Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

[FELIETON] Alfabet i analiza tabeli

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jeśli nie możesz wygrać spotkania, to przynajmniej go zremisuj. Tak też się stało w Rzeszowie. I o to właśnie chodzi, aby głupio nie tracić punktów, tylko za każdym razem powiększać swój dorobek o 1, albo o 3 punkty. Dziś wyjątkowo jedna litera z Alfabetu.

P jak Punkt, czyli wywozimy zdobycz z Rzeszowa.

GieKSa zremisowała na boisku lidera tabeli. Jako pierwsza drużyna nie przegrała ze Stalą na ich murawie. I wszystko fajnie, tylko wszyscy jak jeden mąż zachwycamy się zdobyciem jednego punktu z beniaminkiem. Z beniaminkiem… Rozumiem, że Stal była liderem, że miała super passę na swoim terenie, ale do cholery, jakich czasów dożyliśmy, że fascynujemy się remisem z drużyną, która kilka miesięcy temu grała na szczeblu regionalnym. I mało mnie interesuje, że zrobili dobre transfery, że otwarcie mówią o celu, jakim jest awans, bo my powinniśmy dominować z większością drużyn tej ligi, grając nieważne gdzie. Poza Widzewem to mamy najsilniejszą ekipę w tej lidze, z trzema zawodnikami z przeszłością ekstraklasową. Przy okazji tak zwanego „papieru” i nazwisk znajdujących się na nim, to nasza reprezentacja pokazała w piątek także, że można nie zagrać nic i dostać w nos od drużyny, która teoretycznie jest słabsza. No taki jest futbol.

Ech Grzesiu, Grzesiu: jednak znalazłeś drogę do naszej bramki. To było w sumie do przewidzenia. Tak myślę, że można dodać nowe prawo Murphy’ego, mówiące o tym, że jeśli jesteś byłym zawodnikiem trójkolorowych i grasz przeciwko nim, strzelisz bramkę lub zagrasz mecz życia. Jak pisałem w poprzednich felietonach, Goncerz dużo zrobił dla naszego klubu i nie mam mu za złe, że wykonuje swoje obowiązki w innym klubie, zwłaszcza że nie odszedł od nas z własnej woli. Jednak ta zasada o byłych graczach jest już powoli wkurzająca i mam nadzieję, że niedługo się zmieni, na przykład na taką, że byli gracze innych drużyn, grający u nas, będą strzelali przeciwko swoim byłym drużynom.

Patrząc na tabelę, siedzimy teraz u Morfeusza i decydujemy którą tabletkę wziąć. Do lidera tracimy 5 punktów, a do strefy spadkowej też mamy 5 punktów. To jest moment, w którym musimy jasno określić się, gdzie będziemy podążać w drugiej części pierwszej rundy. Kluczowa chwila, bo każda seria (dobra lub zła) może mocno wpłynąć na morale i jakość tej drużyny. Teraz mecz z całkowitym outsiderem, który przegrał siedem meczów z rzędu. Nie ma innej opcji jak dołożenie zespołowi z Legionowa kolejnej cyfry do serii, zwłaszcza że odczarowaliśmy Bukową i powinno grać się łatwiej. Z drugiej strony nasza najnowsza historia pokazuje, że w takich pojedynkach tracimy zupełnie głowę, a nogi są powiązane jak po wyjściu z niezłej imprezy. Uważam, że jest to kluczowy mecz i może nawet najważniejszy w tej rundzie, dlatego apeluję o nielekceważenie drużyny z Mazowsza i o zagranie swojego, a powinno być dobrze.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga