Kibice Piłka nożna
Olimpia Elbląg kibicowsko
Klub założony w 1945 roku, jednak nim na stałe Olimpia została Olimpią, przez ponad 70 lat zmieniał kilkanaście razy nazwę, z czego na przemian Polonia/Olimpia było najczęściej używane.
Od 2004 roku klub ma nazwę Olimpia, którą kibice „wyznają” na trybunach i tak zostało. Największe osiągnięcie klubu, a zarazem złote czasy w Elblągu, nastały w latach 80., gdy Olimpia awansowała do zaplecza ekstraklasy i długo się w niej utrzymywała a przy spadku do 2 ligi po roku wracała. Na początku lat 90. w klubie zapanowała zła sytuacja finansowa i zmieniono nazwę na Polonię, co było próbą uniknięcia bankructwa, jednak sytuacja była na tyle dramatyczna na przestrzeni lat, że klub w 1998 roku upadł i musiał wystartować w 3. lidze. Przez kolejne lata klub grywał w niższych ligach, przeplatanymi awansami i spadkami. W 2008 roku powoli zaczął stawać na nogi, pojawiła się stabilizacja finansowa i efektem wszystkich działań ZKS awansował do 1. ligi, gdzie była nasza jedyna okazja spotkać się w lidze.
Pierwsze spotkanie pod wodzą Rafała Góraka rozegraliśmy na Bukowej 2011 roku, remisując 1:1, a gola wyrównującego pod koniec spotkania strzela Jan Belianćin. Podczas tego spotkania doszło do kuriozalnej sytuacji. W 87. minucie spotkania piłkarz gości Mariusz Pacan otrzymał drugą żółtą kartkę i oprócz wiedzy całego stadionu, który nie dowierzał w to, co widzi sędzia zapomniał odesłać zawodnika z czerwoną kartką. Kibiców Olimpii zabrakło, przez wyburzony w tamtych czasach sektor gości.
Na rewanżowe spotkanie w Elblągu, które było naszym ostatnim wyjazdem w rundzie jesiennej, wybrało się 531 kibiców GieKSy, co wzbudziło uznanie wśród kibiców Olimpii, którzy długo, długo nie widzieli tak wypełnionej klatki na swoim stadionie. Dobre wsparcie otrzymaliśmy od Górnika Zabrze w liczbie 48 osób. Nie zabrakło także wsparcia fanów Banika Ostrava (13) i JKS-u Jarosław (4). GKS ponownie zremisował — pod koniec spotkania ratujemy remis, tym razem bohaterem został Deniss Rakels.
Samych kibiców Olimpii nie trzeba specjalnie przedstawiać, ponieważ na scenie kibicowskiej są dosyć długo. Starą zgodą była Lechia Gdańsk, z którą trzymali się ze sobą od lat 70., a walka z komuną pod szyldem „Solidarność” mocno zacieśniła ich kontakty. Równolegle od połowy lat 70. kibice Lechii zaczęli mieć sztamę z warszawską Legią, naturalną sprawą stały się pozytywne relacje Olimpii z CWKS-em, jednak nie trwało to nieprzerwanie. Zgoda Lechia-Legia przeszła do historii. Aktualnie ich zgody, to wciąż Legia Warszawa oraz Zagłębie Sosnowiec. Z CWKS-em kontakty trwają od połowy lat 90., gdzie z początku chuligani przybili ze sobą układ. Gdy Olimpia spadła do 2. ligi i zaraz później do 3. ligi kontakty wygasły. Część fanów ZKS-u jeździła na Łazienkowską prywatnie, część odpuściła, ponieważ nie chcieli być postrzegani jako FC Elbląg. Po 2000 roku wróciło wszystko po staremu, co zostało przypieczętowane zgodą. Olimpia wspierała Legię najliczniej, kiedy do stolicy przyjeżdżał Stomil Olsztyn lub Legia wybierała się na Warmię. Druga zgoda z Sosnowca została oficjalnie ogłoszona przez Zagłębie w 2004 roku, zaznaczając, że ich kontakty trwały kilka lat wcześniej, ale coraz więcej kibiców z Sosnowca nie wiedziało, jak traktować Olimpię, więc powstał oficjalny komunikat na stronie kibiców Zagłębia. Tak więc Olimpia trwa od kilkunastu lat w jednym gronie i ma się dobrze.
Eric Cantona
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Stary kibic
20 sierpnia 2019 at 06:40
Sprostuje kilka błędów w artykule po pierwsze Olimpia to ZKS czyli związkowy klub sportowy a nie OKS. Po drugie nie po 2000 roku „wróciła normalność” tylko już w lato 97 lub 98 została przybita ZGODA pomiędzy Olimpia a Legia wcześniej był układ i tylko nie wielka czesc kibiców L traktowała nas jako fc to był margines.
Eric Cantona
20 sierpnia 2019 at 14:00
Witam starą gwardię.
Przepraszam, za moją pomyłkę ZKS na OKS. Wspominałem o kibicach Stomilu Olsztyn w artykule i OKS „został”, gdy miałem na myśli pisać o Olimpii. To oczywiście zostało już zmienione.
Co do dokładnej daty zgody z Legią. Jak sam piszesz, 1997 lub 1998 rok, bo dokładnie sam nie jesteś pewien daty zgody. Ja również nie miałem 100% pewności, kiedy Wasi chuligani dokładnie przerodzili wieloletni układ w sztamę, więc posiliłem się wiedzą, z „To My Kibice!”, z 2002 roku, gdzie jest „Olimpia Elbląg Story”, gdzie jest opis początków waszych znajomości z CWKS-em, jak i zerwania kontaktów, przez pryzmat bycia traktowanym jako Fan Club oraz okres przywrócenia na dobre znajomości.
W innych, starych źródłach zinowych, można znaleźć wzmianki relacji Legii, gdzie ekipa z Elbląga jest wspominana jako Polonia lub po prostu fan club.
W żaden sposób, nie chciałem obrazić fanatyków Olimpii Elbląg ani zmieniać Waszego kibicowskiego biegu historii.
Serdecznie pozdrawiam.
fufon
20 sierpnia 2019 at 09:30
coś Cantona niedoinformowany 🙁
Stary kibic
20 sierpnia 2019 at 14:47
Spoko każdy może się pomylić „To my kibice” też w kwestii daty zgody z Legią się myli mowie było to napewno lato 97 lub 98 pewnie dlatego w artykule to się wkradło że byli oponenci z L tej zgody przeszkadzała im, to i dalej nazywali nas fc chora sytułacja to była ale zostali szybko stłamszeni. Co do nazwy Polonia to był okres że Olimpia miała problemy finansowe i zmieniła na krótki okres nazwę na Polonia Elbląg a potem Polonia/Olimpia Elbląg. Ale lata 90-te miały swój klimat sentyment został.
Yuki
21 sierpnia 2019 at 13:56
Dziśiaj postawiłem 5 paczki na remis.0