Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Zwycięstwo przypieczętowane w trzeciej tercji

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W tym sezonie w spotkaniach z Marma Ciarko STS Sanok nie brakowało emocji. Mecze były toczone w szybkim tempie, nie brakowało ostrych starć i emocji. Nie inaczej było takze w dzisiejszym meczu, a o końcowym wyniku decydowała trzecia tercja, którą wygraliśmy 3:0.

Już w 4. minucie spotkanie zakończył Juraj Simek, który po starciu z Niko Ahoniemi otrzymał karę meczu, a fiński napastnik gospodarzy musiał ochłonąć na ławce kar dwie minuty. Niespełna 30 sekund później Karol Białas faulem przerwał naszą kontrę i to GieKSa miała przewagę jednego zawodnika na lodzie. W tym czasie żadna z drużyn nie potrafiła otworzyć wyniku meczu. W 15. minucie sprytnym strzałem po lodzie Brandon Magee zaskoczył sanockiego bramkarza. Mimo prób Grzegorza Pasiuta, Mateusza Bepierszcza i Brandona Magee wynik w pierwszych dwudziestu minutach nie uległ już zmianie.

Drugą tercję z większym animuszem rozpoczęli miejscowi, ale uderzenia Makeli i Florczaka obronił John Murray. Nasz bramkarz skapitulował w 25. minucie. Krystian Mocarski zagrał wzdłuż bramki do Konroada Filipka, a ten doprowadził do remisu. Po zdobyciu wyrównującego gola gospodarze nie zwolnili tempa i raz po raz niepokoili defensywę GieKSy, co zaowocowało trafieniem na 2:1. W 28 minucie w zamieszaniu pod naszą bramką najprzytomniej zachował się Sebastian Harila. Jednak zanim gospodarze mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia, potrzebna była analiza video. Jedno bramkowe prowadzenie nie zadowalało miejscowych, którzy chcieli podwyższyć prowadzenie. W 31. minucie od straty trzeciej bramki uratował nas słupek, a uderzenia Heikkinena, Valtoli i Tamminena zatrzymał John Murray. Po tym okresie zaczęliśmy częściej gościć w tercji ataku, ale próby Patryka Krężołka, Grzegorza Pasiuta i Patryka Wajdy nie znalazły drogi do bramki strzeżonej przez Dominika Salamy. Dopiero na 41 sekund przed końcem drugiej tercji do wyrównania doprowadził Mateusz Rompkowski, który strzałem spod niebieskiej linii zaskoczył bramkarza gospodarzy.

W pierwszych minutach trzeciej tercji było sporo chaosu i niedokładności z obu stron. Pierwszą groźną sytuację w tej części gry stworzyli hokeiści z grodu Grzegorza, jednak krążek trącony przez Johana Lorraine przeleciał obok naszej bramki. GieKSa odpowiedziała trójkową akcją Bartosz Frazko – Brandon Magee – Grzegorz Pasiut, ale ten ostatni nie trafił czysto w krążek. W 49. minucie wyszliśmy na prowadzenie, za sprawą Shigeki Hitosato, któy zmusił do kapitulacji fińskiego bramkarza. W 51. minucie drużyna Marma Ciarko STS Sanok szybko złapała dwie kary, co skrzętnie wykorzystaliśmy. Najpierw w 52. minucie czwartego gola dla katowiczan zdobył Grzegorz Pasiut, wykorzystując okres gry w przewadze, a 112 sekund później prowadzenie podwyższył Hampus Olsson. Po tak szybkiej stracie dwóch bramek z gospodarzy uszło powietrze, natomiast GieKSa nabrała apetytu na kolejne trafienia. Uderzenia Mateusza Rompkowskiego, Shigeki Hitosato obronił Dominik Salama. Do końca meczu nie uległ już zmianie i inkasujemy 3 punkty, dzięki czemu zrównujemy się punktowo z tyskim GKS-em.

Marma Ciarko STS Sanok — GKS Katowice 2:5 (0:1, 2:1, 0:3)

0:1 Brandon Magee (Hampus Olsson) 14:39
1:1 Konrad Filipek (Krystian Mocarski, Sebastian Harila) 24:49
2:1 Sebastian Harila (Ville Heikkinen, Kalle Valtola) 28:59, 5/4
2:2 Mateusz Rompkowski (Brandon Magee, Grzegorz Pasiut) 39:19
2:3 Shigeki Hitosato (Patryk Wajda, Hampus Olsson) 48:11
2:4 Grzegorz Pasiut (Brandon Magee, Matias Lehtonen) 51:25, 5:3
2:5 Hampus Olsson (Matias Lehtonen) 53:17

Marma Ciarko STS Sanok: Salama (Świderski) – Karlsson, Valtola, Lorraine J., Tamminen, Heikkinen – Florczak, Łysenko, Ahoniemi, Makela, Lorraine E. – Hoglund, Biłas, Filipek, Mocarski, Harila – Rąpała, Dobosz, Ginda, Miccoli, Sienkiewicz.

GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Fraszko, Pasiut, Magee – Maciaś, Wanacki, Simek, Lehtonen, Bepierszcz – Lebek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato oraz Krężołek, Ciepelewski, Smal.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga