Dołącz do nas

Piłka nożna

Przewidywany skład na Łęczną

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice gra dzisiaj w Łęcznej. Przewidywanie składu przy nowym szkoleniowcu jest sporym problemem. Nie wiadomo, czy szkoleniowiec zastosuje małą rewolucję w składzie czy będzie raczej chciał się oprzeć na tym, co było z małymi korygacjami. Dlatego mocno orientacyjnie podchodzimy do sprawy i zakładając, że jednak wielu zmian nie będzie. Dopiero po pierwszym meczu bardziej rzetelnie będzie można takich przewidywań dokonywać.

W bramce powinien zagrać Łukasz Budziłek. Golkiper ratuje naszemu zespołowi punkty regularnie w tym sezonie.

Na prawej obronie powinien zagrać Dominik Sadzawicki. Alan Czerwiński na razie chyba nie prezentuje takiej formy, żeby występować w pierwszym składzie. Z lewej strony typujemy Rafała Pietrzaka, który zasługuje na większą szansę. W meczu z Podbeskidziem zagrał dobrze, ale potem już nie dostał (chyba dość niesprawiedliwie) szansy w następnych spotkaniach. Bartłomiej Chwalibogowski jest w bardzo kiepskiej dyspozycji, więc liczymy na Pietrzaka.

Do Łęcznej nie pojechał Adrian Napierała, więc na środku obrony powinien wystąpić duet Adrian Jurkowski – Mateusz Kamiński.

Na skrzydłach pomocy jest kilka opcji. Na tych pozycjach mogą zagrać Tomas Wróbel, Grzegorz Goncerz czy Krzysztof Wołkowicz. Ciężko powiedzieć kogo wystawi trener Moskal. Być może wróci do Wróbla, który ostatnio siedział na ławce rezerwowych. Wróbel zagrałby na prawej stronie. Z lewej strony wystąpiłby wówczas Krzysztof Wołkowicz. Liczymy jednak, żę szansę dostanie też – jeśli nie od początku to w drugiej połowie – Grzegorz Goncerz.

W środku jest czterech kandydatów do gry, wydaje nam się, że trener może powtórzyć to, co robił trener Rafał Górak, czyli Grzegorz Fonfara i Sławomir Duda jako defensywni pomocnicy oraz Przemysław Pitry jako ofensywny. Nie wykluczamy jednak, że szkoleniowiec odsunie któregoś ze stałych bywalców i zastąpi go Rafałem Figielem.

W ataku można przewidzieć Michała Zielińskiego, który w meczu z Miedzią wszedł w drugiej połowie i nieco rozruszał grę.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    a

    31 sierpnia 2013 at 11:53

    Napiraeła?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga