30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.
Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.
Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.
Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko Bugla, Załęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.
Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.
Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.
Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.
Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.
Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.
Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.
Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.
Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.
Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.
Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.
Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.
Irishman
21 sierpnia 2016 at 14:56
Bardzo dobrze napisane!
Paradoksalnie, gdybyśmy wygrali te wcześniejsze mecze, to trener pewnie nie szukałby lepszych rozwiązań i słabe ogniwa, które obciążały naszą grę jeszcze w poprzednim sezonie nadal miałyby pewne miejsce w składzie. Tak więc ten „zimny prysznic” jak to mówił Brzęczek spełnił swoje zadanie…. szczególnie jeśli chodzi o samego trenera.
Pozostało jeszcze jedno słabe ogniwo – skuteczność napastników. Jeśli to wyeliminujemy (obojętnie jak – porządnym transferem, przesunięciem Prokicia do przodu, posadzeniem Goncarza na ławce), to może faktycznie zaświeci dla nas słońce. A 5, 7 punktów straty… zakładając naprawdę dobrą i skuteczną grę może jest szansa odrobić. Ale tak jak Shellu piszesz, praktycznie cały margines błędów już na samym początku praktycznie zniwelowaliśmy.
kibic
21 sierpnia 2016 at 15:21
Ludzie co wy za brednie wypiujecie,po 1 poto jest przerwa i sparingi aby wyeliminowac bledy,niestety kolejny zly okres przygotowan i fatalne wyjscie w sezon 4 kolejki i 5 punktow straty to katastrofa a nie zapominajcie o fatalnym meczu w pucharze,jakie bledy zniwenowalismy,obrona popelnia fatalne bledy ,pomoc na chwile obecna cos rwie do przodu tu zasluga 1 goscia co sie stanie gdy dostanie kartke,kontuzje lub co gorsze dostosuje sie do reszty brak zmiennika fatalne pomysly transferowe i na koniec atak sory pomylka my nie mamy ataku gonzo bez formy juz od dawna a nowi to tylko wzmocnienie lawki i nauka gry 1 lidze i nikt tego bez wzmocnien nie zmieni ale na oszczednosciach ne zbudujemy druzyny,i juz na koniec w srode szpil z gorolami i jesli przyjdzie nam przezyc kolejne rozczarowanie to ludzie zato odpowiedzialni powinni odejsc zaroz po szpilu lu powinnismy ich przegonic czy ktos sie z tym zgadza
Irishman
21 sierpnia 2016 at 15:38
Dodam jeszcze tylko, że osobiście widzę lepsze perspektywy przed drużyną, która gra dobra piłkę ale jakieś detale szwankują więc nie wygrywa (nie mówię o pechu, bo to jest dla mnie po prostu wymówka, która zamazuje rzeczywistość i nie pozwala tych niedoróbek wyeliminować) niż przed drużyna, która przypadkiem wygrywa.
Oczywiscie trzeba wziąć poprawkę na to czy przypadkiem ta niby lepsza gra nie wnikała tylko ze słabości rywali. Ale to zweryfikują już najbliższe mecze, w tym szczególnie ten środowy.
@kibic, wszyscy to doskonale widzimy co było złe, co mogłoby być lepsze itp Ale ciągłe tylko ględzenie o tym niczego nie zmieni. Z błędów trzeba wyciągnąć i ruszyć do przodu, a nie ciągle mieszać zimną herbatę, bo smaczniejsza się od tego nie zrobi.
Zmiana trenera – to zawsze można zrobić, ale nie w sytuacji gdy coś wreszcie zaczyna się układać w jego pracy.
kibic
21 sierpnia 2016 at 16:20
Trener jest słaby ale ok ale naprawdę ja nie widzę poprawy gry, niech ktoś mi powie poco w klubie tylu stoperow kto ich ściągał jeśli gramy podstawowa 2 a ona popełnia ciągle błędy pomoc dalej jest słaba 1 facet robi trochę różnicy ale to za mało ataku niema potrzebny natychmiast transfer boje się jak przyjdzie nam grać z mocniejszymi drużynami oby nie było pogromu i na koniec co jest z drużyną rezerw poprostu słaba skąd brać zawodników jeśli tam jest jeszcze o wiele gozej niż 1 drużynie czy ktoś to wreszcie poukładać w klubie napewno nie ci ludzie co teraz są
MARCIN
21 sierpnia 2016 at 17:53
Dobrze że w końcu trener zdjął beznadziejnego Pielorza i postawił na całkiem innych brawo ! A może Sobków bądz Prokić na szpicy ? Trener pomyśl bo może to być to.
KruchY
21 sierpnia 2016 at 17:54
Jak wygrają we środę to kupuje karnet lecz śmiem wątpić w ich sukces.extraklsa albo brzeczek.
gober
22 sierpnia 2016 at 00:06
Trener zawalił okres przygotowawczy bo drużyny nie zgrywa się w lidze tylko w sparingach a ile mieli springów i z kim to wszyscy wiemy przy sprowadzeniu tylu zawodników to sparingów miało być 10 i grać dwa w jednym dniu do tego nie trzeba żadnych kursów trenerskich tylko trochę oleju w głowie.
Irishman
22 sierpnia 2016 at 12:28
@gober, ja też nie rozumiem niektórych posunięć Brzęczka. Sparingi to raz, dwa przywiązanie do niektórych zawodników to dwa – choć tu trenerowi trzeba oddać, ze po „zimnym prysznicu” wyciągnął wnioski.