Dołącz do nas

Piłka nożna

Z Olimpią dopiero po raz czwarty

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Historia spotkań katowickiej GieKSy z zespołem Olimpii Grudziądz jest bardzo uboga. Obie ekipy mierzyły się ze sobą dopiero trzy razy.

Pierwszy raz ci dwaj rywale zagrali ze sobą w sierpniu 2011 roku w Grudziądzu, a mecz zakończył się remisem 1:1 z czego absolutnie nie mieli prawa być zadowolenie Katowiczanie. GieKSa wyszła na prowadzenie za sprawą Jana Beliancina w 49. minucie, jednak na minutę przed końcowym gwizdkiem wyrównał Przemysław Sulej. Wynik bardzo słaby dla GieKSy, ponieważ Olimpia od 19 minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bartłomieja Kowalskiego. Obie drużyny zagrały w następujących wówczas składach:

Olimpia: Michał Wróbel – Marcin Kokoszka (82. Przemysław Sulej), Maciej Dąbrowski, Bartłomiej Kowalski, Jarosław Ratajczak – Adrian Frańczak, Hubert Kościukiewicz, Jarosław Białek, Piotr Ruszkul (41. Mariusz Kryszak), Jakub Cieciura (68. Grzegorz Domżalski) – Janusz Dziedzic.

GKS Katowice: Maciej Wierzbicki – Michal Farkaš, Tomasz Rzepka (46. Dominik Kruczek), Jacek Kowalczyk, Damian Kaciczak – Grzegorz Goncerz (74. Mateusz Zachara), Ján Beliančin, Tomasz Hołota (66. Piotr Plewnia), Daniel Feruga, Bartłomiej Chwalibogowski – Przemysław Pitry.

Co nie udało się naszej GieKSie w Grudziądzu, udało się w Katowicach. 19 listopada 2011 w obecności 4000 tysięcy widzów GKS wygrał 1:0, po bramce Mateusza Zachary w 3. minucie gry. Wiele więcej niż na murawie działo się jednak na trybunach, gdzie razem znakomicie bawili się, prezentując okazałą oprawę fani GieKSy i Banika. W następujących słowach ten mecz skomentowali obaj trenerzy:

Marcin Kaczmarek (trener Olimpii Grudziądz): Pierwszą bramkę straciliśmy w bardzo prosty, głupi sposób. Wiedzieliśmy, że GKS gra u siebie bardzo dobrze, a kibice są jego wielką siłą. Przygotowywaliśmy się na to, że od pierwszego gwizdka gospodarze od początku zaatakują i tak się stało. Straciliśmy bramkę, a potem mecz się wyrównał. Nie mieliśmy jednak zbyt wielu sytuacji do zdobycia bramki. Czeka nas bardzo ciekawa runda rewanżowa, bo wiele drużyn ma obecnie podobną ilość punktów. Widać, że nikt nie chce z tej ligi spaść i wiosna będzie ciekawa.

Rafał Górak (trener GKS Katowice): Z Marcinem Kaczmarkiem znamy się nie od dziś. Rywalizujemy od dawna i Olimpia także jest zespołem bardzo dobrze poukładanym. Dla nas po tym meczu najcenniejsze są trzy punkty i to, że mamy dziś lepszy bilans od zespołu z Grudziądza. Bardzo trudna runda za nami pod względem psychicznym. Postawiliśmy na to, żeby to wszystko budować nie z jakąś wielką dozą fantazji, ale małymi kroczkami. Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo ciężka runda dla GKS Katowice i dziś możemy powiedzieć, że jakiś krok do przodu zrobiliśmy.

Trzeci mecz GieKSy z Olimpią został rozegrany w minionej rundzie obecnego sezonu i z całą pewnością długo będziemy go pamiętać ze względu na pewien istotny fakt. Wydarzeniem tego zakończonego remisem 1:1 spotkania, było bowiem wyrównanie Olimpii w 93. minucie. Gola strzelił bramkarz gości Michał Wróbel, który zapędził się pod pole karne GKS-u i głową pokonał Sabelę. 3800 kibiców GieKSy przeżyło zawód i szok. Wcześniej jednak gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Grzegorz Fonfara, który z bliska skierował piłkę do siatki po zagraniu Pitrego. Była wtedy 40. minuta i nic nie zapowiadało bramki dla podopiecznych trenera Góraka, ponieważ wcześniej Ruszkul dwukrotnie trafił piłką w poprzeczkę. W drugiej połowie GKS grał bardzo nieskutecznie, co jak już wspominaliśmy zakończyło się fatalnie dla nas.

Podsumowując w trzech dotychczasowych grach dwa razy był remis, a raz wygrał GKS. Bilans bramkowy 3:2 dla GieKSy.

 

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2024 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Tychy – GKS Katowice Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    10.05.2024 Tychy

    GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

    Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

    GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

    Żółte kartki:

    Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

    Widzów: 9691

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga