Mecz z Chrobrym to już prehistoria, a za chwilę czeka nas spotkanie z Zawiszą. Pisanie post scriptum to w tym momencie zdecydowanie utrudnione zadanie, bo po prostu sobota była tak do zapomnienia, tak się nic nie działo, że trudno cokolwiek wspominać.
1. Nikogo w Katowicach mecze GieKSy w tym sezonie już elektryzują. Najdłużej elektryzowały kibiców, bo piłkarze już dawno zamknęli rozgrywki. Dlatego znów mieliśmy niską frekwencję i piknikową atmosferę.
2. Szydercy mówili, że to co najciekawsze zdarzyło się w przerwie. I na tym możemy podsumować atrakcje tego widowiska.
3. Trener Jerzy Brzęczek wystawił Rafała Dobrolińskiego w składzie. Po meczu, gdy poproszono Rafała o wywiad powiedział, żeby wziąć kogoś innego, na przykład… Kuchcika 🙂
4. Nasz zawodowy rezerwowy tak bardzo widać przejął się rolą, że i do wywiadów chciał desygnować podstawowego golkipera w tej rundzie. Ale trzeba przyznać, że Rafał spisał się bardzo dobrze z Chrobrym. Trener zapowiedział, że to on będzie bronił w ostatnich meczach.
5. W kategoriach humorystycznych traktujemy przejęzyczenia, tym razem zdarzyło się to Maurycemu, który powiedział GKS Bełchatów 😉 Najlepsza była reakcja trenera Ireneusza Mamrota, który widać było, że go to rozbawiło, ale musiał trzymać fason 😉
6. A Chrobry po meczu? Pizza, czyli standard gości po pojedynkach na Bukowej 😉
Najnowsze komentarze