Po meczu z Puszczą zadaliśmy kilka pytań trenerowi Rafałowi Górakowi. W meczu zagrały praktycznie dwie jedenastki, z czego ta druga wyraźnie była słabsza od pierwszej.
Wracając jeszcze do sparingu z Koroną Kielce – rzeczywiście tak dobrze to wyglądało na tle ekstraklasowego rywala?
Rzeczywiście wyglądało to dobrze, zespół był mocniejszy niż dzisiaj – dzisiaj ta nasza młodzież pokazała w drugiej połowie, że jeszcze bardzo dużo jej brakuje. Co tu dużo mówić – inne mecze.
Dzisiaj nie dość, że GKS stracił trzy bramki, to rywal miał kolejne okazje do zdobycia gola.
Widać, że takim zawodnikom jak Dębski czy Mazurek jeszcze sporo brakuje, to nie są zawodnicy, którzy brylują. Jest to ekipa mocno przyszłościowa. Ogólnie zawodnicy, którzy zagrali w drugiej połowie, tak nie za bardzo się spisali.
Zawodnicy testowani nie pokazali się specjalnie dobrze…
Ci którzy są z nami od dłuższego czasu potwierdzają swoje walory, natomiast ci którzy do nas dzisiaj dojechali – nie. Aczkolwiek Ukraińca zabieram na zgrupowanie.
Plany sparingowe na zgrupowaniu?
Bez zmian. Dwa mecze w środę i dwa w sobotę. Chciałbym, żeby grupa była wykrystalizowana, raczej już nie będziemy grali takich meczów, gdzie testujemy większą ilość albo przypatrujemy się naszej młodzieży, tylko będziemy już grali pod kątem przygotowania się do ligi.
A jest możliwość, że ktoś dojedzie?
Zobaczymy jak nam się ułoży kwestia choćby z lewym obrońcą, także istnieje taka możliwość.
Dzisiaj mecz przegrany, ale znów padła bramka mogąca kandydować do bramki roku.
To jest na plus, ale ogólnie pierwsza połowa była taka, którą możemy jeszcze rozliczać, natomiast w drugiej bardziej chciałem sprawdzić naszych młodych chłopaków i testowanych. Piękna bramka w pierwszej połowie i to cieszy, choć druga również padła po bardzo ładnym rozegraniu.
Najnowsze komentarze