W niedzielne południe GieKSa podejmowała na Bukowej Podbeskidzie Bielsko-Biała i był to pierwszy mecz w tym roku na własnym stadionie. Przed pierwszym gwizdkiem Marcin Urynowicz został uhonorowany za 100 występów w naszych barwach. Co warte podkreślenia na Blaszok wrócili kibice i prowadzili fanatyczny doping przez całe spotkanie.
Sam mecz zaczął się bardzo spokojnie i żadna drużyna przez pierwsze dziesięć minut nie stworzyła realnego zagrożenia. Pierwszy strzał na bramkę Podbeskidzia oddał Mateusz Marzec z dwudziestu metrów, ale bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. W 19. minucie GieKSa ruszyła z szybką kontrą, ale Dominik Kościelniak nie doszedł do piłki w ostatniej fazie ataku. W drugiej części pierwszej połowy u zawodników gości wkradła się nerwowość, a co za tym idzie niedokładność, co pozwoliło rozwinąć skrzydła zawodnikom z Katowic. Przed bardzo dobrą okazją znalazł się Jakub Arak, ale stał tyłem do bramki i jego strzał był bardzo lekki. Chwilę później po wznowieniu z rzutu rożnego Daniel Tanżyna pokusił się o uderzenie z narożnika pola karnego. W 27. minucie Arkadiusz Jędrych próbował swoich sił strzałem półprzewrotką. W kolejnych minutach zawodnicy gości coraz częściej zaczęli gościć pod bramką GieKSy, a największe niebezpieczeństwo stworzył Florian Hartherz uderzając z pierwszej piłki, tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. W 42. minucie Dawid Kudła popisał się fantastycznym refleksem i wybronił strzał Krzysztofa Drzazgi z pięciu metrów. W końcówce były jeszcze dwie akcje ze GieKSy, ale nic z nich nie wyszło i piłkarze do szatni schodzili przy stanie 0:0.
Od początku drugiej połowy goście przejęli inicjatywę i to oni częściej oddawali strzały na bramkę GieKSy. W 56. minucie goście kilkukrotnie próbowali oddać strzał na bramkę GieKSy, aż w końcu zrobiło się takie zamieszanie, że piłkę na głowę dostał niepilnowany Kamil Biliński i pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Kudłę. Najbardziej w tej sytuacji zawinił Grzegorz Rogala, który zgubił krycie. Cztery minuty później Jakub Arak również głową próbował pokonać Igonena, ale ten końcówkami palców zatrzymał piłkę. W kolejnej akcji Grzegorz Rogala odkupił swoją winę przy utracie bramki i pewnym strzałem lewą nogą doprowadził do wyrównania. Była to bardzo ważna bramka w kontekście dalszej części spotkania, ponieważ goście znów zaczęli grać nerwowo, a GieKSa przeszłą do ofensywy. W ciągu kilku minut stworzyliśmy sobie trzy sytuacje, ale zawsze brakowało ostatniego dogrania. W kolejnych minutach goście ogarnęli się mentalnie i również zaczęli atakować. Na szczęście Dawid Kudła, dwukrotnie popisał się dobrą interwencją. W 75. minucie Sebastian Bergiel uderzył z okolic jedenastego metra między obrońcami, ale Igonen zdołał nogą obronić mocny strzał. Trzy minuty później Mateusz Marzec zdecydował się na uderzenie ze skraju pola karnego, ale obrońca głową wybił piłkę na rzut rożny. W 88. minucie Emre Celtik uderzył miękko na bramkę Kudły, ale piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko. W kocówce meczu Dominik Kościelniak próbował swoich sił strzałem z dystansu, ale trochę się przeliczył. W ostatniej akcji meczu Kudła wypuścił piłkę z rąk i po zamieszaniu wpadła ona do siatki, jednak sędzia odgwizdał spalonego, którego utrzymał po analizie VAR. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
19.02.2023, Katowice
GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko Biała 1:1 (0:0)
Bramki: Rogala (62) – Biliński (56).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Tanżyna (63. Kołodziejski), Jędrych, Janiszewski, Rogala (83. Wojciechowski) – Kościelniak, Repka (84. Urynowicz), Dudziński, Marzec – Arak (70. Bergier).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Igonen – Bonifacio (67. Janota), Wypych, Vitelli, Biliński, Simonsen, Roman (87. Celtik), Hartherz (77. Milasius), Drzazga (77. Sitek), Rodriguez, Neugebauer (77. Misztal).
Żółta kartka: Milašius.
Arbiter: Karol Arys (Szczecin).
Widzów: 3057.
Janik
19 lutego 2023 at 14:49
Nie rozumiem
Jak to jest?
Śmierdziele ani stadionu nie mają miasto z rondem na rynku bieda totalna , a Gieksa ? Miasto pompuje, perspektywy nowego stadionu a pod kątem sportowym żenada
Pozdrawiam z Rzeszowa
Piko
19 lutego 2023 at 14:52
My się ciągle uczymy tej ligi …
sdfsdfds
19 lutego 2023 at 18:17
Pozdro dla Ciebie, Rzeszowianinie. Niestety z GKSem wciąż jest coś nie tak-fatum trwa.
Kris
19 lutego 2023 at 19:19
Zelki nastepny sezon beda sie uczyc ligi w ktorej siedza od lat. Hokeisci tez dali d… tracac trzeci plac i czekaja nas teraz PO prawdopodobnie z JKH. Ch… dzien.
Marcin
19 lutego 2023 at 19:39
Górak z tymi drewnianymi piłkarzykami to aż do usranej emerytury się niczego nie nauczy.
3kolory
19 lutego 2023 at 20:27
Marudy jak zwykle zaczynają pierdolić
Nawet jak byśmy wygrali np 3:0 to też by było gadanie… przecież taktyka nie taka to źle tamto jeszcze gorzej i pierdolenie po każdym szpilu
Wam to przynosi radość czy co ??
Kris
19 lutego 2023 at 20:33
3 kolory rajcuje ciebie granie z ogorkami w I lidze od prawie 2 dekad? Co sezon pierd… o uczeniu sie tej ligi.
3kolory
19 lutego 2023 at 22:23
Nie !!!
Maże o tym żeby nasza GieKSa była znowu w ekstraklasie
Żeby to byla wizytówka Katowic
3kolory
19 lutego 2023 at 22:26
Marzę ???? tak to miało być
3kolory
19 lutego 2023 at 22:36
I nie rajcuje mnie granie z ogórkami
Tylko że od jeśli dobrze pamiętam …to my jesteśmy poza elita od 19 lat ale ja tu zawsze będę ale dla wielu to my zaczynamy być takim ogórkiem