Baraże gwarantują emocje i nieprzewidywalność. Po środowych meczach o awans do I ligi powalczą dwa zespoły z Rzeszowa, które zajęły piąte oraz szóste miejsce w tabeli.
GKS Katowice po dwóch bramkach swoich byłych zawodników zakończył sezon. Damian Michalik po rykoszecie oraz Radosław Sylwestrzak po stałym fragmencie przesądzili o zwycięstwie Stali, która dzięki piorunującej końcówce sezonu uzyskała prawo gry w barażach. Katowiczanie mimo obiecującego początku spotkania okazali się słabsi od rzeszowian i następny sezon spędzą w II lidze.
Drugi mecz barażowy miał dramatyczny przebieg oraz zaskakujące rozstrzygnięcie. W regulaminowym czasie gry bez goli. Warto wspomnieć, że bytowianie nie wykorzystali rzutu karnego. W dogrywce prowadzenie gościom dał Radulj, który wykorzystał rzut karny. Po faulu boisko musiał opuścić Memić ukarany drugą żółtą kartką. Grająca w osłabieniu Bytovia wyrównała po golu Ferugi z rzutu wolnego. W rzutach karnych najpierw pomylił się Radulj, jednak Bytovia nie wykorzystała tego potknięcia. Ameyaw podchodził do jedenastki dwukrotnie, ale za każdym razem jego strzały bronił Zapytowski. Powtórka karnego była spowodowana opuszczeniem linii bramkowej przez golkipera Resovii przy pierwszej próbie. W ósmej serii jedenastek Twardowski pewnie trafił do siatki. Uderzenie Kwiatkowskiego obronił Zapytowski, który zapewnił rzeszowianom udział w meczu finałowym.
Baraże – 28 lipca
Bytovia Bytów – Resovia 1:1 pd. 6:7 w karnych
GKS Katowice – Stal Rzeszów 0:2
W piątek 31 lipca derby Rzeszowa o I ligę. Resovia na własnym boisku zagra ze Stalą Rzeszów. Przed szansą awansu do I ligi staną byli piłkarze katowickiego klubu. W barwach Stali regularnie występują Goncerz, Michalik oraz Sylwestrzak. Pierwszy gwizdek o 17:00.
Finał – 31 lipca
Resovia – Stal Rzeszów (31 lipca, 17:00)
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze