Ciężko po takich meczach – i to jeszcze u siebie, gdzie zawsze jest mniej przygód niż na wyjazdach – pisać post scriptum. Zazwyczaj chcemy opisywać kulisy, ale jak nie ma tematów, skupiamy się na kwestiach boiskowych. Tak jest i tym razem. Już za chwilę Chojnice!
1. Dwa lata temu obie ekipy spotkały się w Pucharze Polski. W pamiętnym pojedynku w Niepołomicach było 0:0, a w karnych awansowali gospodarze. Z zawodników Puszczy, którzy pamiętają tamto spotkanie, na Bukowej zagrali Maecin Zontek, Arkadiusz Lewiński, Paweł Moskwik, Paweł Strózik, Sebastian Janik i Mateusz Cholewiak.
2. W GKS z sobotnich zawodów klęskę w Niepołomicach pamiętali Mateusz Kamiński (czerwona kartka w pucharze), Grzegorz Goncerz i Bartłomiej Chwalibogowski.
3. Wówczas w konkursie jedenastek skutecznie rzut karny egzekwował Sebastian Janik. W sobotę na Bukowej karnego co prawda nie wykorzystał (Łukasz Budziłek obronił), ale za to po chwili skutecznie dobił do pustej bramki.
4. Wspomnieliśmy w nawiasie o czerwonej kartce Mateusza Kamińskiego wówczas w Niepołomicach. Czerwieni w sobotę nie dostał, ale za to obejrzał czwarty żółty kartonik w sezonie. W związku z tym zawodnik będzie pauzował w meczu w Chojnicach. Ta sama kara tyczy się Alana Czerwińskiego, który również otrzymał czwarte żółtko.
5. Po meczu w wypowiedzi na konferencji trener Kazimierz Moskal nazwał wałkowane przez nas poprzeczne podania na swojej połowie „dziwnymi”. Trudno znaleźć inne adekwatne określenie, dla kuriozalnych zagrań w środku pola. Cieszy to, że trener to zauważył i na pewno będzie się starał wyeliminować.
6. GKS nadal nie przegrywa na Bukowej. Sposób znalazła tylko w maju Arka, ale nadal katowiczanie mają 10 razy więcej zwycięstw niż porażek w tym roku u siebie. Do tego doszedł jednak drugi remis.
7. Przed meczem zadebiutował nasz magazym „GieKSa.pl plus”, jako program meczowy. Zawartość ma Wam umilić te kilkanaście minut przed meczem, zaznajomić się z opinią trenera czy zawodnika oraz z rywalem. Zawsze to umili czas przed kolejnymi zmaganiami o ligowe punkty lub pucharowy awans.
8. Trybuna gości tym razem była pusta, ale tak wizualnie przypomina ona mocno trybunę goście ze stadionu… w Niepołomicach.
9. Mimo wszystko mecz nie był tym, który będziemy rozpamiętywać latami. GKS miał wygrać – zremisował, ale po niezłej grze.
10. Kolejne spotkanie na Bukowej to będzie jednak prawdziwe święto. W 1/8 finału katowiczanie zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz. Na ten mecz nikogo w Katowicach zapraszać nie trzeba!
Najnowsze komentarze