Ciężko było pogodzić się ze stratą punktów w Lublinie i niektórzy dalej tego nie zrobili, ale na szczęście w piątek kolejne spotkanie. Odwiedzi nas spadkowicz z Ekstraklasy – Wisła Płock. Początek spotkania o 20:30.

Nafciarze w tym sezonie grają niezwykle równo, w co aż ciężko uwierzyć. Na trzy rozegrane spotkania, zespół Marka Saganowskiego zanotował trzy remisy z wynikiem 1-1. Co więcej, w każdym z tych spotkań, oglądaliśmy bramkę zdobytą w każdej połowie meczu. Nie jest to wynik marzeń, ale na pewno Wisła nie będzie w tym sezonie odcinać kuponów. Więcej o rywalu przeczytasz TUTAJ. Warto również zapoznać się z kibicowską zapowiedzią.

GieKSa to kompletne przeciwieństwo, jeśli chodzi o zdobycze punktowe. Rafał Górak zanotował porażkę, zwycięstwo i remis, co w finalnym rozrachunku daje nam cztery punkty w ligowej tabeli. Warto zwrócić uwagę, że Dawid Kudła, który rozegrał komplet minut w bramce katowiczan, w każdym spotkaniu tracił bramkę, co nie świadczy najlepiej o defensywie. Trójkolorowi starają się pokazać na boisku, że zależy im na wygranych i na walce o „coś więcej” w tym sezonie. Najbliższy mecz jest istotny z perspektywy rozpędzenia frekwencji na stadionie przy ulicy Bukowej. Po meczu z Chrobrym widać było po kibicach opuszczających obiekt niewielki entuzjazm i warto go zwiększać. Widać również w kadrze GieKSy, że chęć na więcej minut ma Mak, Baranowicz, Shibata, Bród, co powinno korzystnie wpłynąć na rywalizację i możliwości trenera.

Klub zaprasza tym razem również FESTiwalowiczów, którzy mają okazję być w pobliżu, ale na festiwal się nie wybiorą z uwagi na jego odwołanie. Na Bukowej zjawi się DJ KAjTO oraz food trucki, więc warto pojawić się wcześniej!

Arbitrem spotkania będzie ponownie Sebastian Krasny. Warto zerknąć na FELIETON między meczami, w którym nasz redaktor opisał panujące nastroje oraz Trójkolorowego Vloga, w którym również można posłuchać o najbliższym spotkaniu.

Podczas meczu możecie liczyć na darmową relację radiową na kanale YouTube oraz live na naszej stronie, aczkolwiek zawsze najlepiej odwiedzić Bukową!