Wszyscy kibice naszego klubu wciąż w euforii po sensacyjnej wygranej nad wicemistrzem Polski, ale prócz meczu GKS-u, odbyły się też inne spotkania ligowe, spróbujmy podsumować je pokrótce.
Ósmą serię gier rozpoczęto w Gdańsku, gdzie po zaciętej walce LOTOS pokonał Cuprum po tie-breaku. Pierwsze trzy sety pod dyktando wpierw gdańszczan, a następne dwa lubinian. Czwarta partia najbardziej wyrównana, gdy goście starali się dociągnąć korzystny wynik by zamknąć mecz. I prawie im się udało, no tak, „prawie” do stanu 20:22, a potem gospodarze wzięli się w garść odwracając w ostatniej chwili rezultat tej partii. Tie-break od początku z lekką przewagą LOTOS-u, 2-3 punktową, która utrzymali do zwycięskiego końca. Skra Bełchatów z uwagi na środowe spotkanie w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów z PAOK-iem Saloniki, dała odpocząć trzem siatkarzom – Wlazły, Lisinac i Winiarski. Mimo tej okoliczności, Czarni nie mieli wiele (prócz jednego seta) do powiedzenia w tym starciu. Pierwszy set to prawdziwa rzeź niewiniątek. Zdobycie dwunastu punktów w jednej partii, dyskwalifikuje taką drużynę na poziomie ligi mistrzów świata. Drugi set wyrównany od początku do końca, przegrany przez radomian dopiero na samym finiszu. W trzeciej partii początkowo nawet prowadzili goście (4:7), ale z czasem Skra opanowywała sytuację na parkiecie, wychodząc na prowadzenie i spokojnie powiększając swą przewagę, aż w końcu wyraźnie wygrywając i tę partię. Początek meczu w Kielcach lepszy dla częstochowian, gdy prowadzili do połowy seta, ale potem to Effector wziął sprawy w swoje ręce i go wygrał. Kolejny set pod kontrolą kielczan i sukces w meczu wydawał się bliski. W trzeciej partii obudzili się akademicy z Częstochowy i tym razem to oni wzięli kontrolę nad setem, dając nadzieję swoim kibicom na zdobycie choć jednego punktu. Czwarta partia wyrównana do samej końcówki (20:18 i 23:21), w której to Maciej Pawliński skutecznym atakiem oraz blokiem, rozstrzygnął to spotkanie na korzyść gospodarzy.
ZAKSA męczyła się trochę w starciu z Łuczniczką, gdzie pierwszy set wygrała dopiero na przewagi. Po bezproblemowym zwycięstwie w kolejnym secie, następną partię niespodziewanie rozstrzygnęła na swoją korzyść ekipa z Bydgoszczy. Od połowy tego seta przewagę mieli goście i wygrali dość wysoko, biorąc pod uwagę, że rywalem był mistrz Polski. Podrażnieni kędzierzynianie w czwartym secie wrócili do swej normalnej dyspozycji, od samego początku narzucając swój styl gry, nie dając gościom żadnych nadziei na sprawienie jakiejkolwiek niespodzianki. Trzeci tie-break w tej kolejce kibice obejrzeli w meczu MKS-u Będzin z AZS-em Olsztyn. Pierwszy set z przewagą będzinian, drugi bardziej wyrównany ze zwycięstwem gości. W trzeciej była deklasacja ze strony akademików nad MKS-em, który przebudził się w kolejnej partii, kontrolując ją praktycznie przez cały czas. W piątym secie ogromna przewaga olsztynian, wynik 6:15 mówi wszystko. Ostatnie spotkanie rozegrano w Szczecinie, gdzie miejscowy Espadon wciąż pozostaje bez ligowego zwycięstwa odniesionego na parkiecie. Pierwsze dwa sety wyrównane, raz na korzyść gości, a raz na korzyść gospodarzy. Dwie kolejne partie już pod wyraźne dyktando Jastrzębskiego i w sumie pewne ich zwycięstwo. Czy ta porażka oznacza kolejne trzęsienie ziemi w Szczecinie?
W tabeli pierwsza trójka drużyn po siedmiu meczach wygrała swoje spotkania, ale do nich dołączył Jastrzębski, który w środku poprzedniego tygodnia wygrał mecz rozegrany awansem z 9 kolejki ze Skrą Bełchatów. Resovia została na chwilę zatrzymana przez naszą drużynę, podobnie jak i Cuprum, co pozwoliło dociągnąć do tych ekip, drużynom LOTOS-u i Effectora. GKS dzięki dwóm zdobytym punktom wyprzedził Politechnikę Warszawską i awansował o jedną lokatę, ale trzeba pamiętać, że mecz Inżynierów został przełożony na grudzień. W dole tabeli bez zmian, gdzie pięć ekip przegrało solidarnie swoje mecze, a BBTS ma spotkanie przełożone. Następne emocje już od czwartku, właśnie w Bielsku. A nasi bohaterowie zagrają tym razem w roli faworyta, w najbliższą sobotę z Espadonem Szczecin.
mecz rozegrany awansem z 9 kolejki: 9 listopada (środa)
Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:22, 25:21, 23:25, 15:11)
Jastrzębski: Kampa (1), Muzaj (25), Kosok (9), Boruch (1), Touzinsky (4), Oliva (31), Popiwczak (libero) oraz Strzeżek (2), Sobala (3), De Rocco (1), Ernastowicz. Trener: Mark Lebedew. MVP: Salvador Hidalgo Oliva.
Skra: Uriarte (4), Wlazły (29), Lisinac (11), Kłos (8), Penczew (10), Winiarski (15), Milczarek (libero) oraz Kurek, Gładyr (1), Bednorz (1), Szalpuk, Piechocki (libero). Trener: Philippe Blain.
Wyniki 8 kolejki: 11, 12 i 14 listopada
LOTOS Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin 3:2 (25:16, 18:25, 17:25, 25:22, 15:13)
LOTOS: Masny (2), Schulz (14), Paszycki (20), Grzyb (3), Pietruczuk (12), Mika (13), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać (2), Gawryszewski (9), Hebda. Trener: Andrea Anastasi. MVP: Michal Masny.
Cuprum: Łomacz (2), Kaczmarek (25), Hain (6), Boehme (7), Pupart (14), Taeht (19), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Malinowski (1). Trener: Gheorghe Cretu.
PGE Skra Bełchatów – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:12, 25:23, 25:18)
Skra: Uriarte (2), Kurek (15), Gładyr (5), Kłos (5), Penczew (11), Szalpuk (11), Piechocki (libero). Trener: Philippe Blain. MVP: Nicolas Uriarte.
Czarni: Kędzierski, Bołądź (9), Kohut (5), Smith (2), Żaliński, Fornal (6), Watten (libero) oraz Gonciarz, Ziobrowski (2), Wiese (5). Trener: Robert Prygiel.
Effector Kielce – AZS Częstochowa 3:1 (25:22, 25:21, 19:25, 25:21)
Effector: Komenda (3), Andrić (23), Maćkowiak (5), Wohlfahrtstaetter (7), Wachnik (5), Pawliński (17), Sobczak (libero) oraz Antosik, Więckowski (1), Bućko, Formela (10). Trener: Dariusz Daszkiewicz. MVP: Marcin Komenda.
Częstochowa: Buczek (1), Adamajtis (2), Szalacha (6), Polański (1), Wawrzyńczyk (3), Szymura (17), A. Kowalski (libero) oraz T. Kowalski, Grebeniuk (13), Janus (1), Buniak (3), Moroz (10). Trener: Michał Bąkiewicz.
Asseco Resovia Rzeszów – GKS Katowice 2:3 (25:17, 23:25, 23:25, 25:22, 11:15)
Resovia: Drzyzga, Rossard (25), Lemański (8), Dryja (11), Perrin (5), Ivović (13), Wojtaszek (libero) oraz Tichacek (1), Schoeps (1), Nowakowski (4), Winters (7), Depowski. Trener: Andrzej Kowal.
GKS: Falaschi (1), Butryn (26), Krulicki (9), Kalembka (11), Sobański (8), Kapelus (13), Stańczak (libero) oraz Van Walle, Pietraszko (1), Błoński, Stelmach. Trener: Piotr Gruszka. MVP: Karol Butryn.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (26:24, 25:18, 19:25, 25:15)
ZAKSA: Toniutti (5), Konarski (17), Wiśniewski (13), Bieniek (10), Deroo (14), Buszek (7), Zatorski (libero) oraz Pająk, Bociek, Czarnowski (1), Semeniuk (4). Trener: Ferdinando De Giorgi. MVP: Dawid Konarski.
Łuczniczka: Szczurek (4), Filipiak (20), Sacharewicz (3), Nowakowski (5), Katić (10), Yudin (13), Czunkiewicz (libero) oraz Sieńko, Gromadowski, Jurkiewicz (4), Bobrowski. Trener: Piotr Makowski.
MKS Będzin – Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (25:20, 22:25, 13:25, 25:22, 6:15)
Będzin: Kozub (3), Araujo (21), Rejno (10), Ratajczak (8), Waliński (11), Roberts (6), Potera (libero) oraz Seif (1), Peszko (8), Russell (1). Trener: Stelio DeRocco.
Olsztyn: Woicki (2), Hadrava (21), Pliński (6), Zniszczoł (10), Włodarczyk (10), Śliwka (5), Żurek (libero) oraz Makowski, Boswinkel (1), Kochanowski, Buchowski (10), Palacios (8). Trener: Andrea Gardini. MVP: Jan Hadrava.
Espadon Szczecin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 25:23, 17:25, 15:25)
Espadon: Petković, Miłuszew (16), Perłowski (7), Cedzyński (1), Ruciak (7), Borovnjak (7), Mihułka (libero) oraz Sladecek (1), Kluth (3), Gałązka (7), Wołosz, Wika, Murek (libero). Trener: Milan Simojlović.
Jastrzębski: Kampa (4), Muzaj (19), Kosok (7), Boruch (17), Touzinsky (1), Oliva (18), Popiwczak (libero) oraz Strzeżek (1), Sobala (1), Bachmatiuk (1), De Rocco (7), Ernastowicz. Trener: Mark Lebedew. MVP: Damian Boruch.
spotkanie przełożone:
ONICO AZS Politechnika Warszawska – BBTS Bielsko-Biała 21 grudzień (środa) godz. 00.00 – sędziowie Mariusz Gadzina / Piotr Dudek
tabela po 8. kolejce
miejsce |
drużyna |
mecze |
punkty |
sety |
małe punkty |
1 |
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE |
8 |
20 |
22:8 |
733:633 |
2 |
JASTRZĘBSKI WĘGIEL |
9 |
19 |
24:14 |
883:780 |
3 |
PGE SKRA BEŁCHATÓW |
9 |
19 |
21:10 |
677:683 |
4 |
INDYKPOL AZS OLSZTYN |
8 |
18 |
21:10 |
718:640 |
5 |
Asseco Resovia Rzeszów |
8 |
16 |
18:11 |
663:612 |
6 |
Cuprum Lubin |
8 |
15 |
17:11 |
622:563 |
7 |
Lotos Trefl Gdańsk |
8 |
13 |
17:16 |
727:734 |
8 |
Effector Kielce |
8 |
12 |
17:17 |
724:752 |
9 |
GKS KATOWICE |
8 |
11 |
13:15 |
613:641 |
10 |
AZS Politechnika Warszawska |
7 |
9 |
11:13 |
554:571 |
11 |
Łuczniczka Bydgoszcz |
8 |
8 |
13:18 |
649:682 |
12 |
MKS Będzin |
7 |
8 |
10:17 |
565:615 |
13 |
AZS Częstochowa |
8 |
7 |
11:20 |
673:716 |
14 |
Cerrad Czarni Radom |
7 |
7 |
10:16 |
565:601 |
15 |
BBTS Bielsko-Biała |
7 |
4 |
5:19 |
476:570 |
16 |
Espadon Szczecin |
8 |
3 |
6:21 |
555:603 |
W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:
a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.
Najnowsze komentarze