Dołącz do nas

Piłka nożna

Tyscy fani czekają na derby

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Sprawdzilismy co tam słychać u naszych dzisiejszych rywali i jak wygląda u nich mobilizacja na ten derbowy pojedynek. Kibice z Tychów robią grupowy przemarsz spotykając się dziś o 12 pod „Żyrafą” skąd ruszą pod stadion. Jeśli chodzi natomiast o bilety to wczoraj podano informację o sprzedaży 10,500 biletów na ten pojedynek. Najwiernsi z kibiców przypominają także swoim kolegom o zasadach jakie obowiązują na tym meczu:

„1. Nie śpiewasz? Wypierdalaj na inne sektory – jeśli kupiłeś tutaj bilet to masz OBOWIĄZEK dostosować się do poleceń prowadzącego doping.
2. Zajmujemy miejsca od DOŁU, żeby nie było żadnych wyrw w sektorze
3. Jesteśmy ubrani obowiązkowo NA CZARNO, gdyż daje to zajebisty efekt – każdy ma mieć oczywiście SZAL.
4. Stanowcze NIE dla najebańców i osób nietrzeźwych – czas na to będzie po meczu!
5. Nie ma samowolki! Doping prowadzą TYLKO I WYŁĄCZNIE osoby znajdujące się na gnieździe.
6. ZAKAZ robienia zdjęć i filmów – są do tego wyznaczone odpowiednie osoby,
7. Jeśli jakimś cudem chcesz siedzieć albo wpierdalać słonecznik to szybko zmienisz swą decyzję – takie osoby również będą „wypraszane” z sektora.
8. Podczas prezentacji oprawy stosujemy się do poleceń ultrasów.
9. Śpiewamy przez pełne 90 minut a po przerwie wracamy na swoje miejsce.
10. Jeśli widzisz, że kolega obok nie śpiewa bądź nie stosuje się do poleceń prowadzącego doping – jebnij mu w łeb.”

Jak widzimy tyscy fani chcą pokazać się z dobrej strony i miejmy nadzieję, że kibicowsko pokażą się dziś na poziomie zbliżonym do poziomu fanów GieKSy.

Jeśli chodzi o grafiki zapowiadające mecz to ich nie ma, lecz znaleźliśmy dwie takie:

14479794_1792466097664009_6724996177429962277_n

14440707_1792132867697332_1586683406343545962_n

Klub z ul. Edukacji przygotował film promującym ten mecz:

Film promujący mecz GKS Tychy – GKS Katowice

To wszystko co udało nam się znaleźć w sieci, jeśli chodzi o mobilkę rywali. Jak wiadomo nasi kibice też pojawią się na tym spotkaniu i możemy być pewni, że znów pokażą się z jak najlepszej strony.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga