Na wyjeździe w Jastrzębiu pojawił się mocno eksperymentalny skład redakcji, na szczęście poradził sobie wzorowo. Swój pierwszy felieton stworzył Grzesiu, znany na forum kibiców jako GieKSik. Zapraszamy do lektury!
1. Na ten wyjazd udaliśmy się w nowym składzie.
2. Stary fotograf Misiek tym razem pisał dla Was relacje live.
3. Stary etatowy zastępca fotografa – Grzesiu pisał relację pomeczową oraz to „Post scriptum”.
4. Brat Miśka – debiutujący w redakcji robił zdjęcia oraz był naszym kierowcą.
5. Misiek miał ciężko się przestawić na nową rolę, połowę meczu, zamiast pisać relację, robił zdjęcia telefonem z loży prasowej.
6. Na wyjazd pierwszy raz od dawna udało się wyjechać punktualnie.
7. Punktualnie godzinę przed meczem dotarliśmy też na miejsce.
8. Jechaliśmy autem na rejestracji zaczynającej się od liter SJ.
9. Śmialiśmy się, że policja obstawiająca każde skrzyżowanie w Jastrzębiu nie zwraca na nas uwagi, bo rejestracja SJ to prawie jak SJZ.
9. Miejsca dla prasy na stadionie w Jastrzębiu są bardzo specyficzne. Takie SkyBoxy z lat 80.
10. Mało tego, są położone centralnie nad młynem gospodarzy, gdzie nie czuliśmy się swobodnie.
11. Dobrze, że nie musieliśmy prowadzić transmisji radiowej, bo i tak nie byłoby nic słychać.
12. Przed meczem ustawiliśmy kamerę na sektor gości. Niestety jeden z naszych zawodników tak bardzo nie trafił w bramkę, że skasował kamerę ze statywem. Na szczęście Misiek dał radę poskładać sprzęt, więc darujemy drużynie szukania winnych 😉
13. Konferencja prasowa po meczu była bardzo skromna.
14. Pojawiła się tam tylko trzyosobowa delegacja strony oficjalnej naszego klubu oraz trzyosobowa naszej strony.
15. Trener Górak, wychodząc z konferencji, nie musiał się z nikim poza nami żegnać, zatem rzucił swobodne „ciao GieKSa”.
16. Droga powrotna minęła równie sprawnie. Spisywaliśmy wypowiedzi trenerów i wybieraliśmy zdjęcia.
17. Największą przeszkodą w trzymaniu komputerów na kolanach sprawiały wyboje na drodze, które pokonywane przy dużej prędkości przeszkadzały nam w pracy.
18. Satysfakcję sprawiło to, że mimo wspomnianych wcześniej problem, po raz kolejny z udostępnieniem konferencji, galerii i relacji byliśmy pierwsi.
19. Po godzinie podróży wszystkie materiały były na naszej stronie, a my w domach.
20. Wyjazd w mocno awaryjnym składzie, ale mimo wszystko uważamy za udany!
Puryfikaterzz
3 listopada 2021 at 11:01
Chwala Wam za to co robicie.
Dzieki!