Kolejna seria gier w PlusLidze mocno rozciągnięta jest w czasie, bo mecze zaplanowano aż na 5 dni!
AZS Olsztyn po meczu z ZAKSĄ czeka kolejny sprawdzian weryfikujący aspiracje sięgające pierwszej czwórki w tabeli, tym razem ich przeciwnikiem będzie Resovia Rzeszów. Olsztynianie nie mogą pozwolić sobie na kolejną stratę punktów, którą na finiszu ligowych zmagań trudno będzie nadrobić. Wicemistrz Polski również nie jest pewny gry o medale, a ewentualna wygrana nad AZS-em pozwoliłaby na spokojniejszą grę w kolejnych spotkaniach. Zapowiada się zacięta i wyrównana rywalizacja oraz mnóstwo emocji w olsztyńskiej hali. Lider tabeli i mistrz Polski zagra w Częstochowie, więc wynik jest już z góry przesądzony. Jastrzębski czeka mecz niewiadoma, bo z mocno nieobliczalnym w tym sezonie LOTOS-em. Smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że jastrzębianie pozyskali do swego składu (w ramach tzw. transferu medycznego) w miejsce kontuzjowanego (zakończył przez to karierę) amerykańskiego przyjmującego Scotta Touzinsky’ego, gracza rosyjskiego klubu Kuzbass Kemerowo, Niemca Sebastiana Schwarza, który w poprzednim sezonie PlusLigi był siatkarzem… LOTOS-u! Wszyscy mamy nadzieję, że nasza GieKSa mocno utrudni życie Skrze Bełchatów w walce o czołowe lokaty.
W dole tabeli kluczowe spotkanie odbędzie się w Bydgoszczy, gdzie mecz jednej z ostatnich szans na skuteczne dogonienie ekip wyprzedzających, zagra Espadon. Łuczniczka liczy na wygraną, która pozwoli na oderwanie się od drużyn z dna tabeli, a w Szczecinie wszystkich urządza tylko zwycięstwo. Również w Bielsku liczą na powiększenie swego dorobku punktowego w starciu z grającym już w bezpiecznej strefie, MKS-em Będzin. Zwycięstwa gospodarzy w tym dwóch spotkaniach praktycznie rozstrzygną sprawę w strefie barażowej i już nic nie uratuje drużyn Espadonu oraz AZS-u Częstochowa przed decydującymi starciami między sobą o uniknięcie zajęcia ostatniego miejsca w tabeli.
Program 25 kolejki: 2, 3, 4, 5 i 6 marca
ONICO AZS Politechnika Warszawska – Effector Kielce (w pierwszym meczu 3:1) –
2 marca (czwartek) godz. 19.00 – sędziowie Piotr Skowroński / Marek Heyducki
Łuczniczka Bydgoszcz – Espadon Szczecin (w pierwszym meczu 2:3) –
3 marca (piątek) godz. 18.00 – sędziowie Jacek Broński / Katarzyna Sokół
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów (w pierwszym meczu 1:3) –
4 marca (sobota) godz. 14.45 – sędziowie Agnieszka Michlic / Zbigniew Wolski
BBTS Bielsko-Biała – MKS Będzin (w pierwszym meczu 0:3) –
4 marca (sobota) godz. 17.00 – sędziowie Piotr Król / Marek Lagierski
Cerrad Czarni Radom – Cuprum Lubin (w pierwszym meczu 3:1) –
4 marca (sobota) godz. 17.00 – sędziowie Tomasz Flis / Mariusz Gadzina
GKS Katowice – PGE Skra Bełchatów (w pierwszym meczu 0:3) –
4 marca (sobota) godz. 20.00 – sędziowie Maciej Twardowski / Anna Niedbał
LOTOS Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel (w pierwszym meczu 2:3) –
5 marca (niedziela) godz. 15.00 – sędziowie Marcin Herbik / Tomasz Janik
AZS Częstochowa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (w pierwszym meczu 0:3) –
6 marca (poniedziałek) godz. 18.00 – sędziowie Jarosław Makowski / Maciej Maciejewski
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze