Dołącz do nas

Felietony Kibice Piłka nożna

[FELIETON KIBICA] Kibicowski sierpień w Polsce

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy na sierpniowy przegląd polskiej sceny kibicowskiej. Trochę działo się w naszym kraju. Zapraszamy też do polubienia konta na Twitterze, które założył autor tego tekstu. Na GieKSa Old School ukazywać się będą stare zdjęcia trójkolorowych fanów. Profil można znaleźć tutaj.

Liga Europy

Rio Ave – Jagiellonia Białystok

Jagiellonia po niespodziewanej wygranej 1:0 w pierwszym meczu, mimo wszystko, była skazana na porażkę i odpadnięcie z LE. Do Portugalii w środku tygodnia pojechało 245 kibiców BKS-u, którzy bardzo dobrze dopingowali swoich piłkarzy, mając dodatkowe zastrzyki energii w formie znakomicie walczącego zespołu, który wywiózł „zwycięski” remis 4:4.

Lech Poznań – Szachtior Soligorsk

Przed rewanżem z Białorusinami, wojewoda wykazał się gestem i otworzył stadion, przez co ponad 16.000 widzów mogło oglądać mecz i świętować, wymęczony w ogromnych bólach, awans. Kibiców Szachtiora kilkunastu.

AS Trencin – Górnik Zabrze

Na malutkim obiekcie, w którym Górnik próbował odwrócić losy dwumeczu, zawitało 300 kibiców Torcidy, wspieranych przez GieKSę, ROW i Wisłokę. Liczba byłaby zdecydowanie większa, jednak KSG otrzymał tylko 150 wejściówek.

Jagiellonia Białystok – KAA Gent

Kolejnym rywalem Jagi był belgijski Gent, który skromnie w około 30 głów odwiedził Podlasie. Jagiellonia z nabitym stadionem, żywiołowym dopingiem i dodatkowo z oprawą. W trakcie spotkania Belgowie stracili małą flagę.

Legia Warszawa – Football 1991 Dudelange

Łatwiejszego rywala nie można było trafić. Tak wszyscy kibice CWKS-u pocieszali się po odpadnięciu ze Spartakiem Trnava. Mecz bez historii, niespełna 10.000 widzów i kompromitująca porażka z mistrzem Luksemburga.

KRC Genk – Lech Poznań

Pyrrusów w Belgii 825 osób, z dobrym wsparciem wokalnym.

KAA Gent – Jagiellonia Białystok

W Belgii obecnych 1005 fanów BKS-u, którzy szczelnie wypełnili sektor gości, konkretnie dopingując swoich piłkarzy. Jagiellonia musiała uznać wyższość rywali i pożegnać się z europejskimi pucharami. Pod koniec spotkania flaga Gent, którą Jaga wykosiła w Białymstoku, zakończyła swój żywot.

Football 1991 Dudelange – Legia Warszawa

Legia, po otrzymaniu zakazu wyjazdowego, za pirotechnikę w Trnawie, postanowiła za wszelką cenę wesprzeć piłkarzy, w fatalnej sytuacji sportowej. W Luksemburgu podstawiło się 220 legionistów z jedną flagą. Po wstydliwym 2:2, eliminującym mistrzów Polski, kibice na piłkarzach nie pozostawili suchej nitki.

Lech Poznań – KRC Genk

Ponad 20.000 kibiców Lecha wierzyło jeszcze w odwrócenie losów dwumeczu, jednak Lech dołączył do Górnika, Jagi i Legii, kończąc przygodę w europejskich pucharach, jeszcze zanim na poważnie zacznie się granie.

Ekstraklasa

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk

Gdańszczan do stolicy przyjechało 380 osób. Sporo działo się już przed meczem, gdy ekipa samoc(h)odowa Lechii wjechała pod kasy Legii, gdzie doszło do szybkiej bitki i kilku powinięć. Legia tego dnia, jak co roku, upamiętniła Powstanie Warszawskie, odśpiewując Mazurka Dąbrowskiego oraz przedstawiając sektorówkę „Ludzie ludziom zgotowali ten los”.

Miedź Legnica – Górnik Zabrze

Do Legnicy zawitało 250 fanów KSG.

Śląsk Wrocław – Lech Poznań

Kolejorz w sile 1015 fanatyków, z transparentem dla Klimy, który wciąż przebywa w areszcie. Na stadionie 17.000 widzów, co jak na Śląsk jest bardzo dobrym wynikiem. Tego dnia dobrze wspierał ich Motor Lublin. W trakcie meczu doszło do incydentu w wykonaniu partyzanta ze strony gospodarza, który wpierw podbiegł pod sektor KKS-u, po czym wypiął pośladki, przez co cały stadion wygwizdał takie zachowanie, a w sektorach Lecha była salwa śmiechu, od którego rozpoczęły się okazjonalne przyśpiewki.

Wisła Płock – Korona Kielce

Do Płocka wybrało się 65 koroniarzy.

Zagłębie Sosnowiec – Pogoń Szczecin

W Sosnowcu zameldowało się 240 Portowców, których wspierała Kotwica Kołobrzeg z flagą. Zagłębie z pełnym stadionem i solidnym wsparciem BKS-u Stal Bielsko-Biała oraz Legii Warszawa, która tym razem miała okazję zobaczyć ten pojedynek, ze względu na zerwanie zgody z Pogonią.

***

W Krakowie, na meczu zgodowym Cracovia – Arka Gdynia liczba MZKS-u ciężka do oszacowania, ze względu na wspólne wymieszanie się z Craxą w młynie.

Wisły Kraków w Białymstoku, jak i Zagłębia Lubin w Gliwicach nie stwierdzono.

I liga

Raków w Chojnicach 62 osoby, Sandecja w Głogowie 18 osób, ŁKS w Niecieczy 300 osób i Stomil w Bielsku-Białej 36 osób.

Niższe ligi

Górnik Łęczna w Rybniku 34 osoby. Na powrocie koalicja Karpaty Krosno & Stal Rzeszów & Stal Stalowa Wola trafiają Górników. W Toruniu Stalówka ze wsparciem Łady Biłgoraj zawitała w 130 głów.

Ekstraklasa

Arka Gdynia – Górnik Zabrze

Do Trójmiasta na sektor gości weszło tylko 12 kibiców Torcidy. Główna, 300-osobowa banda nie dojechała pociągiem rejsowym, przez zerwanie trakcji na trasie.

Korona Kielce – Śląsk Wrocław

WKS-u w Kielcach 216 osób.

Lechia Gdańsk – Miedź Legnica

Miedź w Gdańsku obecna w 180 osób.

Pogoń Szczecin – Cracovia Kraków

Pasów w Szczecinie 75 osób. W trakcie meczu sporo bluzgów rozpoczętych przez Cracovię, która przypomniała Portowcom o śmierci ich kibica w 1993 roku, który w drodze na mecz Polska – Anglia został zadźgany nożem przez Craxę.

Wisła Kraków – Wisła Płock

Do grodu Kraka przyjechało 142 kibiców gości, wspieranych przez Hutnik Kraków, z którym mają wieloletni układ.

Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok

Na bardzo dalekim wyjeździe, Jaga pojawiła się w 85 osób.

I liga

Do dalekich Suwałk wybrało się 20 kibiców Chrobrego. W Częstochowie Odra Opole zameldowała się w 175 osób, dzieląc się na niebiesko-czerwone peleryny, co dało wizualnie ładny efekt.

Niższe ligi

Ruch Chorzów w Łęcznej pojawił się w 306 głów. Widzewiaków w Boguchwale, gdzie Stal Stalowa Wola rozgrywa swoje mecze, 300 osób. Elanowców w Wejherowie 80 osób. Resovia w Rybniku obecna w 125 osób.

Ekstraklasa

Cracovia Kraków – Zagłębie Lubin

Zagłębie zawitało w 71 osób.

Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk

Biało-zielonych w Zabrzu łącznie 420 osób. Niestety, podczas drogi kolejowej, jeden kibic Lechii wypadł z pociągu, przez co lekarze musieli amputować mu nogę. Pomimo fatalnej dyspozycji piłkarzy KSG w początku sezonu, na stadionie 14.000 widzów.

Legia Warszawa – Zagłębie Sosnowiec

Pomimo starej zgody, mecze Legia – Zagłębie, rozgrywane są niezwykle rzadko, przez co w stolicy zameldowało się 2.000 fanów Zagłębia, którzy ulokowali się na Żylecie, wspólnie z Legią, prowadząc razem doping dla obu drużyn.

Miedź Legnica – Korona Kielce

Koroniarze na Dolnym Śląsku pojawili się w 150 osób, tworząc skromną oprawę.

Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin

W poniedziałkowy, niewygodny dla nikogo termin, Portowcy stawili się w 132 osoby.

***

Piasta w Białymstoku, Wisły w Poznaniu i Arki w Płocku zabrakło przez protesty i zakazy wyjazdowe.

I liga

GKS Jastrzębie ze wsparciem Piasta Gliwice zameldował się 343-osobowym składem w Opolu. Medaliki w Głogowie obecne w 76 osób. ŁKS Łódź w Krakowie (stadion Wisły) obecny w 225 osób. Stomilowców w Tychach 120 osób.

Niższe ligi

GKS Bełchatów w Chorzowie obecny w 177 osób. W pierwszą stronę, jadąc przez Częstochowę, GKS zanotował starcie z RKS-em, przez co nie dojechali w komplecie. Górnik Łęczna w Rzeszowie stawił się w 121 osób. Stalówka ze wsparciem Karpat Krosno zameldowała się w 100 osób w Stargardzie Szczecińskim. ROW w Toruniu 177 osób z naszym solidnym wsparciem, gospodarze ze wsparciem Ruchu i Widzewa.

Ekstraklasa

Jagiellonia Białystok – Miedź Legnica

MKS na Podlasiu zawitał w 68 osób.

Legia Warszawa – Wisła Płock

Petrochemia, po sporej mobilizacji, pojawiła się w stolicy w 330 osób. Legia od początku spotkania ostro karciła swoich piłkarzy, którzy doznali największej kompromitacji w historii klubu.

Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk

Betony w zachodnio-pomorskim, zawitali w 228 osób.

Wisła Kraków – Górnik Zabrze

Torcida sporo mobilizowała się na prestiżowe spotkanie w Krakowie. W sektorze gości znalazło się 1237 fanatyków, wspieranych przez Wisłokę Dębica. Na stadionie ponad 16.000 widzów, z dobrze nabitym młynem i solidnym wsparciem Ruchu Chorzów.

Zagłębie Lubin – Lech Poznań

Kolejorz, od kilku lat nie ma zgody z MKS-em, jednak po raz kolejny dostał większość biletów po starej znajomości, czego efektem było 1800 fanów z Poznania. Zagłębie z bardzo dobrze nabitym młynem i solidnym dopingiem.

Zagłębie Sosnowiec – Śląsk Wrocław

WKS w Sosnowcu, w poniedziałek, stawił się w 450 osób.

***

Arki w Kielcach zabrakło ze względu na zakaz. Cracovia uszanowała bojkot Piasta i odpuściła wyjazd.

I liga

Rodowici Łodzianie w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie Warta wynajmuje stadion, pojawili się w 320 osób, w tym liczna delegacja Kolejorza. Chojniczanka w Głogowie obecna w 41 osób. Raków w Niecieczy 89 osób. Sączersi w Krakowie (stadion TSW) 124 osoby. Tyscy w Mielcu 60 osób. Stomilowcy w Suwałkach 140 osób.

Niższe ligi

Stalówka w Tarnobrzegu 180 osób. ROW w Stargardzie Szczecińskim 36 osób. Olimpia Elbląg ze wsparciem Zagłębia Sosnowiec, w Chorzowie w 157 osób. Górnik Łęczna w Toruniu 81 osób. Resovia w Łodzi 251 osób.

Eric Cantona

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga