Dołącz do nas

Piłka nożna

Opinie z social mediów – Szczecin

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GieKSa została rozbita w Szczecinie i wróciła do Katowic bez punktów. Poniżej wybrane komentarze kibiców po tym starciu.

X (dawniej Twitter)

Tomasz7 @to7ph
„Dziś GieKSa nie dojechala na drugą połowę,pomijając fakt karnego gdzie sędzia zadecydował według własnego widzimisie,a każda podjęta decyzja przez arbitra byłaby do akceptacji, byliśmy wystraszeni, niezdecydowani,no i bez finalizacji.Źle widzę spotkanie z Puszcza”

Szymon Fliegel @FliegelSzymon
„Dziś tak zwane 'frycowe’. Głowy siadły po golu na 0-2. No to czas na reset w Puszczy.”

Artur Kamiński @ArturKaminski7
„Niby początek nie był zły a potem się posypało. Może chłopaki głowami jeszcze świętowali poprzedni mecz a Pogoń ewidentnie w formie. Oby za tydzień z chłodnymi głowami po 3pkt.”

Acid @OlegKostoglotow
„Mamy solidny zespół, ale brakuje nam indywidualnej jakości. Tę jakość ma Pogoń w osobach Grosika i Koulourisa, którzy podłączyli gospodarzy do gry, a nam chęci do niej odebrali.”

Lakri @Christo42511488
„Dzisiaj byli tlem dla Pogoni. Zapomniec o tym meczu”

Facebook

Ariel Synowiec
„Pierdoleni „znaffcy” piłkarscy, w dupach się niektórym pojebało, mecz poprostu nie wyszedł, wynik gorszy niż gra, ale 3/4 tych komentujących kibiców sukcesu tydzień temu pałe by odjebało z zachwytu i teraz tą drużynę mieszają z błotem, wstydźcie się bo przed sezonem taką sytuację w tabeli wzięlibyście z pocałowaniem ręki, kibicem się jest, a nie bywa…Jeden jest tylko Klub, godny miłości mej.. !!!”

Lucky Tomuś
„Nie da się wygrać czy zremisować spotkanie jak w ciągu całego meczu nie oddajemy ani jednego strzału. Slabo”

Michał Be
„Porażka chyba do przewidzenia ale styl trochę martwi.”

Piotr Rusiecki
„potrzebny napastnik solidny!”

Forum

Tankofermentor
„Niech już się kończy ten sezon, bo gramy od dawna chujowo i jak wygrywamy to fartem. Dzisiaj zero strzałów na bramkę. Nie mamy powtarzalności, nie stwarzamy zagrożenia, niby optycznie na boisku prezentujemy się ok, ale chuja z tego wynika. Trzeba robić wzmocnienia. Nie mamy ani jednej serii wygranych. Najlepszym osiągnięciem jest wygrana dwóch meczów z rzędu. Pogoń nas wyjaśniła i obnażyła naszą słabą grę. O mitycznej ” bandzie zakapiorów“ nikt już nawet nie pamięta.”

Homer
„Niesamowite to jest, że jak myślimy, że Klemenz nie daje rady i powinien za niego grać Kuusk to ten drugi jak tylko gra to zawsze jest zamieszany w stratę gola.

Wybór między dżuma a cholerą.”

Gregg
„Jesteśmy beniaminkiem, gramy tym co mamy, ale jak chcemy sie pokazać, powalczyć o górną połowę tabeli to trzeba zrobić transfery. Taki Komor wszedł i cyk strata bramki, Kuusk błąd za błędem, same zle decyzje. Nowak caly mecz w cieniu, zero pożytku, nie możemy cały mecz liczyć ze wyjdzie mu jedno podanie, o napastnikach niema co pisać, każdy widzi, statystują na boisku, na rywali z dolnych rejonów tabeli może i dadzą rade ale juz przy lepiej zorganizowanej obronie nie mają nic do zaoferowania. Oby Zrelu wrócił i trzeba iść do szamana żeby od razu nie złapał kontuzji.
Dobrze jak zwykle Kowalczyk, na plus Drachal i nawet nieźle Gruszkowski. Potrzebujemy kilku ludzi ale jako realne wzmocnienia a nie uzupełnienia. Kudła na linii jest kozak ale na przedpolu, nie wychodzi wcale do dośrodkowań, przyspawany do linii, tyle że jego nie można specjalnie winić. Utrzymać się utrzymany spokojnie, ale już w letnim okienku Dubas z Górakiem muszą zrobić remanent.”

artek
„Porażka która nie jest zaskoczeniem. Utrzymanie mamy pewnie na dobre 99% Tylko jest jedno „ale” potrzebujemy wielu wzmocnień latem. Tak na szybko: dwóch środkowych obrońców, lewe wahadło, wykupienie Kowalczyka, zastępstwo Błąda, rywalizacja dla Nowaka, napastnik”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga