Po wyjeździe do Rzeszowa na Stal, która miała zarówno infrastrukturę, jak i prokibicowskie podejście, przyszło nam pojechać do dwóch mniejszych klubów. O wyjeździe do Krakowa i niezbyt sprzyjających kibicom gości, działaczom Garbarni pisaliśmy już wcześniej. Dziś czas na relację z Polkowic.
Górnik Polkowice przyznaje kibicom gości 220 biletów i zawsze był to maks. Nie spodziewaliśmy się, że uda się pulę zwiększyć, ale im było bliżej wyjazdu, tym nadzieja na wejście wszystkich chętnych była większa. Co prawda jeszcze na godzinę przed meczem nie wiedzieliśmy na 100 proc., ilu kibiców GieKSy znajdzie się ostatecznie na stadionie, ale zadziwiająco pozytywna postawa klubu z Polkowic spowodowała, że weszli wszyscy – 256 osób, a 7 zakazowiczów zostało w autokarach. Nasza liczba tego dnia wyniosła więc 263 osoby (w tym 3 fanów Górnika Zabrze).
Sektor gości został tradycyjnie dobrze oflagowany i od pierwszej minuty ruszyliśmy z dobrym dopingiem, który swoje apogeum osiągnął po, jak się ostatecznie okazało, zwycięskiej bramce Szymona Kiebzaka (krótki fragment wideo z radości kibiców i piłkarzy dostępny jest tutaj). Spotkanie dostarczyło wielu emocji i jeszcze mocniej nakręcało do żywiołowego dopingu w mroźnych Polkowicach. Po meczu tradycyjnie już świętowaliśmy wygraną z piłkarzami i zmobilizowaliśmy naszych zawodników do wygrania z Elaną.
Podróż w obie strony była spokojna i…. bardzo szybka. Teraz czas na wspomniany mecz z Elaną, na który serdecznie wszystkich Was zapraszamy. Bądźcie z nami tego dnia na Blaszoku! Potem mamy wyjazd do Łodzi na hitowe spotkanie z Widzewem (wszystkie bilety znalazły już nabywców).
Najnowsze komentarze