W tym tygodniu hokeiści GKS-u Katowice rozegrają ostatnie 3 mecze sezonu zasadniczego TAURON Hokej Ligi, a zaczniemy w środę w Krakowie.
Cracovia zajmuje aktualnie 6. pozycję w tabeli, ale może ją w tym tygodniu zarówno stracić, jak i zyskać jedno miejsce – do Energii Toruń traci 3 oczka, zaś nad Zagłębiem Sosnowiec ma tylko 2 punkty przewagi, a w dodatku obie drużyny rozegrają jeszcze mecz więcej. Niewykluczone więc, że to właśnie krakowianie będą pierwszym rywalem GieKSy w fazie play-off. Przed przerwą na kadrę ulegli Unii Oświęcim 1:6. Co ciekawe – tylko GKS Tychy i Unia zdobyli więcej goli, niż Pasy, gdyż na swoim koncie mają aż 148 trafień. Jednak zarazem tylko STS Sanok i Podhale stracili więcej – choć 122 gole stracone to wynik daleki od rezultatu tych dwóch wyraźnie najsłabszych drużyn, ale zarazem też o 18 gorszy, niż kolejnej drużyny.
Najważniejszym graczem Cracovii, jak i prawdopodobnie MVP całej ligi, jest niezmiennie Johan Lundgren – Szwed dobił już do bariery 60 punktów, a na jego dorobek składa się 25 goli i 35 asyst. Drugie miejsce w klasyfikacji Pasów’, a trzecie w całej lidze zajmuje Tim Wahlgren z 51 oczkami. Podium w drużynie uzupełnia Damian Kapica. Drużynę opuścił natomiast najskuteczniejszy obrońca Alexander Younan – przeniósł się na zaplecze czeskiej Ekstraligi, przez co defensorem z największym udziałem w ofensywie w Cracovii jest teraz Anton Brandhammar. W styczniu nastąpiła korekta w obsadzie bramki – broniącego na 90% Alexa D’Orio zastąpił Dominik Salama, który – mając przed sobą znacznie słabszą defensywę w Sanoku – bronił z niemal identyczną skutecznością… ale w 7 dotychczasowych meczach w barwach Cracovii radził sobie znacznie gorzej, odbijając tylko 87,5% strzałów.
W 4 starciach z Cracovią w tym sezonie straciliśmy tylko 2 punkty – podczas pierwszego spotkania potrzebna była dogrywka, a złotego gola na 3:2 zdobył Lundgren. Wcześniej trafiali natomiast Wahlgren i Brandhammar oraz Michalski i Englund. Potem zgarnialiśmy już komplet punktów – w październiku w Satelicie triumfowaliśmy 5:2 po dubletach Fraszki i Pasiuta oraz jednym golu Kallionkielego, a dla gości strzelili Olsson i Kamenev. Miesiąc później na wyjeździe wygraliśmy 3:2 dzięki bramkom Dupuy, Vervedy i Mroczkowskiego, zaś dla gospodarzy trafiali Kapica i Lundgren. Ostatni raz spotkaliśmy się już w nowym roku – 3 stycznia padł wynik 4:2, wynik spotkania już w 1. minucie otworzył Sokay, potem trafiali Anderson, Runesson i Wronka, zaś po stronie Cracovii byli to Olsson i Wahlgren.
12.02.2025 (środa, 18:00) Comarch Cracovia – GKS Katowice
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze