Dołącz do nas

Kibice SK 1964 Społecznie

SK 1964 – podsumowanie października

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy Was do zapoznania się z kolejnym artykułem podsumowującym działalność Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Tym razem Kamil podsumował październik, a o tym, co działo się we wrześniu, przeczytasz tutaj. Wszystkich chętnych do wstąpienia w szeregi stowarzyszenia zapraszamy do wypełniania deklaracji, która znajduje się tutaj.

Wsparcie dla Florka z Imielina i jego rodziny

Podczas meczu ze Śląskiem Wrocław z inicjatywy członków stowarzyszenia z Imielińskiej GieKSy odbyła się zbiórka na rzecz niespełna dwuletniego Florka z Imielina, który cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Szerzej o sytuacji Florka i jego rodziny pisaliśmy tutaj.

Łączna kwota zebrana w trakcie spotkania z wicemistrzem Polski to 12710,23 złotych. Materiał o akcji zrealizowała TVP3 Katowice. Obejrzycie go tutaj.

Wszystkim tym, którzy dołożyli swoją cegiełkę, bardzo dziękujemy. Florkowi i jego rodzicom życzymy zdrowia i wytrwałości. Zachęcamy także do dalszego wsparcia poprzez wpłaty na zbiórkę celową za pośrednictwem portalu siepomaga.pl.

Forumowa akcja mobilizacyjna

Dobry żart tynfa wart! Tak w skrócie można określić pomysł Juniora, który na forum GieKSy założył temat dotyczący… nowego napastnika GKS-u, gdzie zamiast artykułu o tytułowej informacji pojawiło się przekierowanie do linku z deklaracją członkowską.

Akcja ta zrodziła ciekawą dyskusję, ale najważniejszy był jej skutek. W krótkim czasie deklarację członkowską złożyło kilkadziesiąt nowych osób, co poskutkowało tym, że nasze stowarzyszenie po raz pierwszy w historii przekroczyło liczbę 400 członków. Serdecznie witamy w naszej społeczności nowe osoby oraz czekamy na Wasze pomysły i zaangażowanie!

Pozostałych sympatyków GieKSy dalej zachęcamy do budowania z nami potęgi kibicowskiej GKS-u Katowice i dołączenia w nasze szeregi. Deklaracja znajduje się tutaj, a jej wypełnienie zajmuje dosłownie chwilę. Na stronie internetowej stowarzyszenia znajdziecie więcej informacji na temat naszych celów i działań, a także korzyści, z którymi wiąże się członkostwo.

Jan Furtok honorowym członkiem SK 1964

Jan Furtok to człowiek, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi GKS Katowice. Legendarny napastnik GieKSy został 13 października 2024 roku honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice “SK 1964”, co jest dla nas ogromnym wyróżnieniem oraz powodem do dumy.

Pisaliśmy o tym więcej tutaj.

Wyjazdowo najlepsi!

W październiku wypadły dwa spotkania wyjazdowe GieKSy, na których dane było nam pojawić się w zorganizowanej grupie. Były to pojedynki z Legią Warszawa oraz starcie w ramach 1/16 Pucharu Polski z Unią Skierniewice. W obu przypadkach po raz kolejny zaliczyliśmy (nad)komplety wyjazdowe.

W Warszawie pojawiło się 1735 kibiców, w tym 55 Baník Ostrava, 24 JKS Jarosław oraz jeden przedstawiciel ROW Rybnik. Pierwszy raz w historii udaliśmy się na wyjazd dwoma pociągami specjalnymi. Była to także nasza historycznie najlepsza liczba wyjazdowa poza województwem śląskim.

Z kolei wyjazd na mecz z Unią, pomimo terminu wypadającego w środku tygodnia, zgromadził nadkomplet trójkolorowych fanatyków. Mimo tego, że przyznano nam tylko 160 biletów, to do Skierniewic wybrało się 215 osób, w tym dwóch kibiców Górnika Zabrze.

Informujemy także, że pozostała końcówka biletów wyjazdowy mecz z Lechem Poznań. Członków stowarzyszenia zachęcamy do zapisywania się poprzez stowarzyszeniowe kanały informacyjne, a pozostałych kibiców – na swoich dzielnicach i fan clubach.

***

Jeśli prowadzisz działalność i chciałbyś nawiązać współpracę bazującą na obopólnych korzyściach, to zapraszamy do kontaktu mailowego pod adresem stowarzyszenie[at]sk1964.pl lub poprzez liczne stowarzyszeniowe social media.

Kamil

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga