, bankowo wygraja kolejne szpile…Tutaj Prezes z Trenerem powinni zrobić porządek!!!

  2. Avatar photo

    Bart

    14 kwietnia 2014 at 20:55

    Pierwszy do wypier….jest prezes.Za obiecanki o awansie a dobrze wiedział jak jest.No i jeszcze w którymś z wywiadów zachwycał się tym obleśniodorskim typem z farszawki-tragedia

  3. Avatar photo

    johann

    15 kwietnia 2014 at 00:11

    Powstała jakaś legenda Kazimierza {Wielkiego), który zastał Gieksę drewnianą a zostawi murowaną. A drewno jest dalej. Panowie, jest konflikt na linii lale w trampkach – Kazek. Szybciej jednak będzie znaleźć nowego Kazka niż nowych trampkarzy. Na jesieni pokazali, że potrafią grać, teraz jest bojkot. Obrazili się. Więc sprawa jest prosta: Kazek musi odejść! No chyba, że ktoś nas znowu ocygani… wtedy do końca wiosny będziemy oglądać tą padakę.

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga