W piątek podopieczne Karoliny Koch zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin, która zajmując drugie miejsce, ma dwa punkty straty do liderek z Katowic.
Pogoń przed sezonem typowana była do walki o medal, jednak niewielu przewidywało tak dobry początek sezonu ze strony Dumy Pomorza. Dorobek 17 punktów po 7 kolejkach, tylko 5 straconych goli przy 18 zdobytych, a po drodze rozgromienie SMS-u Łódź i Górnika Łęczna trzema bramkami do zera, teoretycznych faworytek tych spotkań – imponujące wyniki nawet dla optymistycznych kibiców. Nowy trener stanął na wysokości zadania, kontynuując fantastyczny projekt Roberta Dymkowskiego, którego choroba zmusiła do rezygnacji z prowadzenia drużyny. Doświadczona stoperka Kinga Bużan szybko wkomponowała się w nowy zespół, razem z bramkarką Anną Palińską zapewniając stabilność w defensywie, i mimo niedawnego dołączenia do zespołu już zdążyły zaskarbić sobie przychylność fanów swoimi występami. W świetnej formie są również napastniczki: Natalia Oleszkiewicz (9 goli) i Aleksandra Posiewka (7 trafień), dwie najlepsze strzelczynie w tym sezonie Ekstraligi. W marcu Pogoń boleśnie wypunktowała wąską kadrę GieKSy, wygrywając 3:0.
Mistrzynie Polski w ostatnim meczu zgubiły swoje pierwsze punkty – coraz bardziej we znaki dają się kontuzje kluczowych zawodniczek. Zespół ma ogromne problemy z wykorzystaniem swoich licznych sytuacji, a w efekcie, mimo optycznej przewagi, do Katowic Trójkolorowe wróciły z remisem. Na ogromny plus, do czego przyzwyczaiła nas ekipa ze Stolicy Śląska, odbiór piłki i wysoki pressing, jednak przy próbach ataku brakuje różnorodności. Niemniej jednak, w nadchodzącym meczu na pewno uKOCHane powalczą o zwycięstwo, na ich korzyść przemawia doświadczenie i indywidualne umiejętności. Zespół Karoliny Koch już kilka razy pokazywał, że potrafi odnieść sukces w trudnych momentach.
20.10.2023 (piątek, 15:00) Pogoń Szczecin – GKS Katowice.