W 2020 roku seniorskie drużyny piłkarzy, piłkarek, hokeistów i siatkarzy rozegrały 120 ligowych i pucharowych spotkań odnosząc 68 zwycięstw, 11 remisów i 41 porażek. Pandemia przerwała rozgrywki wszystkich drużyn i sekcji.
Ostatecznie tylko pierwsza drużyna piłkarzy rozegrała wszystkie zaplanowane spotkania. Całoroczny bilans piłkarzy to 17 zwycięstw, 6 remisów i 10 porażek. Najlepszym strzelcem ubiegłego roku okazał się Marcin Urynowicz z 11 golami. Co ciekawe wszystkie zdobył w rundzie jesiennej. Drugi Adrian Błąd do siedmiu zdobytych bramek dorzucił rekordowe 12 asyst. Po 6 bramek zdobyli Arkadiusz Woźniak i Filip Kozłowski.
Co najmniej ośmiu, a praktycznie kilkunastu spotkań nie rozegrali hokeiści. W ćwierćfinale ligowych play-offów pokonali wyżej notowane Podhale i w półfinałach z Tychami mogło być różnie, bo faworyt nie błyszczał. Skończyło się na przyznanym brązie. Drużyna zamknęła ubiegły rok bilansem 29 zwycięstw i 16 porażek. Najlepszym strzelcem roku został Patryk Krężołek z 25 bramkami, drugi Grzegorz Pasiut zdobył 12 bramek. Hokeiści GieKSy strzelali także w reprezentacji Polski, w eliminacjach olimpijskich Patryk Wajda i Filip Starzyński, a w meczu towarzyskim Mateusz Michalski.
Wiosną blisko zakończenia sezonu byli także siatkarze. Stracili dwa ostatnie mecze fazy zasadniczej Plusligi i pewny udział w play-offach. W ostatnim rozegranym spotkaniu poprzedniego sezonu odnieśli pierwsze historyczne zwycięstwo nad Jastrzębskim Węglem, co dodawało optymizmu przed następnymi meczami. Ostatecznie zespół został sklasyfikowany na szóstym miejscu, a łącznie z następnym sezonem osiągnął roczny bilans 16 zwycięstw i 10 porażek. Najwięcej punktów meczowych – 344 zdobył Kamil Kwasowski, a drugi Jakub Jarosz osiągnął 293 punkty.
Piłkarki wiosną straciły dziesięć spotkań. Zagrały tylko trzy mecze, zdążyły odpaść z Pucharu Polski, a po przerwaniu ligi nie doczekały się jej wznowienia. Drużyna cały rok była trapiona kontuzjami, z wąską kadrą, radziła sobie jesienią ze zmiennym szczęściem, osiągając ostatecznie roczny bilans 6 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek. Najwięcej bramek – 12 zdobyła wyciągnięta z niższej ligi Klaudia Maciążka, druga Zofia Buszewska zdobyła 8, a Kinga Kozak 5 bramek. Zarówno Buszewska jak i Kozak jesienią zadebiutowały w reprezentacji Polski. Warto jeszcze odnotować historyczny debiut w pierwszej drużynie wychowanki Akademii „Młodej GieKSy”. Oliwia Grzegorczyk zadebiutowała niespełna dwa tygodnie po swoich 15. urodzinach i została najmłodszym zawodnikiem drużyn seniorskich GKS-u ubiegłego roku.
Choć na wiosnę nie rozegrała żadnego meczu, chyba najmniej straciła z powodu pandemii drużyna piłkarskich rezerw. Niższe ligi nie wznowiły rozgrywek, a wypracowana jesienią pozycja pozwoliła uzyskać awans i oszczędzić sobie konieczności dalszego grania na A-klasowych boiskach. Jesienią w okręgówce bywało już różnie, w zależności od udziału w meczach zawodników z pierwszego zespołu. Roczny, czyli de facto jesienny bilans drużyny to 11 zwycięstw, 3 remisy i 6 przegranych. Strzelecko wyróżniali się dwaj zawodnicy – powracający z wypożyczenia Mateusz Kompanicki oraz Patryk Szwedzik – zdobyli po 13 bramek.
O odebranych nadziejach można mówić w przypadku juniorów starszych. W pierwszym meczu na wiosnę w Lidze Makroregionalnej zespół Adriana Napierały pokonał na wyjeździe Wartę Gorzów Wielkopolski, po czym rozgrywki przerwano i ostatecznie anulowano, pozbawiając drużynę marzeń o CLJ. Nowy sezon w lidze wojewódzkiej rozgrywa już inny rocznik, ale wyniki nie zachwycają. Bilans drużyny, w tym mecz wiosenny, to 5 zwycięstw, 4 remisy i aż 9 porażek. Trudno indywidualnie kogokolwiek wyróżnić.
To, co nie udało się juniorom starszym, wykonali z powodzeniem ich młodsi koledzy prowadzeni przez Łukasza Bagsika. Zespół zdecydowanie wygrał 1. Ligę Wojewódzką trampkarzy, a w barażach o CLJ U-15 dwukrotnie pokonał Olympic Wrocław. To pierwsza w historii Akademii „Młoda GieKSa”, ale nie jedyna drużyna, która w ubiegłym roku awansowała na szczebel centralny. Także młode piłkarki prowadzone przez trenera Krzysztofa Witka wygrały jesienią bez straty punktu Śląską Ligę Trampkarek i zapewniły sobie miejsce w CLJ U-15.
Pisząc o juniorach, warto jeszcze wspomnieć o sukcesie drużyny piłkarek, prowadzonej przez byłą zawodniczkę GieKSy Angelinę Łąckiewicz-Oślizło, które w marcu zdobyły złote medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-14 w futsalu. Jesienią do futsalowych finałów MMP awansowała drużyna U-16 wygrywając jesienią wszystkie mecze turnieju eliminacyjnego (finały odbędą się 5-7 lutego). Futsal nie jest w GKS-ie Katowice dyscypliną docelową, a tylko elementem szkolenia. Druga nowa dyscyplina, która zaistniała w klubie w ubiegłym roku to siatkówka plażowa. Nasza drużyna zajęła trzecie miejsce w cyklu letnich turniejów Grand Prix. W tym przypadku można mówić o celach marketingowych.
Przeliczając rezultaty wspomnianych na wstępie meczów seniorów na punkty, najskuteczniejszą drużyną GieKSy w 2020 roku okazali się siatkarze. Osiągnęli 57,7 % możliwych do zdobycia punktów. Drugie miejsce zajęli piłkarze z minimalnie gorszym wynikiem 57,6% zdobytych punktów, choć tu należałoby jeszcze wziąć poprawkę na niższy szczebel rozgrywek. Trzecie miejsce zajęli hokeiści z wynikiem 51,1%, a poza podium znalazły się piłkarki, zdobywając 47,9% punktów.
Wszystkim sekcjom życzymy w Nowym Roku jak najlepszych wyników i wygrania wewnątrz klubowej rywalizacji na koniec sezonu 2020/2021.
Tosiek
Najnowsze komentarze