Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Grad bramek na lodowisku mistrza Polski

Avatar photo

Opublikowany

dnia

21 listopada hokeiści GKS-u Katowice udali się do Jastrzębia na starcie z aktualnym mistrzem Polski – miejscowym JKH GKS-em. Mecz rozpoczął się o godzinie 17:00.

Gospodarze szybko, bo już w 2. minucie otworzyli wynik spotkania za sprawą Pavlovsa, jednak doprowadzenie do wyrównania zajęło katowiczanom niewiele dłużej. Sposób na Nechvatala po 2 minutach znalazł Pasiut. 3 minuty później JKH powróciło na prowadzenie po akcji duetu Rac-Kalns i skutecznym strzale tego drugiego. W 12. minucie ponownie mieliśmy remis – Joona Monto wykorzystał dogranie Bepierszcza. Na 5 sekund przed końcem tercji GieKSa pierwszy raz objęła prowadzenie, a strzelcem gola w przewadze był Kruczek. Trzy gole stracone w ciągu pierwszych 20 minut spowodowały, że na drugą odsłonę spotkania w bramce JKH zameldował się Michał Kieler. Tym razem na gola musieliśmy czekać do 35. minuty. Katowiczanie grali w osłabieniu po karze dla Krężołka… i zaskoczyli rywala akcją w osłabieniu. Dogranie Pasiuta na bramkę zamienił Wanacki. Jastrzębianie błyskawicznie odpowiedzieli golem w ostatnich sekundach przewagi, ale jeszcze szybciej odzyskaliśmy dwubramkowe prowadzenie dzięki Bartoszowi Fraszko. Dodatkowo równo w 38. minucie Michalski zmieścił krążek pod parkanami Kielera i dzięki temu przed trzecią tercją prowadziliśmy 6:3. Po bramkostrzelnych dwóch tercjach, w ostatnich 20 minutach krążek tylko dwukrotnie zatrzepotał w siatce – siódmego gola dla GieKSy w 50. minucie zdobył Pasiut. a przedostatniej minucie trąceniem krążka Murray’a zaskoczył Jarosz. Mecz zakończył się zwycięstwem GieKSy 7:4.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 4:7 (2:3, 1:3, 1:1)
1:0 Vitalijs Pavlovs (Martin Kasperlik) 1:23
1:1 Grzegorz Pasiut (Bartosz Fraszko, Alexander Yakimenko) 3:24
1:2 Egils Kalns (Roman Rac) 6:40
2:2 Joona Monto (Mateusz Bepierszcz, Jakub Prokurat) 11:19
2:3 Maciej Kruczek (Patryk Wronka, Bartosz Fraszko) 19:55 5/4
2:4 Jakub Wanacki (Grzegorz Pasiut) 34:19 4/5
3:4 Arturs Sevcenko (Frenks Razgals, Eriks Sevcenko) 5/4 34:42
3:5 Bartosz Fraszko (Alexander Yakimenko) 35:01
3:6 Mateusz Michalski (Bartosz Fraszko) 38:00
3:7 Grzegorz Pasiut (Patryk Wronka) 49:06
4:7 Dominik Jarosz (Eriks Sevcenko, Patryk Matusik) 58:35

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal (Kieler) – Kamenev, Sevcenko E,, Urbanowicz, Jarosz, Pelaczyk – Górny, Matusik, Kasperlik, Rac, Kalns – Kostek, Horzelski, Sevcenko A., Pavlovs, Razgals – Gimiński, Nalewajka R., Nalewajka Ł., Bashirov.

GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Yakimenko, Fraszko, Pasiut, Wronka – Kruczek, Wajda, Mularczyk, Monto, Bepierszcz – Hudson, Wanacki, Krężołek, Lehtonen, Eriksson – Musioł, Valtola, Ciepielewski, Michalski, Prokurat.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga