Dołącz do nas

Piłka nożna

Mandrysz i Nocoń o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu Podbeskidzia z GKS Katowice odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn Piotra Mandrysza i Adama Noconia.

Piotr Mandrysz (trener GKS Katowice):
Jeśli chodzi o ilość widzów, to okazuje się, że nie trzeba grać w ekstraklasie, aby na mecz przyszła taka liczba widzów, do tego wzorowo dopingujących obie drużyny. To się chwali. Co do spotkania to był to mecz trudny, z przeciwnikiem, który wygrał cztery ostatnie mecze i był na fali. Podobnie jak my, ale my na trochę mniejszej. Dzisiaj zrobiliśmy to, co robili przeciwnicy z nami, gdy prowadziliśmy 1:0. Odrobiliśmy stratę bramki stosunkowo szybko, po bardzo ładnym strzale i odważnej decyzji Dawida Plizgi, bramkarz gospodarzy nie był w stanie zapobiec utracie gola. Mecz zaczęliśmy tak, jak chcieliśmy, byliśmy przy piłce, wiedzieliśmy, że Podbeskidzie gra w niskim pressingu i szuka szansy w kontratakach po przechwycie piłki. Udało nam się temu przeciwstawić i zdobyć jakże ważne dla nas trzy punkty. Wiemy, w jakim miejscu w tabeli byliśmy i te trzy punkty pozwalają nam się odrobinę przesunąć i mam nadzieję, że będą optymistycznym prognostykiem na końcówkę rundy jesiennej. Drugi gol w przedłużonym czasie gry smakuje najbardziej, bo praktycznie nie pozostawia przeciwnikowi szansy na to, żeby mógł jeszcze wyrównać. Bardzo się cieszę, że Adrian Błąd zachował zimną krew i po dobrym podaniu prostopadłym zmieścił piłkę tak, jak powinno się takie akcje kończyć. Gratuluję mojej drużynie, bo myślę, że piłkarsko zagraliśmy dzisiaj najlepszy mecz. Nie mówię tego tylko przez pryzmat wyniku, ale tego, że przeciwnik przez większość meczu miał z nami duże problemy.

Pytanie od redakcji GieKSa.pl:
Zdarzało się, że desygnował pan do gry bardziej defensywny środek pola np. Kalinkowskiego z Plevą. Dzisiaj mieliśmy Plizgę z Sulkiem, którzy z natury są bardziej ofensywni. Jak pan oceni tych zawodników?

Zacznę od Petera Sulka, to jest piłkarz, który bardzo dobrze wiąże grę pomiędzy obroną, a drugą linią i dzisiaj to potwierdził. Doceniając siły wszystkich zawodników, którzy dzisiaj grali, myślę, że Sulek był najlepszy. Co do Dawida, to do tej pory tak się składało, że gdy grał, nasze wyniki nie były optymistyczne. Dzisiaj zagrał od początku i strzelił gola, to zawsze zawodnika podbudowuje i mam nadzieję, że odblokowuje. Chciałbym wierzyć, że Dawid będzie grał jeszcze lepiej, bo na to go stać. Ale po takim spotkaniu trudno do kogokolwiek mieć zastrzeżenia.

Adam Nocoń (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała):
Uważam, że w pierwszej połowie byliśmy zespołem gorszym, graliśmy za mało agresywnie, GKS był lepszy. W drugiej połowie graliśmy lepiej, bardziej agresywnie, płynna. Uważam, że większa szansa była na to, żebyśmy strzelili bramkę niż ją stracili. W sumie to był mecz na remis i nie wolno nam było przegrać w takich okolicznościach. Mieliśmy sytuację stuprocentową, a tracimy bramkę w 93. minucie, gdy można było temu zapobiec i to nie raz, nie dwa, ale trzy razy. Ale taka jest piłka i mimo wszystko czasem trzeba szanować remis.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga