Dołącz do nas

Piłka nożna

Banik remisuje w Pardubicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W zeszłą sobotę Banik Ostrava pojechał na wyjazdowe spotkanie do Pardubic, gdzie mierzył się z przedostatnią drużyną w tabeli. Tego dnia w Pardubicach pojawiło się liczne grono kibiców, których można było zobaczyć na całym stadionie nie tylko w sektorze gości.

Gospodarze rozpoczęli spotkanie w najlepszy możliwy sposób i już w trzeciej minucie objęli prowadzenie. Dominik Kosta zagrał głową w pole karne, a tam nieupilnowany Pavel Cerny przewrotką strzelił tuz obok prawego słupka. Banik znów musiał gonić wynik, ale czasu mieli bardzo dużo. Po kilku minutach  Srdjan Plavsic próbował swoich sił ze skraju pola karnego, jednak jego strzał był zbyt lekki i przewidywalny. W 13. minucie Eneo Bitri źle przyjął podanie Jana Lustuvki i sprezentował piłkę gospodarzom. Najpierw na bramkę Jana Lustuvki uderzył Pavel Cerny, ale bramkarz zdołał sparować piłkę do boku boiska, a dobitka Dominika Janoska odbiła się od słupka. Po czterech minutach powinien być remis, gdy Srdjan Plavsic uderzył z bardzo bliskiej odległości, Florin Nita intuicyjnie wybił piłkę skierowaną w prawy dolny róg bramki. W 33. minucie Robin Hranac zagrał ręką w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do karnego podszedł Cadu i pewnym strzałem doprowadził do remisu. W końcówce pierwszej połowy oba zespoły zaczęły grać ostrożniej, żeby nie nadziać się na kontrę przeciwnika i żadna drużyna nie stworzyła sobie groźnej sytuacji.   

Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Częściej przy piłce byli zawodnicy gospodarzy, jednak nie przekładało się to na okazje strzeleckie. W 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zrobiło się zamieszanie pod bramką Banika, gospodarze domagali się nawet rzutu karnego, jednak sędzia miał inne zdanie. Dziesięć minut później Dominik Kosta próbował głową przelobować Jana Lustuvkę, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Banik w drugiej połowie oddał zaledwie dwa strzały na bramkę rywala, nie stwarzając większego zagrożenia. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, co nie satysfakcjonowało żadnej ze stron.

Następne spotkanie Banik rozegra na swoim stadionie w sobotę 11 marca o godzinie 15:00. Rywalem będzie odwieczny rywal, czyli Sparta Praga. 

FK Pardubice VS FC Baník Ostrava 1:1 (1:1)

Bramki: 3. Černý – 35. Cadu.

FK Pardubice: Nita – Kostka, Vlček, Hranáč, Helešic – Hlavatý, Vacek, Janošek (90+4. Darmovzal) – Tischler (60. Krobot), Černý (60. Huf), Sychra (46. Šimek).

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Sanneh, Bitri, Pojezný, Fleišman – Boula – Cadu (84. Jaroň), Mišković (64. Kuzmanović), Šín (84. Buchta), Plavšić (90. Šehić) – Tijani (64. Almási).

Żółte kartki: 63. Vlček, 78. Krobot – 45. Šín, 58. Tijani, 78. Fleišman.

Widzów: 4527 (w tym co najmniej 576 Banika).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga