Dołącz do nas

Piłka nożna

Post scriptum do meczu ze Stalą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Był dwupak poznański, a za nami już dwupak Stalowy. Połowicznie wygrany bowiem z Pucharu Polski odpadliśmy, ale zdaniem wielu ważniejsze było spotkanie ligowe, które wygraliśmy. Przed nami spotkanie z liderem, ale na chwilę wróćmy jeszcze do sobotniego meczu na Bukowej 1.

  1. Nie pamiętamy przypadku, kiedy z danym rywalem w dwóch rozgrywkach zmierzylibyśmy się w ciągu trzech dni dwukrotnie. Nie trzeba było przekładać spotkania, bowiem obie ekipy w takiej samej sytuacji. 
  2. Ciężko to sportowo wyjaśnić, ale są zespoły, które innym leżą i niezależnie od okresu jeden zespół wygrywa więcej spotkań. GieKSa jest takim rywalem dla Stali na Bukowej. Tylko jedna porażka GieKSy, a tak to zwykle wygrane. Tak było również po wielu latach.
  3. Na murawę przy Bukowej wrócił Bartosz Sobotka — kiedyś strzelił bramkę w barwach Sandecji, ale tym razem niczym się nie wyróżnił. 
  4. Z różnych względów do radiowego komentarza wrócił Shellu. Wróciło również kultowe „Będzie groźnie” i za każdym razem aż chce się dopowiedzieć „Musi Budziłek uważać”.
  5. Narzekał niedawno trener Górak na kontry i proszę potrenowaliśmy je – od razu dwie bramki. Rywalom trzeba oddać bardzo ładną bramkę z dystansu. Rzadko takie strzały wpadają z taką siłą i precyzją. 
  6. Spotkanie ze Stalą na nieco ponad 14 godzin dało nam pozycję lidera. Przełamało to małą klątwę braku wygranej, kiedy można było tym liderem być. 
  7. W spotkaniach, w których GieKSa strzelała bramkę u siebie jako pierwsza, zawsze wygrywała. Reguła potwierdziła się w sobotę. 
  8. Po słabym początku była to szósta z rzędu wygrana u siebie. 
  9. Po spotkaniu trener Górak drugi raz zrobił „Kloppa” – tym razem już to chyba nie był spontan, a trenerowi najwyraźniej się to spodobało. Miło widzieć „chemię” pomiędzy trybunami i zespołem.
  10. Narzekaliśmy na brak papierowych kubków do napojów na prasie, to teraz ponarzekamy na coś innego. Herbaty i kawy było trochę mało, a na innych stadionach mamy zwykle jeszcze słodkie przekąski. Więc mały apel do prezesa Szczerbowskiego — czekamy na słodkie 🙂 
  11. Tylko trzy punkty w Rzeszowie! 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

4 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

4 komentarze

  1. Avatar photo

    Chudy

    5 listopada 2019 at 19:49

    Punkt 10 zwycięstwo słodko smakuje

  2. Avatar photo

    M.

    5 listopada 2019 at 20:47

    W 94 lub 95 z Ruchem był taki dwumecz – środa/sobota w lidze i w pucharze, choć mogło to być sobota/środa więc wtedy to 3 dni przerwy. Niestety nie pamiętam dokładnie.

  3. Avatar photo

    Kolo

    6 listopada 2019 at 16:10

    Ja z innej beczki nie wiem czy pamiętacie w meczu z Widzewem był faul na naszym napastników przed polem karnym sędzia puścił akcje do momentu kiedy w polu karnym Widzewa został sfaulowany na drugi zawodnik w tym momencie sędzia zamiast podyktować rzut karny cofnął akcje i podyktował tylko rzut wolny dla nas sprzed pola karnego wczoraj w meczu Chelsea Ajax była podobna sytuacja kiedy Dwóch zawodników a jak SUV dostało czerwone kartki i sędzia podyktował rzut karny i nie cofał akcji do momentu przed polem karnym taka sama sytuacja a zupełnie dwie różne interpretację sędziego Podobno wczoraj w meczu Chelsea A jak sędzia postąpił prawidłowo więc co powiedzieć O tej akcji naszej w meczu z Widzewem

  4. Avatar photo

    pablo eskobar

    9 listopada 2019 at 11:01

    Jesli sedzia puszcza akcje to daje przywilej danej druzynie na kontynuowanie akcij jesli strata pilki jest w miare szybka to moze wrocic do wczesniejszego faulu moim zdaniem powinien juz podyktowac tego karnego bo to bylaby lepsza okazja do strzelenia bramki ale wrocil do akcij poprzedniej i mysle ze sie z tego by wybronil przepisy sa do konca niejasne co robic w danych przypadkach tak samo jak reka w polu karnym jeden zagwizda drugi nie i ciagle sie z tego jakos wytlumacza

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga