Od kilku lat podczas zimowej przerwy między rozgrywkami ligowymi kibice Górnika Zabrze organizują turniej Torcida Cup im. Jana „Bolka” Niesyto, upamiętniając na sportowo wieloletniego kibica, działacza i rzecznika ich klubu. Jest to okazja, by na boisku zmierzyli się nie piłkarze, a kibice.
Poprzednie edycje odbywały się na hali, jednak w tym roku organizatorzy postanowili przenieść turniej na stadion Walki Makoszowy, aby dać szansę do wspólnej zabawy jak największej ilości kibiców. Zgodnie z oczekiwaniami frekwencja na turnieju dopisała, przez teren zawodów przewinęła się trudna do oszacowania liczba osób, w tym bardzo wielu fanów GieKSy.
Szczególnie interesowała ich rywalizacja w grupie „B” turnieju, gdzie reprezentacja GKS Katowice ze zmiennym szczęściem mierzyła się z kibicami Schalke 04 i Wisłoki Dębica oraz grupą Ultras Górnik Zabrze i Starą Gwardią. Wiele emocji dostarczyły też zmagania w grupie „A”, gdzie drużyny Torcidy i Banika Ostrawa rywalizowały z kibicami Hajduka Split, Petrochemii Płock oraz ROW-u Rybnik. Zawodnicy tej ostatniej ekipy zaprezentowali się na tyle dobrze, że dotarli aż do finału imprezy, gdzie przegrali z drużyną Starej Gwardii.
Aspekt sportowy nie był jednak w całej imprezie najważniejszy, przede wszystkim liczyła się dobra zabawa, której nie brakowało. Czas upływał w świetnej atmosferze na co pozwoliła dobra organizacja turnieju. Było wiele wygodnych miejsc siedzących pod dachem, punkty gastronomiczne i stoisko z gadżetami, zawodnicy mogli liczyć na ogrzewane szatnie, a z głośników dobiegała muzyka. Przez większość czasu prowadzony był również doping, za którym tak tęsknimy zimą, nie zabrakło też odpalanej spontanicznie i w sporej ilości pirotechniki.
Turniej można uznać za bardzo udany. Najważniejsze, że zimowa aura nie przeszkodziła w dobrej organizacji oraz pozytywnej kibicowskiej zabawie. Impreza była dobrą okazją, żeby spotkać się w gronie znajomych z trybun i zapewne u wielu z nas sprawiła, że jeszcze bardziej niecierpliwie czekamy na rundę wiosenną.