Dołącz do nas

Piłka nożna

Oceny po meczu z Lechem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

MVP po meczu z Lechem Poznań został Oskar Repka, który załapał się także do jedenastki kolejki Ekstraklasy, choć tylko jeden głos mniej dostał od Was Bartosz Nowak.

Dawid Kudła (6,73) – 7 interwencji i skuteczne wyprowadzanie piłki. Przy straconej pierwszej bramce był naprawdę blisko obrony. Dawid Kudła zapewnia swojej ekipie dokładnie ten spokój na tyłach, który jest niezbędny do zdobywania punktów z mocnymi zespołami.

Marten Kuusk (6,86) – Poza jednym niefortunnym wybiciem spisywał się bardzo dobrze, choć nie był zbyt aktywny w ataku, a to zwykle podwyższa jego ocenę. Z potencjalnym Mistrzem Polski jego zadaniem było jednak zabezpieczenie swojej strefy i swoje zadanie wypełnił.

Arkadiusz Jędrych (6,92) – Można mieć nieco zastrzeżeń co do jego zachowania przy kryciu Walemarka, ale nie był to błąd kardynalny ani nawet bardzo duży. Jak zwykle zostawił serce na murawie i popisał się interwencją wymagającą wielu treningów gimnastycznych.

Alan Czerwiński (7,11) – Podobnie jak Kuusk nie mógł w pełni zabłysnąć z przodu, a jego odważniejsze zagrania dość często nie znajdywały kolegów z zespołu. W obronie był pewnym punktem, nawet w pojedynkach powietrznych.

Borja Galan (6,37) – Stał się własnym zakładnikiem, przyzwyczajając nas do wystrzałowych rajdów swoją flanką. Z Lechem tego brakowało, a w obronie z racji profilu ofensywnego radzi sobie po prostu przyzwoicie. Występ na poziomie dobrego minimum.

Mateusz Kowalczyk (7,13) – Raz uratował nas przed groźną akcją Lecha, ryzykując ostrym wejściem przeciwnika. Zaliczył też sporą wpadkę przy próbie odbioru piłki Gholizadehowi, co dało mu bezpośrednio dogodną okazję do oddania strzału. Był bliski zdobycia asysty w końcówce meczu, jak zwykle dobry i pełen walki występ.

Oskar Repka (8,20; MVP) – Laga na rober… Repkę. Może nieco mniej dał w fazie destrukcji, ale jego „mniej” to i tak czołówka ligi, co potwierdził choćby świetnym powrotem w 53. minucie. Przy budowie i finalizacji akcji spisywał się bardzo dobrze.

Marcin Wasielewski (7,45) – Po meczu społeczność portalu „X” przyznała wirtualny rzut karny, zatem nie ma co mówić o nurkowaniu. Sędzia pomógł mu nieco żółtą kartką, doładowując go energią, która pozwoliła mu wymanewrować zasieki rywala i dopisać sobie ważną asystę. Był bardzo aktywny i pewnie dałby radę biegać jeszcze kilkadziesiąt minut.

Adrian Błąd (6,76) – Dobrze było widzieć wypoczętego Adriana Błąda, mógł pokazać swoją waleczność i determinację. Liczb oszałamiających w tym spotkaniu nie wykręcił, ale i rywal był naprawdę solidny.

Bartosz Nowak (7,80) – Jak sam żartobliwie mówił, po tym meczu na pewno dostanie milion złotych i pracę dla żony w popularnej sieci z podzespołami (wypowiedź dla „Weszło”). Pokazał swoją klasę i doświadczenie, choć raz wybicie piłki zupełnie mu nie wyszło i mogło być bardzo niebezpiecznie. Przewodził naszym poczynaniom ofensywnym i dołożył do tego kapitalne trafienie.

Mateusz Mak (5,97) – Praktycznie bez przygotowania meczowego został rzucony na głęboką wodę i biorąc to pod uwagę, zagrał po prostu jak cofnięty napastnik. Brał rywali na plecy, przechwytywał wybite piłki, ale stricte w ataku… Nie można mieć wszystkiego, a on zdecydowanie wniósł „coś” do naszej gry, choć powinien zachować większy spokój przy wykończeniu.

Grzegorz Rogala (bez oceny) – Złamał linię spalonego przy straconej bramce, może jeszcze nie czuł gry po tak długiej przerwie. Posłał jedną bardzo dobrą piłkę w ataku.

Dawid Drachal (bez oceny) – Miał jedno celne podanie, wszedł na końcówkę – długo czekali ze Zrelakiem na możliwość pojawienia się na boisku.

Adam Zrelak (bez oceny) – Wygrał jedną główkę, nie miał czasu na nic więcej.

Mateusz Marzec (bez oceny) – Wszedł na ostatnie sekundy i zdążył zobaczyć kartkę, a także przyprawić pracy Dawidowi Kudle.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga