Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Lider rozbity – lider odebrany

Avatar photo

Opublikowany

dnia

15 lutego w ,,Satelicie” doszło do starcia lidera z wiceliderem Polskiej Hokej Ligi – Re-Plast Unii Oświęcim i GKS-u Katowice. Drużyny dzieliły zaledwie 2 punkty, a do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko dwie kolejki. Mecz rozpoczął się o godzinie 18:30.

Już w pierwszych sekundach gry Fraszko pognał do zagranego do przodu krążka z szansą na przejęcie go i znalezienie się w sytuacji sam na sam z Saundersem, jednak dopadł do gumy już za bramką. Groźnie było także po trąceniu krążka przez Kolusza po wrzutce spod niebieskiej, a Unici dalej musieli czekać na swoją pierwszą ofensywną akcję. Jako pierwszy Johna Murray’a do interwencji zmusił Orekhin w 4. minucie. W tej samej minucie na ławkę kar trafił Wanacki. Nie pozwoliliśmy gościom na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia. W 8. minucie Monto minimalnie minął się z krążkiem pędząc do dobitki po kąśliwym strzale Saarelainena. 2 minuty później Saunders przepuścił gumę między parkanami, ale ta minęła słupek po złej stronie, a Stasenko otrzymał karę za celowe ruszenie bramki. Protesty Unii doprowadziły do kolejnej kary, w związku z czym graliśmy 5 na 3. W rozgrywaniu akcji przeszkodziła nam bramka, która znów wypadła ze swojego miejsca. Najczęściej próbował Pasiut, lecz jego uderzenia były blokowane. Po tym, jak słupki bramki ponownie opuściły swoje miejsce, sędzia odesłał zawodników do szatni o niecałe 9 minut wcześniej, niż miałoby to miejsce planowo. Po kilkunastominutowej przerwy wróciliśmy do gry, pozostało nam kilka sekund gry w podwójnej przewadze, ale oddaliśmy tylko jeden zablokowany strzał. Pierwszy raz nieco mocniej zaatakowała Unia w 5 na 5, szybko jednak oddaliliśmy zagrożenie, a po chwili Monto znów miał okazje do dobitek, ale były nieskuteczne. W 15. minucie strata w tercji neutralnej doprowadziła do akcji 2 na 1, ale Oświęcimianie wymienili za dużo podań między sobą i nie zdołali oddać groźnego strzału. Na 40 sekund przed zakończeniem pierwszej tercji obustronne wykluczenia otrzymali Wielkiewicz i Carlsson. Podczas gry 4 na 4 jeden z zawodników Unii wpadł na Patryka Wronkę, który przed chwilą oddał strzał, a sędzia ukarał naszego napastnika za spowodowanie upadku przeciwnika. Po zmianie stron od razu przystąpiliśmy do drugiej tercji.

Ponownie dobrze spisaliśmy się, grając w osłabieniu i po powrocie Wronki na lód próbowaliśmy odzyskać inicjatywę. Przyniosło to skutek w 25. minucie – Saarelainen wprowadził krążek do tercji ofensywnej, zostawił go Koluszowi, a ten ,,przebił” Saundersa. 2 minuty później to Murray przepuścił gumę między parkanami, ale ta otarła się o słupek i nie przekroczyła linii. Kolejne akcje to groźniejsze akcje Unii, tym razem jednak Murray bronił pewnie. W 33. minucie nasz bramkarz instynktownie odbił strzał Themara, a po chwili interweniował parkanem przy próbie Dziubińskiego. Patryk Wronka ponownie trafił na ławkę kar – tym razem na uderzanie kijem. Kolejny raz świetnie interweniował Murray gdy wydawało się, że krążek musi zostać dobity do odsłoniętej bramki. Poza tą jedną sytuacją – kolejna gra w osłabieniu zaliczona na plus. Na minutę i 20 sekund przed końcem tercji tym razem to zawodnik Unii faulował, a konkretnie Carlsson swojego rodaka Erikssona. Po 19 sekundach Wronka dobił uderzenie Kolusza przy słupku. Ten sam zawodnik zabawił się z Saundersem na 3 sekundy przed końcem tercji i umieścił krążek między jego parkanami, dzięki czemu po 40 minutach prowadziliśmy 3:0.

Trzecią tercję rozpoczęliśmy od małego zamieszania pod naszą bramką i kary dla Patryka Wajdy za rzucenie na bandę. Unia długo utrzymywała się w naszej tercji, ale nie była w stanie nas zaskoczyć. W grze 5 na 5 również inicjatywa była po stronie gości, oni jednak nie mieli już nic do stracenia, a my skupiliśmy się na ograniczaniu ich szans i czekaliśmy na błędy jak ten w 47. minucie, kiedy szukający hat-tricka Wronka uderzył minimalnie niecelnie po przejęciu krążka w tercji ofensywnej. Lepiej z wykorzystaniem błędu rywala poradziliśmy sobie w 50. minucie – akcja dwójki Bepierszcz-Wajda zakończyła się golem pierwszego z nich. Po kilku sekundach gry sędziowie dopatrzyli się faulu Alexandera Streltsova, a przed wznowieniem gry miejsce w bramce Unii zajął Robert Kowalówka. Jako pierwszy przetestował go Saarelainen, jego strzał odbił do boku, a po chwili efektownie wyłapał uderzenie Monto. W 54. minucie kolejną okazję do gry w przewadze otrzymali Unici po faulu Rompkowskiego. Po wznowieniu z kontrą ruszył Fraszko, atakował jednak z ostrego kąta i nie zdołał zmieścić krążka przy słupku. Po szybkiej wymianie kilku podań Murray został pokonany po raz pierwszy tego dnia, a strzelcem gola był Krystian Dziubiński. Szybko odzyskaliśmy, co straciliśmy – Wronka odebrał krążek pod bramką Kowalówki i perfekcyjnym strzałem w okienko skompletował hat-tricka, a na tafli zgodnie z tradycją wylądowało kilka czapek. To nie był koniec popisów katowiczan – niecałą minutę później Yakimenko przeprowadził indywidualny rajd i choć jego pierwsze uderzenie obronił Kowalówka, to przy dobitce nie miał szans. Jeszcze przed zakończeniem spotkania doszło do małej wymiany uprzejmości między zawodnikami obu drużyn, a sędziowie więcej kar nałożyli na zespół gości, dzięki czemu do końca graliśmy z przewagą zawodnika. Mecz zakończył się wynikiem 6:1. GieKSa dzięki temu powróciła na fotel lidera PHL, a do rozegrania w sezonie zasadniczym pozostały jej mecze z Ciarko STS-em Sanok u siebie i Zagłębiem Sosnowiec na wyjeździe.

GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 6:1 (0:0, 3:0, 3:1)
1:0 Marcin Kolusz (Miro-Pekka Saarelainen, Maciej Kruczek) 24:38
2:0 Patryk Wronka (Marcin Kolusz) 39:00 5/4
3:0 Patryk Wronka (Matias Lehtonen) 39:57
4:0 Mateusz Bepierszcz (Patryk Wajda) 49:19
4:1 Krystian Dziubiński (Daniil Orekhin) 53:56 5/4
5:1 Patryk Wronka 55:56
6:1 Alexander Yakimenko 56:50

GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Valtola, Fraszko, Pasiut, Wronka – Kruczek, Wajda, Eriksson, Monto, Saarelainen – Hudson, Wanacki, Lehtonen, Kolusz, Wielkiewicz – Yakimenko, Smal, Bepierszcz, Michalski, Krężołek.

Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (od 49:45 Kowalówka R.) – Rogov, Paszek, Da Costa, Carlsson, Streltsov A. – Orlov, Stasenko, Orekhin, Streltsov V., Dziubiński – Glenn, Bezuska, Apalkov, Krzemień, Kowalówka S. – Noworyta, Prusak, Wanat, Yerasov, Themar.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    1964 GKS

    16 lutego 2022 at 16:02

    Super wynik, lider zostaje w Katowicach juz do końca sezonu. Kupować karnety na playoffy. #Satelita musi być pełna na każdym szpilu.

  2. Avatar photo

    kosa

    18 lutego 2022 at 21:11

    Przcież nie ma karnetów.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga