Dołącz do nas

Piłka nożna

Woźniak: Cieszymy się, że tak zakończył się rok

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po spotkaniu z Bytovią porozmawialiśmy chwilę z Arkadiuszem Woźniak. Nasz pomocnik strzelił bramkę na wagę trzech punktów. Oto, co miał do powiedzenia po meczu.

GieKSa.pl: Arek – skromnie bądź nieskromnie, która bramka była dziś ładniejsza ? Twoja czy Gałeckiego?

Woźniak: Gałeckiego chyba, bo trudniejsze uderzenie, chociaż ja też nie miałem łatwo, bo byłem tyłem do bramki i uderzałem spod siebie. Myślę, że bramka Gałeckiego była po prostu ważniejsza. W trudnym momencie strzeliliśmy na 1:1, wróciliśmy do gry w drugiej połowie. O pierwszej zapomnijmy, bo to była katastrofa. W końcu graliśmy swoje i też dopisało nam szczęście, bo obili nam słupek w ostatniej akcji. Cieszymy się, że tak zakończył się rok.  

Piłkarskie życie oddało wam punkty za straty w Rzeszowie i Pruszkowie w ostatnich akcjach?

Myślę, że dobra gra się zawsze obroni i mamy dziś za to nagrodę. Jestem zdania, że granie na wynik jest dobre na krótką metę. W czasie całego sezonu nie przyniesie to niczego dobrego. Za dobrą grą przyjdą wyniki i czasem można przegrać jeden mecz, by wygrywać trzy kolejne. Chcemy grać w piłkę, zgodnie z naszym planem i to nam przyniesie punkty w dłuższej perspektywie.

Różne „teorie” są wymyślane. Nie wygraliście meczu w TV, nie wygrywaliście z Bytovią w ostatnim czasie, ale chyba najważniejsze przełamanie to wygrana po stracie pierwszej bramki. To pierwszy raz w sezonie, kiedy udała się taka sztuka.

Nie wygrywaliśmy spotkań o godzinie trzynastej. Bytovia przed tą kolejką miała chyba najlepszy bilans u siebie. Grają tutaj naprawdę dobrze, mają swój pomysł na spotkania i to im się udawało. Trzeba to szanować, bo to naprawdę był trudny teren. Wygraliśmy i udanie kończymy ten rok. Gdybyśmy tutaj przegrali to nikt, by o tej dobrej grze nie pamiętał. Humory na pewno na święta będą super. Szacunek również dla kibiców, że tutaj przyjechali, byli również kibice niepełnosprawni. Fantastyczna sprawa i duży szacunek dla wszystkich.

Mieliście super serię, którą przerwał Znicz. Teraz dwie wygrane, ale trener podkreślał, że oddech się przyda na koniec roku i chyba dobrze, że jest to koniec rundy. Jakie jest twoje zdanie?

Trenujemy codziennie i to jest nasz zawód, chcielibyśmy grać cały rok, ale organizmu nie da się oszukać. Tak ma liga się kończyć i chyba dobrze, że koniec, bo przede wszystkim granie na takich boiskach jak dziś byłoby złe. Teraz czas by się cieszyć.

Co cię czeka w przerwie?

Na pewno odpoczynek przyda się każdemu. Każdy będzie potrzebował małej regeneracji również po mikrourazach. Ja sam miałem drobny uraz w ostatnich dniach. Jestem pasjonatem piłki i innych sportów, więc na pewno od tego nie ucieknę. Może pogram również w tenisa. 16 grudnia zaczynamy indywidualną rozpiskę, więc nie będzie długiego czasu na odpoczynek. Czekam też na święta i spędzenie czasu z rodziną.

Wspomniałeś o urazie. Czy dziś grałeś nie w pełni sił?  

Dziś było wszystko ok. To, że zacząłem na ławce było decyzją trenera. Szanuje ją, bo to są wybory trenera. Dziś wszedłem z ławki i udało się pomóc zespołowi z czego bardzo się cieszę.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    macgyver179

    1 grudnia 2019 at 20:34

    Moim zdaniem był to bardzo słaby mecz naszego zespołu. Zagraliśmy bardzo spięci. Nie pamiętam żeby GieKSa zagrała tak słaby mecz. Bardzo złe przyjęcie piłki, przy odbiorze nie wiadomo było do kogo podać piłkę, często ją traciliśmy, dobrze, że wszedł Woźniak i poukładał troszkę grę. Moim zdaniem oprócz meczu u nas ze Zniczem Pruszków najsłabszy mecz jaki oglądałem. Mimo to w przyszłość patrzymy z optymizmem. Cieszymy się, że nie ma w naszym zespole zawodników pokroju Kamińskiego. Czekamy na wiosnę z nadziejami. TYLKO GieKSa!!!!

  2. Avatar photo

    GieKSiorz

    1 grudnia 2019 at 20:43

    Dzieki Arek i cały zespół!!!!!!udana runda jak na problemy na poczatku sezonu,mysle ze na wiosne bedzie jeszcze lepiej.DZIEKUJEMY!!!!!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga