Po spotkaniu z Podbeskidziem porozmawialiśmy z trenerem Brzęczkiem. Oto, co miał do powiedzenia nasz szkoleniowiec.

GieKsa.pl: Trenerze porażka 0:2 i do tego tracimy Frańczaka.

Brzęczek: Szczerze mówiąc wolałbym dziś przegrać w większym rozmiarach, ale chciałbym by za to Frańczak był zdrowy. Na to co się wydarzyło nie mamy wpływu. Z tego co na tą chwilę widać to nie wygląda to za dobrze i może być długa przerwa. Frańczak to jednak twardy zawodnik i da sobie z tym radę.

Dziś nieco eksperymentów, bo Kamiński zagrał na prawej stronie. To wyjątek czy chciał go Pan tam sprawdzić w kontekście ligi.

Chcemy przede wszystkim by w pierwszych meczach wszyscy zawodnicy zagrali po 45 minut i dziś Kamiński zagrał na prawej obronie. Dziś w było jeszcze widać, że nowi zawodnicy nie są wkomponowani w zespół. Poruszanie się po boisku nie było jeszcze takie jakbym tego oczekiwał. To był taki mecz gdzie Podbeskidzie strzeliło bramkę a my mieliśmy swoje sytuacje i nie wykorzystaliśmy ich. Szwankowała nam skuteczność.

Dziś wariant z Zejdlerem w składzie i Pielorzem. Taki wariant ofensywny plus defensywny to już na stałe czy będą powroty do dwóch defensywnych?

Będziemy stosować różne warianty w ustawieniu, jeśli chodzi o te pozycje. Teraz mamy dużą rywalizację na tej pozycji, każdy będzie chciał wywalczyć sobie miejsce w składzie i każdy taki mecz da mi dobry materiał do analizy i oceny tego jak prezentują się gracze. Dziś również mam sporo przemyśleń i analiz, jeśli chodzi o to spotkanie.

Starczy czasu by to wszystko poukładać? Bo trzeba przyznać, że sporo nowych twarzy zarówno w pierwszym składzie jak i całej kadrze się szykuje.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy dużo zawodników. Patrząc przez pryzmat zaangażowania nie mam tutaj zastrzeżeń. Trzeba teraz popracować nad grą, mechanizmami boiskowymi. Nowi zawodnicy muszą wiedzieć jak się poruszać na boisku i jak grać z partnerami.

Po rundzie wiosennej, co Pan chciałbym w pierwszej kolejności poprawić?

Dwa pierwsze zespoły przewyższały nas na pewno kadrą, jeśli chodzi o zeszły sezon. Było to mocno widać na wiosnę gdzie mieliśmy mało graczy do dyspozycji. Dlatego zdecydowaliśmy teraz na zmianę kadry i wymianę niektórych graczy. Teraz mamy grupę gdzie poziom jest wyższy i musimy wykorzystać ten czas by aklimatyzacja tych graczy przebiegła bardzo szybko.

Nad czym będziecie pracować teraz?

Motoryka na pewno będzie istotna. Zawodników czeka cięższy okres, bo będą podwójne zajęcia. Skupimy się również na taktyce.

Jesteśmy jeszcze w temacie Euro, więc proszę powiedzieć czy coś jeszcze Pana zaskoczyło na tych mistrzostwach? Idzie coś podpatrzeć od trenerskiej strony?

Myślę, że zyskała defensywa, widać, że wiele drużyn skupiło się na tym aspekcie i czasem grało nawet 5 obrońcami. Po latach gdzie piłka była bardziej „Na tak” teraz przyszła pora na dobrą grę w defensywie.