Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Dobry wynik, nierówna gra, shutout Simbocha

Avatar photo

Opublikowany

dnia

17 stycznia w Satelicie GKS Katowice zmierzył się z zajmującym przedostatnie miejsce w tabeli Polskiej Hokej Ligi Zagłębiem Sosnowiec. Mecz rozpoczął się o 17:00.

Mimo sporej różnicy w tabeli drużyna gości nie bała się szukać swoich szans i od początku spotkania chciała pokazać, że nie przyjechała tylko po to, by dopisać kolejną porażkę do swojego bilansu. Problemy katowickiej defensywie sprawiał przede wszystkim Andrei Dubinin. Pod drugą bramką tradycyjnie już aktywni byli Stepanov czy Kuronen. W 7. minucie krążek otarł się o słupek po strzale Skrodziuka. Chwilę później Pasiut wystawił krążek Stepanovowi tak, że ten miał przed sobą pustą bramkę, ale uderzył bardzo nieczysto. Z czasem gospodarze zaczęli coraz intensywniej ostrzeliwać bramkę Michała Czernika, jednak było to bardziej liczenie na jego pomyłkę, niż efekt kreowania szans wysokiej jakości, których brakowało. Taka szansa pojawiła się w 12. minucie – Filip Starzyński idealnie w tempo ruszył do wymierzonego podania z tercji obronnej, wyszedł sam na sam z Czernikiem i pokonał go strzałem po lodzie. Kilka sekund po wznowieniu gry karę za uderzanie otrzymał Vasilev. Pasiut ponownie znalazł Stepanova, ten znów uderzył nieczysto, ale tym razem przed bramką znalazł się jeszcze Maciej Kruczek i dopełnił formalności. Pierwszą i drugą bramkę dla GieKSy dzieliło zaledwie 27 sekund. Minutę później to zawodnik GKS-u wylądował na ławce kar – był nim Kuronen. Choć Sosnowiczanie długo rozgrywali krążek, to bez efektów. Niemal równo z końcem kary Kuronena Stepanov mógł już skompletować hat-tricka, ale kolejny raz zabrakło mu precyzji pod bramką i zamiast tego wciąż musiał szukać pierwszego gola tego dnia. W 18. minucie karę za spowodowanie upadku przeciwnika otrzymał Kruczek. Podczas gry w osłabieniu Pasiut urwał się z kontratakiem, wyprzedził wszystkich rywali, ale nie pokonał bramkarza. Otrzymał jednak drugą szansę, ponieważ sędziowie dopatrzyli się faulu i podyktowali rzut karny. W tej sytuacji także przegrał pojedynek z Michałem Czernikiem. Po 20 minutach GKS prowadził 2:0.

Od początku drugiej tercji GieKSa zdecydowanie dominowała nad Zagłębiem. Kąśliwe uderzenie Marttinena zostało wychwycone, a chwilę później Franssila obił słupek. Kolejny raz mieliśmy przed sobą pustą bramkę, a tym razem takiej okazji nie wykorzystał Adamus. Niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić po strzale Nikiforova i próbie dobitki Bashirova. W 27. minucie Szymon Luszniak otrzymał karę 2+10 za rzucenie na bandę. Podczas sygnalizacji tej kary niewiele brakowało, żebyśmy sami skierowali krążek do naszej pustej bramki. Podczas tej przewagi spisaliśmy się tak źle, że to drużyna gości miała więcej okazji do strzelenia gola, a do tercji Zagłębia wjechaliśmy dopiero na ostatnie sekundy. W 31. minucie Zagłębie powinno zdobyć kontaktowego gola, ale Rybchik uderzył tak samo nieczysto, jak kilka razy wcześniej Stepanov. Sosnowiczanie zdołali nawet zamknąć nas w tercji na dobre kilkadziesiąt sekund. Widząc, co się dzieje na lodzie, trener Parfyonov poprosił o czas. Kolejny raz mieliśmy dużo szczęścia, bo Vasilev trafił w spojenie naszej bramki. W 35. minucie Nahunko został trafiony kijem w twarz przez Michała Domogałę. Po raz drugi w tym meczu GieKSie udało się wykorzystać okres gry w przewadze. Krężołek dograł przed bramkę do Kuronena i choć jego pierwszy strzał został zatrzymany parkanem, to przy dobitce bramkarz był już bez szans. Strata kolejnej bramki nie zniechęciła Zagłębia i dalej zmuszali Simbocha do sporego wysiłku. Na niecałe 2 minuty przed końcem tercji wykluczenie zarobił Grzegorz Pasiut. Przed ostatnią częścią gry GieKSa prowadziła 3:0.

Już w pierwszej minucie trzeciej tercji kapitalną interwencją po strzale Bashirova popisał się Simboch – to powinien być gol na 3:1. Po drugiej stronie tafli refleksem po strzale Wanata wykazał się Czernik, a Kuronen trafił w słupek. Po paru minutach GieKSa w końcu odzyskała nieco kontroli nad przebiegiem spotkania, co zaowocowało kolejną karę dla Michała Domogały, który przed własną bramką sfaulował Stepanova. Po 19 sekundach do Domogały dołączył Bashirov. Szybko udało nam się wykorzystać podwójną przewagę, a swojego gola doczekał się Stepanov, który strzałem z ostrego kąta wykorzystał podanie Bartosza Fraszki. Podczas gry 5 na 4 ostro potraktowany został Kuronen i z problemami opuścił taflę. Był jednak w stanie później powrócić do gry. Im dłużej trwał mecz, tym mniej było czystych okazji strzeleckich. W 58. minucie Adamus umieścił krążek z backhandu pod poprzeczką, naprawiając tym samym swój błąd z drugiej tercji, kiedy to nie wykorzystał faktu znalezienia się przed pustą bramką. Kolejną bramkę dla GieKSy mógł jeszcze zdobyć Pasiut, ale jego pierwszy strzał efektownie obronił Czernik, a przy drugim krążek został podbity przed obrońcę. Mecz zakończył się wynikiem 5:0.

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 5:0 (2:0, 1:0, 2:0)
1:0 Filip Starzyński 11:45
2:0 Maciej Kruczek (Andrei Stepanov, Grzegorz Pasiut) 12:12 5/4
3:0 Mikael Kuronen (Patryk Krężołek) 5/4 35:45
4:0 Andrei Stepanov (Bartosz Fraszko) 5/3 46:32
5:0 Mateusz Adamus 57:36

GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Kruczek, Zieliński, Fraszko, Pasiut, Stepanov – Marttinen, Franssila, Krężołek, Wanat, Kuronen – Andersons, Lyamin, Michalski, Starzyński, Nahunko – Mularczyk, Skrodziuk, Paszek, Adamus.

Zagłębie Sosnowiec: Czernik (Kotuła) – Khoperia, Rodionov, Nikiforov, Vasilev, Bashirov – Syroezkhin, Domogała, Smal, Dubinin, Rybchik – Lesckovs, Luszniak, Sikora, Kozłowski, Blanik – Opiłka, Gniewek, Piotrowski, Rutkowski, Kulas.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice Piłka nożna

Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja. 

 

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga