Dołącz do nas

Siatkówka

Siatkarska czapa czyli – Co słychać w sieci?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po raz kolejny nasza drużyna jest chwalona po przegranym spotkaniu i za charakter do walki i za sam poziom gry. Oczywiście żal po straconych punktach musi być, ale i tak miło czyta się takie opinie o GKS-ie Katowice.

katowickisport.pl – Cenny punkt GieKSy

(…)  GieKSa z zespołem z Bełchatowa zagrała bez kompleksów. Od samego początku katowiczanie postawili twarde warunki, a w pierwszym secie niewiele zabrakło, aby to ekipa Piotra Gruszki cieszyła sie z wygranej. Ostatecznie tę część wygrała PGE Skra Bełchatów 25:22.  W drugiej partii katowiczanie pokazali pazur – szybko wyszli na prowadzenie, wypracowując sobie solidną przewagę, a przy stanie 20:16 wiadomo było, że GKS doprowadzi do remisu. Podobnie wyrównany przebieg miał trzeci i czwarty set, a zwycięzce musiał wyłonić tie break. W nim GieKSa długo utrzymywała prowadzenie, ale rywalom udało się wyrównać stan (9:9). Od tego momentu zaczęła się wymiana ciosów, ale ze zwycięstwa cieszyli się bełchatowianie, którzy wywieźli z Katowic dwa punkty.  (…)

 

siatka.org –PL: Emocjonujące widowisko w Szopienicach dla Skry

Pięciosetowe widowisko pełne wzlotów i upadków obu drużyn, dobrej siatkówki i emocji – tak w skrócie można opisać starcie GKS-u Katowice z PGE Skrą Bełchatów. Walka o wygraną w tym spotkaniu toczyła się do ostatniej piłki w tie-breaku, a wygrali ją siatkarze z Bełchatowa. Pierwsze akcje meczu toczyły się punkt za punkt. Skuteczne ataki wyprowadzali Mariusz Wlazły i Karol Butryn. Z czasem gospodarze wzmocnili zagrywkę, dodatkowo ręki nie wstrzymywał Kapelus (12:9). Po kolejnej zaciętej akcji, która zakończyła się punktem katowiczan, o czas poprosił trener Blain (15:11). Goście nie ustrzegli się prostych błędów, co ułatwiało gospodarzom utrzymywanie prowadzenia. Bełchatowianie jednak nie odpuszczali, a katowiczanie nie ustrzegli się prostych błędów. As Nikołaja Penczewa pozwolił zminimalizować straty, a po ataku Bartosza Kurka na tablicy wyników pojawił się remis (18:18). Po interwencji trenera Gruszki skutecznym atakiem popisał się Tomasz Kalembka. W decydującą fazę seta drużyny weszły przy wyrównanym wyniku (20:20). Dobra postawa w ataku Penczewa i błąd Falaschiego sprawiły, że ze zwycięstwa w tym rozdaniu cieszyli się goście.  (…)

polsatsport.pl – PlusLiga: PGE Skra wygrała zacięte spotkanie w Katowicach

(…)  Wyrównany początek drugiego seta przebiegał pod znakiem zepsutych zagrywek gospodarzy. Wynik oscylował wokół remisu do stanu 16:16, później katowiczanie odskoczyli rywalom po serii skutecznych bloków (20:16). Skra nie była już w stanie odrobić takiej straty. As serwisowy Karola Butryna dał ekipie GKS piłkę setową (24:20), a seta zakończyła pomyłka Penczewa w  ataku. W trzeciej partii długo żadna ze stron nie była w stanie uzyskać znaczącej przewagi. Po asie serwisowym Pawła Pietraszko katowiczanie prowadzili 16:14, ale w tym momencie inicjatywę przejęli przyjezdni. Cztery wygrane akcje z rzędu dały im prowadzenie (16:18), a kolejna taka seria przesądziła o ich wygranej (18:23). Dwa ostatnie punkty w tej odsłonie zdobył Mariusz Wlazły, który najpierw popisał się skutecznym atakiem, a następnie asem serwisowym (20:25).  (…)

 

sportowefakty.wp.pl – GKS – PGE Skra: goście wygrali mecz, gospodarze zdobyli rząd dusz!

Katowicki GKS postawił się PGE Skrze Bełchatów, będącej zdecydowanie wyżej w tabeli i stworzył wraz z nią niesamowite widowisko w hali na Szopienicach. Minimalnie lepsi okazali się goście.  (…)  Zagrywka przyjezdnych odegrała ważną rolę także na starcie partii numer 4, rozpoczętej od szybkiego prowadzenia PGE Skry 6:3. Do tego czerwoną kartkę za dyskusje z arbitrem otrzymał Piotr Gruszka, który aż kipiał od emocji po niektórych werdyktach pary sędziowskiej. Małe awantury przy linii bocznej pobudziły gospodarzy, ale nie na tyle, by przeciwstawić się ofensywnemu naporowi niegdysiejszego mistrza Polski i swobodnie posyłającego piłki Uriartego. W tym pomogły dopiero punkty Sobańskiego w bloku i zagrywce (13:13), za to kilka chwil potem dwukrotnie ofiarą bloku Skry padł Kapelus.  Po bloku Butryna na 17:17 wiadomo było, że w Szopienicach będzie jeszcze co oglądać. Nie brakowało celnych siatkarskich ripost ze jednej i drugiej strony, podnoszących jakość i tak świetnego spotkania. Było gorąco po akcji Sobańskiego z drugiej linii (22:20), ale dopiero pojedynczy blok Kapelusa na Wlazły sprawił, że hala GieKSy niemal oszalała z radości. Do pełni szczęścia brakowało wygranego tie-breaka i po serii rozpędzonego Ukraińca (5:3) GKS miał podstawy do optymizmu. Goście nie oszczędzali się w sile ataku i starali się korzystać z najmniejszych błędów rywala, przez co trener Gruszka musiał interweniować przerwą na żądanie przy stanie 9:9. Na parkiecie trwała prawdziwa wojna, w której próbowano każdego sposobu na zmęczenie przeciwnika z wideoweryfikacją włącznie. Skra potrafiła błysnąć dzięki pewnej ręce Karola Kłosa, by chwilę potem Kurek dotknął siatki… Ale reprezentant Polski uderzył zagrywką, kiedy trzeba było i zakończył widowisko na korzyść swojej ekipy.  (…)

 

sportowefakty.wp.pl – Spotkanie GKS Katowice – PGE Skra Bełchatów wyzwoliło ogromne emocje. „Piękny mecz, czapki z głów”.

Sobotnie spotkanie 25 kolejki PlusLigi 2016/2017 pomiędzy GKS-em Katowice a PGE Skrą Bełchatów (2:3) dostarczyło obserwatorom ogromną dawkę emocji, które wyrazili oni na Twitterze.

„Emocje opadły…:-)  Dobra robota Panowie!  This is the(GKS)Volleyball..  FIGHT   — Piotr Gruszka (@gruszka3)

„Niestety, przegrywamy z PGE Skrą, ale po walce! — GKS – PGE Skra 2:3 (22:25, 25:21, 20:25, 25:22, 13:15)   — GKS Siatkówka (@GKSSiatkowka)

„Po zaciętym pojedynku @_SkraBelchatow_ pokonuje @GKSSiatkowka  –  Brawa jednak dla ekipy Piotra Gruszki za ogromną walkę!!   — SiatkarskaLiga (@SiatkarskaLiga)

„Co to był za mecz! @GKSSiatkowka gratulacje i podziękowania za wspaniałą walkę. Oby więcej takich spotkań, katowiczanie na to zasługują   — Nicole Makarewicz (@eNMakarewicz)

„Som takie dni, kedy rolada z gumiklyjzami nie wonio jak zowdy   — Michał Kaczmarczyk (@KaczmarSF)

„A o poziomie meczu w Katowicach niech świadczy ton głosu Tomasza Swędrowskiego przy komentowaniu tego meczu   — Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki)

„Piękny mecz w Szopienicach. Kto by powiedział że jedna z tych drużyn jest poza 8ką PlusLigi.   — Oskar Kaczmarczyk (@okaczmarczyk)

„Ale mecz  @GKSSiatkowka vs @_SkraBelchatow_ palce lizać. @gruszka3 ma fajną ekipę. Nie pękają. Jak kiedyś ich trener   — Robert Małolepszy (@Bidon1972)

„Wieczór niedosytu…   — Marcin Janicki (@marcinjanickiPL)

„Dobra, kończymy z tym niedosytem i żalem. Brawa za walkę, Panowie i! Od poniedziałku walczymy dalej!   — Wojciech Cygan (@wojciech_cygan)

„Co to był za mecz, brawo @GKSSiatkowka ! I w ogóle co to za sportowa sobota   — Anna Bagińska (@AniaBaginska)

„Ale się dzieje w @SiatkarskaLiga ! Walka o czwórkę pasjonująca!!!  Brawo @gruszka3 kolejny raz!   — Maciek Świniarski (@SwiniarskiM)

„Niezależnie od końcowego wyniku czapki z głów przed @GKSSiatkowka brawo wódz @gruszka3 i jego brygada do zadań specjalnych!   — jakub malke (@JakubMalke)

„Walka @GKSSiatkowka dziś jest niesamowita – dawać im wygraną 🙂   — Anna K (@LUMIKAfoto)

„Świetna atmosfera podczas meczu GKS Katowice – PGE Skra Bełchatów i dość dobry poziom sportowy 😉   — Tomasz Rosiński (@Rosinski_Tomasz)

 

skra.pl – Twardy bój w Katowicach dla PGE Skry

(…)  Zespół byłego siatkarza PGE Skry – Piotra Gruszki walecznie grał także w kolejnej odsłonie. Na tyle, że po asie serwisowym Karola Butryna, katowiczanie objęli trzypunktowe prowadzenie (14:11). Wtedy ponownie przypomniał o sobie Penchev, który najpierw skutecznie zaatakował, a potem zablokował siatkarza GKS-u. Katowiczanie nie zamierzali się jednak poddawać i raz jeszcze zyskali trzy punkty przewagi (21:18). Tych strat już nie udało się odrobić i gospodarze wyrównali stan rywalizacji.  (…)  Czwarty set od początku kontrolowany był przez PGE Skrę (3:0, 8:4, 13:10) i wydawało się, że GKS już się nie podniesie. Katowiczanie jednak raz jeszcze udowodnili, że potrafią walczyć i po dobrej zagrywce Kacpra Stelmacha – bratanka drugiego trenera PGE Skry, Krzysztofa Stelmacha, doprowadzili do remisu 17:17, a chwilę później wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie i… to nie był koniec emocji w tym spotkaniu. Tie-break nie układał się po myśli żółto-czarnych. Gospodarze prowadzili już 8:6, ale tym razem to bełchatowianie zaprezentowali udany pościg! Nicolas Uriarte w decydujących momentach grał do Srećko Lisinaca i Karola Kłosa, a ci się nie mylili. PGE Skra wygrała do13 i całe spotkanie 3:2.  (…)

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga