Przed nami szósta kolejka rozgrywek zaplecza ekstraklasy: GKS Katowice zmierzy się na wyjeździe, z drużyną MZKS-u Chrobry Głogów. Ze względu na modernizację boiska w Głogowie, spotkanie zostanie rozegrane na stadionie Górnika w Polkowicach. Rozpoczęcie meczu zaplanowane jest na godzinę 12:40, w niedzielę 29 sierpnia 2021 roku. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
Chrobry/miasto Głogów jest kolejnym klubem w I lidze, który prowadzi prace remontowe na stadionie. W przypadku MZKS-u roboty dotyczą murawy, a konkretnie podgrzewania płyty boiska.
Ostatni mecz na głównej „starej” płycie głogowianie rozegrali 15 maja, w 30. kolejce rozgrywek ubiegłego sezonu. Do zakończenia sezonu Chrobremu pozostało wtedy jeszcze dwa domowe spotkania, które zostały rozegrane na płycie bocznej. Trwający sezon Chrobry rozpoczął od pięciu wyjazdowych meczów, żeby ułatwić pracę brygadom realizujący prace na stadionie. Wygląda na to, że we wrześniu murawa zostanie oddana do użytku – w sierpniu zostały ułożone rolki trawy, które czekają na ukorzenienie się…
We wspominanych pięciu meczach wyjazdowych Chrobry uzyskał bardzo zrównoważone wyniki (dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki, bramki 4-4):
Drużynę z Głogowa od maja 2020 roku prowadzi Serb Ivan Djurdjevic, znany z występów w Lechu Poznań. Djurdjevic grał w Kolejorzu przez sześć sezonów w latach 2007 – 2013 i zdobył z drużyną Puchar Polski, Super Puchar i Mistrzostwo Polski. Po zakończeniu kariery trenował różne drużyny niebiesko-białych, od U-19, przez zespół rezerw po drużynę ekstraklasową. Nominacja dla Djurdjevica na prowadzenie zespołu ekstraklasowego grającego w kwalifikacjach do Ligi Europy przypadła trochę za wcześnie i była raczej dla uspokojenia atmosfery wokół klubu. Serb rozstał się z Lechem po jesieni 2018…
Trudno powiedzieć jak drużyna z Głogowa zagra na swoim/wyjazdowym stadionie w Polkowicach – oba boiska dzieli od siebie trochę ponad 20 kilometrów. Na pewno w drużynie Ivana Djurdjevica zabraknie, znanego z występów przy Bukowej Olivera Práznovský’ego, który w ostatnim meczu ligowym z Odrą „zarobił” czwartą żółtą kartkę. Oprócz Oliviera w składzie drużyny zabraknie Tomasza Cywki (znany z występów w drużynach angielskich czy w Wiśle Kraków i Lechu), który w meczu w Opolu otrzymał czerwoną kartkę „z gry”, za brutalny faul (trafienie nogą w głowę przeciwnika) w 30. minucie gry.
Najskuteczniejszym strzelcami w MZKS-ie są wspomniany Oliver Práznovský i pomocnik Mateusz Bochnak, którzy strzelili po dwie bramki przeciwnikom (czyli wszystkie strzelone przez Chrobrego jak do tej pory…).
W składzie ekipy z Głogowa oprócz Olivera trafiamy na Mikołaja Lebedyńskiego (również znanego z gry w GieKSie), który gra w Chrobrym od wiosny 2019 roku. W tym sezonie wystąpił we wszystkich pięciu meczach. Lebedyński w ubiegłym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny z Głogowa z 9 trafieniami.
P.S. W drużynie Chrobrego występuje również Robert Mandrysz – syn Piotra i brat Pawła: znani z kontraktów z GieKSą…
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze