Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu GKS Katowice-Chrobry Głogów: Pierwszy od dawna na styku

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat popołudniowego meczu GKS Katowice – Chrobry Głogów.

 

1liga.org – 1 Liga Stats: Zapowiedź 13. Kolejki

Przyszła pora na powitanie nowej kolejki Fortuna 1 Ligi. Czekają nas cztery dni pełne emocji i niezwykle ciekawych – miejmy nadzieję, że także fascynujących – pojedynków. Pięknie zareklamowane starcie Podbeskidzia z Łęczną być może nie będzie największym hitem tej rundy, jednak powinno zgromadzić na stadionie w Bielsku sporą liczbę oglądających.

[…] GKS Katowice – Chrobry Głogów (8 październik, sobota, 15:00)

Jedno zwycięstwo w pięciu domowych pojedynkach zaliczyła drużyna z Katowic w obecnych rozgrywkach. Pomimo tego, gospodarze utrzymują się w strefie barażowej. Zdobywają przyzwoitą ilość bramek, tracąc średnio 0.92 gola na mecz. Z kolei dla głogowian problem stanowi przede wszystkim defensywa. Choć są drugim najlepiej punktującym zespołem na wyjazdach w całej lidze, poza własnym obiektem tracą średnio 1.66 bramki w każdym pojedynku.

 

Fantasy 1 Liga: zapowiedź 13 kolejki

Po emocjonujących spotkaniach w Rzeszowie, Łęcznej i Opolu w poprzedniej kolejce, tym razem nasze oczy będą zwrócone na Kraków, Gdynię i Bielsko-Białą. To tam powinniśmy oglądać dobre mecze i ładne bramki. Już po weekendzie przekonamy się, czy w którymś z tych meczy będziemy mieli również okazję zobaczyć najlepiej punktujących piłkarzy.

[…] GieKSa w rywalizacji ze Skrą była zmuszona do pokazania innego oblicza. Nie mogła już czekać na rywala i szukać swoich szans w kontratakach. W Bełchatowie musiała prowadzić atak pozycyjny i jej zawodnikom wychodziło to całkiem nieźle. Trudno nie zgodzić się z trenerem Górakiem, który stwierdził na pomeczowej konferencji, że jego zawodnicy byli w tym meczu lepsi od swoich rywali o tę jedną bramkę. Gola na wagę trzech punktów zdobył Arak. To przełamanie dla tego napastnika, który nie wpisuje się zbyt często na listę strzelców. Ten gol przybliża go także ponownie do pierwszego składu. Obrońcy Chrobrego nie stronią od błędów z których w najbliższym meczu będą próbowali skorzystać Błąd (2.0, 40 pkt.) i Roginić. Ostatnie dwa spotkanie rozgrywane pomiędzy tymi drużynami w Katowicach kończyły się remisami.

Chrobry zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli i pozostaje niepokonany od 6 spotkań. Z trzech ostatnich meczy wyjazdowych podopieczni trenera Gołębiewskiego przywozili natomiast komplet punktów. Na Górnym Śląsku czeka ich zapewne rywalizacja z cofniętym rywalem szukającym szybkich kontrataków. Nasze oczy zwrócone będą znowu na Bochnaka (1.9, 64 pkt.) i Stebleckiego (1.9, 55 pkt.). Coraz ważniejszym ogniwem w linii środkowej drużyny z Głogowa jest Machaj. Piłkarz ten wraca do swojej najlepszej formy. Czy Chrobrego stać na pokonanie GKS-u? Mecz z Arką pokazał, że dla jego piłkarzy nie ma rzeczy niemożliwych.

 

futbolnews.pl – GKS Katowice – Chrobry Głogów

W jednym z najciekawszych spotkań trzynastej kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Katowice podejmie na własnym terenie zespół Chrobrego Głogów.

Od samego początku sezonu GKS Katowice radzi sobie ze zmiennym szczęściem. Nie zmienia to jednak faktu, że niemal od startu rozgrywek katowiczanie stale utrzymują się w czołówce stawki i cały czas pokazują, że są w stanie zagrozić największym. Jeśli GKS-owi uda się utrzymać obecną formę do końca sezonu, to bez wątpienia zespół z Katowic będzie jednym z głównych kandydatów do udziału w barażach o Ekstraklasę.

Chrobry Głogów jest w sytuacji podobnej do GKS-u, z tym, że głogowianie dopiero w ostatnim czasie nieco poprawili swoją dyspozycję. Po rozegraniu dwunastu spotkań Chrobry ma na koncie cztery porażki, jednak nie zmienia to faktu, że zespół pozostaje w czołówce stawki. W przypadku zwycięstwa nad zespołem z Katowic głogowianie staną przed szansą zbliżenia się do podium tabeli.

Mimo wszystko spodziewamy się, że to gospodarze będą w tym starciu górą.

 

chrobry-glogow.pl – Pierwszy od dawna na styku

Po raz pierwszy od czwartej kolejki Chrobry w sobotę zagra z zespołem, którego punktowo ma w takim zasięgu. GKS Katowice jest piąty, a mimo dwóch miejsc różnicy drużyny dzieli tylko punkt.

[…] W Katowicach w ostatnich latach może nie było i nie jest kolorowo, wcześniej za sprawą spadku do 2 Ligi po doliczonym czasie gry ostatniej kolejki sezonu, a teraz przez bojkot kibiców, ale mocno upraszczając tabela mówi, że na ten moment mamy do czynienia z najsilniejszym piłkarsko GKS-em od dłuższego okresu. Katowiczanie już wcześniej potrafili zakończyć rozgrywki w górnej połowie tabeli, nawet w sezonach przed spadkiem czy w tym ostatnim, lecz teraz zamykają pierwszą piątkę. W dodatku dyspozycja wydaje się być zwyżkowa. Początek sezonu to przeplatające się wszystkie możliwe rezultaty, po których ostatnio zespół trenera Rafała Góraka złapał serię. Wygrany 1:0 mecz ze Skrą Częstochowa w ostatniej kolejce był ich czwartym z rzędu ligowym bez porażki.

[…] W sobotę przeciwko Chrobremu może zagrać trzech zawodników w przeszłości grających dla Głogowa. To Oskar Repka, Rafał Figiel i Dominik Kościelniak, który podczas meczu z Chrobrym z rundy jesiennej 2021/22 odniósł poważną kontuzję, po której powrócił dopiero w tym sezonie. Jego obecny bilans to 7 / 1, Figiela 9 / 0, a Repki 6 / 1.

Ostatni mecz z GKS-em miał miejsce w marcu tego roku. Na stadionie w Głogowie padł bezbramkowy remis i było to 14. ligowe spotkanie pomiędzy drużynami. Korzystniejszy bilans mają katowiczanie, ale Chrobry w ostatnim sezonie zaczął to zmieniać, bo w rundzie jesiennej pokonał GKS 4:0.

Liczba ligowych meczów: 14

Zwycięstw Chrobrego: 2

Remisów: 6

Zwycięstw GKS-u: 6

Bramki Chrobry-GKS: 15:18

 

sportdziennik.com – Dwa bieguny GieKSy

Katowiczanom nadal blisko do dolnej połowy tabeli, ale jeszcze bliżej – do podium. Dziś (15.00) chcą przerwać świetną serię Chrobrego bez porażki.

Mimo bojkotu kibiców, przybierającego na sile zamiast wygasającego konfliktu prezesa Marka Szczerbowskiego z najbardziej zagorzałymi fanatykami, mimo zarzutów o brak sprecyzowanego celu, mimo trapiących zespół na początku sezonu problemów kadrowych, GieKSa zameldowała się już w czołowej piątce tabeli Fortuna 1 Ligi.

Teoretycznie, weekend ten może zakończyć nawet na podium, ale by tak się stało, musi nie tylko liczyć na potknięcia rywali, ale przede wszystkim pokonać dziś u siebie Chrobrego Głogów. – Na pewno czeka nas wymagające starcie, bo Chrobry gra atrakcyjną piłkę, bardzo dobrze radzi sobie w ataku pozycyjnym i nieraz zmusi nas do intensywnego pressingu. Ale jesteśmy na to gotowi, znamy swoją wartość, to, jakąś mamy organizację gry. Będziemy mieli w tym meczu swoje atuty – zapowiada napastnik Jakub Arak.

Choć katowiczanie (19 pkt) i głogowianie (18 pkt) niemal sąsiadują ze sobą w tabeli, będzie to trochę jak zderzenie dwóch biegunów. W meczach z udziałem GKS-u padło w tym sezonie I ligi 26 goli (15:11), mniej odnotowano jedynie w starciach Ruchu Chorzów (17:9) i Skry Częstochowa (8:12). Chrobry zaś ma bilans bramkowy 20:20, będąc najefektowniejszym zespołem w stawce.

– Wolę mecz, w którym coś się dzieje i kibice są zadowoleni, niż murowanie się i czekanie na błąd – uśmiechnął się Marek Gołębiewski, trener dolnośląskiej drużyny, po remisie 2:2 z Odrą Opole. W porównaniu z sobotnią konfrontacją GieKSy ze Skrą w Bełchatowie (1:0), poniedziałkowe starcie głogowian z opolanami było niczym inna dyscyplina sportu.

– Rozegraliśmy chyba jedną z najlepszych połów. Po przerwie byliśmy nawet lepsi niż w zwycięskim meczu w Gdyni, tyle że mniej skuteczni. Stworzyliśmy sporo sytuacji, nadziewaliśmy się też na kontry. Coś nie umiemy wygrywać w Głogowie, ale za mecz muszę zespół pochwalić – mówił Gołębiewski.

Chrobry, jak GKS, dużo lepiej punktuje na wyjazdach. Na swoich stadionach jedni i drudzy wygrali w tym sezonie raptem raz (głogowianie – z Wisłą, GieKSa – z Zagłębiem). Podopieczni Rafała Góraka ulegli Arce Gdynia, a remisowali z Sandecją, Tychami i Bruk-Betem. Dziś będą chcieli przerwać świetną serię przeciwnika. – Mamy 7 meczów bez porażki. Czujemy mimo to pewien niedosyt, ale w tej lidze każdy punkt trzeba szanować, bo w tym roku jest wyrównana i trudna. 7. miejsce, 18 punktów… Patrzymy w przyszłość z optymizmem – przyznawał trener Chrobrego.

Katowiczanie nie wygrali z głogowianami 4 ostatnich spotkań. W poprzednim sezonie przy Bukowej padł bezbramkowy remis, a wcześniej – tyle że w Polkowicach – Chrobry wygrał 4:0. W spadkowym dla GieKSy sezonie 2018/19 też konfrontacje z dolnośląskim przeciwnikiem przyniosły ledwie 1 punkt. Ostatnie zwycięstwo miało miejsce 21 kwietnia 2018, 2:0, po golach Mateusza Kamińskiego i Wojciecha Słomki. Z tamtego składu w Katowicach ostał się jedynie Adrian Błąd.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga