Po raz kolejny mecz został podzielony przez przerwę – na dobrą pierwszą połowę i przeciętną drugą. Piłkarze włożyli tyle wysiłku w pierwszą część spotkania, że w drugiej wyglądało to tak, jakby zabrakło im już sił. Dlatego gra po przerwie obniża nieco noty piłkarzom i dobre wrażenie z pierwszej połowy zostało zatarte przez drugą część meczu.
Jacek Gorczyca – 6,5
Nasz bramkarz w kilku sytuacjach bardzo dobrze wychodził do piąstkowania piłki, także skracał kąt przy prostopadłych podaniach do rywala (np. nie dał się przelobować Ediemu). Kolejny udany występ naszego golkipera.
Tomasz Rzepka – 6
Po raz kolejny pokazywał się partnerom do gry i nie dostawał piłek. Kilka razy zabrakło go na jego stronie, zdarza mu się czasem zaspać. Zaliczył też kilka udanych zagrań do przodu. Ogólnie poprawny mecz.
Jacek Kowalczyk – 6
Gdyby piłka po jego strzale wpadła do bramki, GKS w Szczecinie by nie przegrał. Kowalczyk znów miał okazję po stałym fragmencie gry. Poza tym poprawny występ.
Adrian Napierała – 5,5
Piłkarzowi zdarzyło się kilka błędów i nie do końca pewne interwencje. Wszystko mogło się odwrócić w doliczonym czasie gry, gdyby skierował piłkę głową do bramki. Momentami spora nerwowość w defensywie.
Bartosz Sobotka – 6
Kilka razy przyspał i nie było go na jego stronie, gdy piłkarze Pogoni rozgrywali piłkę. To na dzień dzisiejszy chyba największy mankament zawodnika – zostawianie swojej strony wolnej, gdy zapędzi się np. do akcji ofensywnej lub zejdzie do środka. Gdy ma już rywala przed sobą – zazwyczaj wygrywa pojedynki.
Patryk Stefański – 7
Szkoda, że w drugiej połowie mocno przygasł, ale w pierwszej grał bardzo dobrze. Potrafił wygrywać pojedynki 1 na 1, pchał akcje GKS do przodu. Kilka dobrych wstrzeleń piłki w pole karne.
Jan Beliancin – 6
Tradycyjnie dość dobra destrukcja, ale niedokładność w konstruowaniu akcji.
Kamil Cholerzyński – 5,5
Piłkarz starał się jak mógł, ale z jego gry nie było większych efektów. Dodatkowo zagrał na pozycji, a której od jakiegoś czasu nie występował i widać, że musi się na nowo do niej przyzwyczaić.
Damian Chmiel – 6,5
Ciekawe próby ofensywne, także dobre dośrodkowania z rzutów rożnych. Ofensywa w GKS w pierwszej połowie dobrze się spisywała, w czym spora zasługa Chmiela. W drugiej połowie niestety duża ilość niecelnych podań.
Mateusz Zachara – 6
Piłkarz wrócił po pauzie kartkowej i jak zwykle się starał. Podobnie jednak jak w przypadku Chmiela, pojawiło się dużo niedokładnych zagrań, a często też brak startu do piłki czy dobrego ustawienia się. Bliski zdobycia gola w pierwszej połowie, jednak piłka została wybita z linii bramkowej.
Przemysław Pitry – 6
Najlepsza sytuacja w meczu – po której zawodnik uderzył w słupek. Wszędzie go pełno – zwłaszcza jeśli chodzi o pojedynki główkowe. Raz je wygrywa, raz przegrywa. Ogólnie – średni występ.
Bartłomiej Chwalibogowski (grał od 74. minuty) – niekslas.
Piłkarz pojawił się na boisku na ostatni kwadrans i próbował kilka razy szarpnąć na lewym skrzydle. Zawsze wygląda to podobnie – pomocnik wchodzi na boisku, rozrusza lewą stronę, kilka razy próbuje dośrodkować. Niestety nie ma z tego efektów.
Marcin Pietroń (grał od 81. minuty) – niesklas.
Zawodnik wszedł na boisko w końcówce i nie zdążył się zaprezentować.
Najnowsze komentarze