Dołącz do nas

Piłka nożna

Górnik Polkowice: „rozkręcamy” się powoli…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W najbliższą sobotę (05 października 2019 roku o godz. 17:00) piłkarze GieKSy rozegrają na wyjeździe mecz z drużyną Górnika Polkowice. Spotkanie z Górnikiem, będzie ostatnim w rundzie jesiennej, meczem z beniaminkiem II ligi.

Górnik w ubiegłym sezonie zasłużył jak mało która z drużyn III ligowych na awans szczebel wyżej. Drużyna z Polkowic, po szóstej kolejce została liderem swojej grupy i nie opuściła tego miejsca do końca rozgrywek – sezon zakończyła z przewagą trzynastu punktów nad drugą Ślęzą Wrocław, z bilansem dwudziestu pięciu wygranych, czterech remisów i pięciu porażek.

W II lidze nie idzie, już tak dobrze ekipie zielono-czarnych: trzynaście punktów i dwa punkty przewagi nad miejscem spadkowym, na pewno nie jest szczytem marzeń beniaminka. Pierwsze zwycięstwo „przyszło” w tym sezonie dopiero w szóstej kolejce, w wyjazdowym meczu z Legionovią (2:1). Górnikowi lepiej gra się na wyjeździe niż u siebie: w sześciu spotkaniach domowych, drużyna z Polkowic zdobyła sześć punktów (tylko jedno zwycięstwo, trzy remisy i dwie porażki). Pierwsze zwycięstwo u siebie, z kolei, Górnik odniósł całkiem niedawno: dwa tygodnie temu, w dziesiątej kolejce w meczu z Elaną. W ostatnich trzech meczach u siebie zielono-czarni kolejno dwa razy zremisowali po 1:1 z Garbarnią i Pogonią Siedlce oraz wygrali przekonująco we wspomnianym meczów z Elaną 3:0.

W meczu z Garbarnią żadna z drużyn nie uzyskała widocznej przewagi: Górnik stracił bramkę w pierwszej połowie i później musiał „gonić” wynik. Wyrównanie padło w 77 minucie, a strzelcem bramki był znany z występów na Bukowej Eryk Sobków.

W kolejnym spotkaniu u siebie z Pogonią Siedlce, padł kolejny remis a mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie. Górnik od pierwszych minut próbował narzucić swój styl gry przeciwnikom, prowadzenie dla gospodarzy zdobył wracający po kontuzji do gry Mariusz Szuszkiewicz (Szuszkiewicz w ubiegłym sezonie był królem strzelców III ligi swojej grupy z dwudziestoma siedmioma trafieniami). Gol dla gości padł po rzucie karnym. W kolejnych minutach górnicy mieli lekką przewagę z kilkoma dobrymi sytuacjami, jednak bez rezultatów bramkowych.

W ostatnim meczu w Polkowicach, gospodarze bardzo ostro wzięli się do roboty od samego początku spotkania: po sześciu minutach gry prowadzili 2:0. W dwudziestej drugiej minucie górnicy „dorzucili” trzecią bramkę i praktycznie było po meczu. W pierwszej połowie Elana nie miała nic do powiedzenia. W drugiej mecz był bardziej wyrównany, jednak ze wskazaniem na gospodarzy.

Albański trener Enkeleid Dobi, który prowadzi drużynę od stycznia 2017 roku, na pewno nie będzie mógł skorzystać z „usług” pomocnika Macieja Bancewicza. Bancewicz w ostatnim meczu ligowym, z Widzewem, zobaczył  czwarty raz żółtą kartkę.

W drużynie Górnika najlepszym strzelcem Michał Bednarski z czterema trafieniami (w tym trzy z rzutów karnych) oraz wspomniani Bancewicz i Szuszkiewicz – po trzy trafienia.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga