Dołącz do nas

Kibice

Rzut oka z Blaszoka #26 – Gra o „coś” zwycięży wszystko

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Często zdarza nam się narzekać na terminy meczów, zresztą zazwyczaj nie bez powodu. Tymczasem okazało się, że i w piątek wczesnym popołudniem można osiągnąć niemal rekordową frekwencję i to bez zakrojonej na szeroką skalę akcji marketingowej. Wystarczy tylko grać w końcówce sezonu o awans i mierzyć się z bezpośrednim rywalem.

Sytuacja w Katowicach wymyka się jakiejkolwiek logice. Podobnie jak sytuacja w całej pierwszej lidze. Na szczęście nie zniechęciło to katowickich fanów piłki nożnej i z nadzieją na pierwsze od dawna zwycięstwo GieKSy w ważnym meczu pojawili się oni na trybunach przy Bukowej w liczbie przekraczającej 5 tysięcy. Tym razem nie tylko Główna była zapełniona ale także Blaszok. Doping jak zawsze: z początku świetny, potem zależny od rozwoju sytuacji. I tak jak regularnie tej wiosny, na koniec zostały nam tylko pytania o sens życia… Co do oflagowania, było tym razem bardzo oryginalne, z oczywistych względów.

Czasem aż strach bluzgać na wojewodę, ale naprawdę nie spodziewałem się, że aż takiej głupawki przez to dostanie. Po raz kolejny Jarosław Wieczorek odtańczył swój „taniec niekompetencji” i początkowo zamknął (w przeddzień meczu!) sektor gości, a potem łaskawie wycofał się częściowo z tej decyzji. Brak słów…

Kibice Sandecji ostatecznie pojawili się w składzie stuosobowym co jak na nich i tak jest niesamowitym osiągnięciem. Szkoda gadać, ręce opadają na myśl, że taka ekipa dostanie szansę zaprezentowania się w Ekstraklasie.

Podsumowanie:

Oprawa: brak
Frekwencja: 5100
Goście: 100
Wydarzenia: –

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Kibol

    14 maja 2017 at 20:25

    Ja pier…le znowu 1 liga i znowu ku….a to samo a kibice 12 zawodnik ku…a ja pi….e idę do psychologa !!!!!!!!

  2. Avatar photo

    supporterwnc

    15 maja 2017 at 13:55

    Pytam w imieniu tych, którzy nie są kumaci i nie należą do tych co mają wiedzieć- w jaki sposób kumaci i wszystko wiedzący potracili fany? Pytam jako współwłaściciel (regularnie daje na oprawy do puszki)- kto za to odpowiada!!?? Jak można było do tego dopuścić??!

  3. Avatar photo

    Stefan

    15 maja 2017 at 22:46

    Masz głowę i hooj to kombinuj.Weź wszystkie fakty ,przeanalizuj i masz odpowiedź.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga