Dołącz do nas

Piłka nożna

Opinie z social mediów #13 – Sandecja

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Podopieczni Rafała Góraka po raz kolejny nie potrafili wygrać ligowego meczu. Zapraszam do lektury wybranych opinii i komentarzy kibiców zebranych w social mediach i forum kibicowskim.

Twitter

Yaro @OldTrafford1964
Przedział 8-12 co jest dla GieKSy ogromnym sukcesem zachowany, coraz mniej kolejek do końca sezonu coraz bliżej wakacje. Trenerze Górak #kierunekdymisja

Mody Jason @ModyKoza
„Żŏdyn się kurwa nie spodziewol, żodyn”

Łukasz @lukasz1061
„Niezależnie od wyniku jak nie wygramy to Górak na konferencji będzie gadał o trudnym przeciwniku złej pogodzie i stanie murawy”

Przemek @Przemek1964
„[…] Górak jest zadowolony , ten pan jest takim minimalistą że to się opisać nie da. Z tej mąki chleba nie będzie….”

Facebook

Jakub Pricel
„Górak miej honor i odejdź! Już teraz trzeba myśleć o nowym sezonie. Nowy trener i nowi gracze. A nie po sezonie znowu usłyszymy, że muszą się zgrać”

Arcadio Morales
„Górak dalej uczy się ligi , niech popatrzy na sąsiadów beniaminek na 1 miejscu”

Stawros Sebastian
„Tu nawet Mourinho nie pomoże dopóki włodarze z miasta nie będą chcieli awansu”

Tomasz Lukasz Marszołek
„To już jest koniec! Piłkarzy bez ambicji trener bez pomysłu a w klubie ludzie bez celu ! Hańba że takie ciulska są w klubie . Miasto niechce awansu!potrzebujemy sponsora który wyniesienas na szczyt a tym co przeszkadzają ch.. w pysk”

Michał Zydorek
„Górak proszę zwolnij się sam bo raczej Cię Twój kolega Góralczyk nie zwolni. Jak można zremisować z tak beznadziejną drużyną???”

Monika Morawiec
„Dziady… Górak miej odrobina honoru i odejdź w końcu z GieKSy”

Dawid Kolas
„Szkoda słów ! Już nawet nie pamiętam kiedy się cieszyłem ze zwycięstwa GieKSy ! Masakra !”

Forum

koleś
„Dobrze, trzeba przyjąć ten jeden punkt z pokorą. Pozostało do zdobycia 8 punktów aby się utrzymać i spełnić cel na ten sezon. A tak na serio, to wynik sprawiedliwy, bo z tak słabym rywalem gramy jak cipy. Nie da się tego oglądać.”

mami7
„Smutne,że nie potrafimy słabej Sandecji strzelić gola. Nawet z karnego. Tu nie ma ani jednego zawodnika od którego by można zacząć budowę nowej drużyny. Wszyscy won.”

Mayek
„Górak to samo będzie pierdolil jak przegra derby. To jest główny powód, dla którego trzeba go zwolnić.”

FLH64
„jak to jest ze na moment egzekwowania karnego (możliwe kluczowy dla wyniku końcowego) jest asekuracyjne podejscie, a  jeśli chodzi o zapierdalanie po takiej murawie, kontakty fizyczne, wybijanie piłki (w duzo bardziej niekomfortowy sposób niż podczas jednostajnego uderzenia podczas karnego) problemu nie ma? przecież to sie kupy nie trzyma.”

Polo
„Co to za kurwa pierdolenie zglosil uraz kolana, ale mógł grać biegać i kopać do końca meczu, a do karnego nie mógł podejść ja pierdole ale to jest cyrk, kurwa większej glupoty nie slyszalem haha”

todi1
„Ja się boję, że jak wtopią z Resovia, to w tej formie i z tymi grajkami to my z tej ligi spadniemy.”

Shellu
„Dla mnie budowanie drużyny na zmęczonych życiem Błądzie, Jędrychu czy Figlu też nie ma najmniejszego sensu. Ten projekt, który jest schematyczny, jak wszystkie poprzednie (choć dla mnie od prawie 10 lat to jest jeden i ten sam projekt) jest do całościowego zaorania. Od góry i gabinetów, do samego dołu. Ale oczywiście to się nie wydarzy i w kolejnym sezonie znowu będzie nowe otwarcie i chęć „osiągnięcia lepszego wyniku niż w poprzednim sezonie”.”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga