Dołącz do nas

Hokej

[ZAPOWIEDŹ] Czy to koniec marzeń o złotym medalu?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jeśli ostatnio pisaliśmy, w jak trudnej sytuacji są hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice w półfinałowej rywalizacji z Comarch Cracovią, to po niedzielnej porażce 2:3 w „Satelicie” ów sytuacja stała się już co najmniej beznadziejna. Krakowianie prowadzą w serii do 4 zwycięstw 3:0 i w najbliższym meczu na swoim lodowisku z pewnością będą chcieli zakończyć bój o finał.

Niedzielne spotkanie po raz kolejny lepiej rozpoczęli goście z Krakowa i za sprawą Kamila Kalinowskiego w 4 minucie pierwszej odsłony objęli prowadzenie. Po raz kolejny też w fazie play-off do utraty bramki przyczynił się Kevin Lindskoug. Tym razem źle rozegrał krążek do Jesse Rohtli, który ostatecznie trafił na kij wspomnianego wcześniej napastnika „Pasów”. Po stracie bramki GieKSa ruszyła odważniej do przodu i w 9 minucie zdołała wyrównać. Precyzyjnym strzałem w długi róg bramki Miroslava Kopřivy popisał się Maciej Urbanowicz. W dalszej fazie spotkania pojedynek toczył się głównie pomiędzy napastnikami katowiczan i czeskim bramkarzem przyjezdnych. W tym miejscu po raz kolejny należy jasno napisać, że dzięki nieskuteczności naszych hokeistów lub też poprzez przewidywane strzały, jakie oddawali na bramkę – Kopřiva znów stał się bohaterem spotkania. Jedną interwencję trzeba mu jednak oddać, gdy chwilę po wyrównującej bramce Urbanowicza, obronił kijem strzał Bartosza Fraszki do pustej bramki. Kluczową tercją w całym meczu okazała się odsłona druga. To w niej właśnie w odstępie nieco ponad minuty, straciliśmy 2 gole. Najpierw grając w liczebnej przewadze, popełniliśmy błąd przy wyprowadzaniu krążka i bramkę w konsekwencji powyższego zdarzenia zdobył Maciej Kruczek. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Mateusz Bepierszcz, wykorzystując precyzyjnie sytuację sam na sam ze szwedzkim bramkarzem GieKSy. Jeśli nie przy drugim golu, to na pewno przy trzeciej straconej bramce Lindskoug powinien się lepiej zachować. Cóż tak się jednak nie stało i Krakowianie objęli dwu bramkowe prowadzenie. W trzeciej odsłonie podopieczni Toma Coolena rzucili się do odrabiania strat, lecz sił i pomysłu wystarczyło jedynie na zmniejszenie porażki. Pod koniec spotkania, bo w 57 minucie meczu do siatki rywali trafił Tomasz Malasiński. Wynik spotkania nie uległ już zmianie pomimo dwukrotnego manewru wycofania bramkarza przez gospodarzy.

W tym miejscu, w jakim znaleźliśmy się po niedzielnej porażce, trudno doszukiwać się jakiegokolwiek rodzaju pozytywu czy też nadziei na lepszy występ naszych hokeistów w najbliższym meczu, tym bardziej w sytuacji, gdy to przeciwnik będzie chciał postawić przed własną publicznością przysłowiową kropkę nad „i” w półfinałowej rywalizacji. Już spotkania ćwierćfinałowe pokazały, że błędy indywidualne oraz zespołowe będą poważnie skutkowały na przebieg spotkań i całej rywalizacji w fazie play-off. Niestety zdaje się, co widzimy zresztą w starciach z Cracovią, że nasi hokeiści nie zdołali ich wyeliminować. Ba, uważamy, że w każdym spotkaniu skutecznie pomagamy rywalowi w zdobywaniu bramek. Cracovia skrzętnie to wykorzystuje, dlatego dziś jesteśmy w takim, a nie innym położeniu.

Pomimo mało komfortowej sytuacji w półfinałowej rywalizacji, wszyscy mamy jeszcze promyk nadziei na odwrócenie rywalizacji na naszą korzyść w myśl tego, że… „dopóki krążek w grze…”

20.03.2019 20:00 Comarch Cracovia – TAURON KH GKS KATOWICE
* w serii do 4 zwycięstw, Comarch Cracovia prowadzi 3:0.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    gieksiarz

    19 marca 2019 at 16:26

    Dlamnie to jest chory przepis żeby na play-off można było sprowadzać zawodników tak jak zrobiła to Cracovia jest nie der wobec tych zawodników którzy walczyli przez całą ligę

  2. Avatar photo

    kris

    19 marca 2019 at 17:41

    Nie ma co zwalac na przepisy. Kazdy mogl sciagnac zawodnikow. My tez sciagnelismy Jaszyna. Gdyby bylo z niego wiecej pozytku to pewnie bylby ochy i achy a nie biadolenie. Nasi musza miec chlodne glowy a nie na hurra do przodu tylko. Pelne skupienie w obronie to podstawa. Za duzo bramek tracimy po bledach w obronie.
    GieKSa do boju! Stac Was na lepszy hokej.

  3. Avatar photo

    Radek

    20 marca 2019 at 10:22

    Nie rozumie tego biadolenia odnośnie 8 transferów Cracovi… To wstyd dla Naszej drużyny, że „zbieranina” na ostatni momement nas ogrywa.
    Poza tym tych 8 zawodników to nie jest TOP z NHL tylko średniaki:
    Kalinowski – nie mieścił się w Tychach
    Jachym i Jeżek – niczym się nie wyróżniali w Uni
    Charnaok – od listopada był bez klubu
    Bychawski – co 3 dni zbierał baty w Orliku,
    Tvrdon – 4 klub w sezonie ( nie sprawdził się w tym sezonie w VHL, lidze Alpejskiej, EIHL)
    Turtiainen – przeciętny w Mestis solidnie w lidze Węgierskiej

    Dziś prawdopodobnie Cracovia zmuszona grać bez 3 „wzmocnień” Kalinowskiego, Jachyma i Turtiainen.
    Mam nadzieję na Kielera w bramce….

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga