Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: 7 kolejka – Pierwsza szóstka drużyn solidarnie wygrała swoje mecze

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po dwóch pierwszych setach zanosiło się na zaskakujące 3:0 dla Czarnych w meczu ze Skrą. Wicemistrzowie Polski przetrzymali jednak napór gospodarzy i odwrócili losy tego spotkania na swoją korzyść. Trudny do zatrzymania był Michał Filip, a ponadto radomianie rozegrali najlepsze dwa sety w tym sezonie. Niestety dla nich, po dziesięciominutowej przerwie lepiej zaczęli grać bełchatowianie i w myśl niepisanej zasady, „kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3”, potoczył się dalej ten mecz. W tie-breaku Skra szybko odskoczyła na wynik 3:7 i sprawa praktycznie była rozstrzygnięta, choć radomianie zdołali dojść swych rywali na dwa oczka (11:13). Ostatnie dwa punkty dla gości zdobyli Kłos oraz Bednorz i tym sposobem Skra odniosła trzecie zwycięstwo w sezonie (ma dwa mecze zaległe).

Mała niespodzianka w Rzeszowie, gdzie gospodarze nie ugrali choćby seta przeciwko Treflowi Gdańsk. W pierwszym secie goście prowadzili już 2:7, później 11:18 i gracze Resovii byli bezradni. Od tego momentu zagrali bardzo dobrze w ataku i odrobili prawie wszystkie straty! (20:21). W samej końcówce rzeszowianie popełnili aż trzy błędy własne plus as serwisowy Szalpuka i to goście wygrali tego seta. W drugą partię lepiej weszli gospodarze i zaczęli od prowadzenia 10:7. Przewagę tę starali się utrzymywać i tak doszło do stanu 18:17. Wtedy znów trzy błędy własne graczy Resovii plus blok punktowy Miki, dały prowadzenie gdańszczanom 19:21. Rzeszowianie jeszcze zdołali wyrównać, po 21, ale w decydujących momentach atak Schulza ze skrzydła, Grzyba ze środka i as serwisowy Schulza, dały drugą wygraną gościom. W trzecim secie zaczęło od prowadzenia Trefla 5:6, potem gospodarze przejęli inicjatywę i prowadzili 16:14. Bardzo dobry fragment gości w ataku za sprawą aż trzech udanych akcji Miki, asa Nowakowskiego, zbicia ze środka Grzyba oraz bloku punktowego Szalpuka, dał Treflowi wyraźne prowadzenie 18:22, którego nie oddali już do końca i troszkę niespodziewanie zgarnęli komplet trzech punktów.

W innych meczach ZAKSA nie miała żadnych problemów z pokonaniem Łuczniczki. Natomiast Warta postraszyła faworyta z Lubina i niespodziewanie urwała punkt gospodarzom, prowadząc już nawet w setach 1:2. Miedziowi poradzili sobie dobrze z tą sytuacją i dość pewnie wygrali czwartą partię i tie-breaka. ONICO również pewnie pokonali najsłabszą obecnie ekipę ligi, czyli BBTS, gdzie tylko w trzeciej partii było trochę emocji. Wyrównana gra trwała w tym secie od początku do końca, a ostanie dwa oczka dla warszawian zdobyli, atakiem ze skrzydła Kwolek oraz Brizard posyłając asa serwisowego. MKS Będzin się przełamał, wygrywając po dwóch porażkach z Espadonem, choć to goście prowadzili już w setach 1:2. W czwartej partii szczecinianie prowadzili już 20:22, ale jednak w końcówce dali sobie odebrać wygraną. W tie-breaku MKS miał już dużą przewagę, bo 9:4, a mimo to dali się jeszcze dwa razy dogonić (9:8 i 12:11) i dopiero w samej końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Kolejka zakończyła się meczem w Olsztynie, gdzie AZS pokonał w trzech setach Jastrzębskiego. Pierwsza partia z wyraźną przewagą olsztynian. Drugi set bardziej wyrównany, z początkowym prowadzeniem AZS-u, potem w środkowej części prowadzeniem gości, aż w końcu ponownie olsztynianie osiągnęli małą przewagę 21:17 i utrzymali ją do samego końca. Trzecia partia jeszcze bardziej zacięta, gdzie jastrzębianie prowadzili od początku (od 7:9 poprzez 11:15 i 15:18) aż do stanu 24:25! I dopiero po asie serwisowym Kochanowskiego, AZS wyszedł na prowadzenie (26:25), by po bloku punktowym Hadravy zamknąć ten mecz na 31:29.
Tym zwycięstwem AZS Olsztyn utrzymał drugą lokatę w tabeli, a tym samym pozostawił naszą GieKSę na trzecim miejscu.

 

Wyniki 7 kolejki: 27, 28 i 29 października

Cerrad Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:21, 25:18, 20:25, 21:25, 12:15)

Czarni: Droszyński (6), Filip (24), Teremienko (8), Ostrowski (8), Żaliński (10), Fornal (12), Watten (libero) oraz Ziobrowski (1), Huber, Kwasowski (1). Trener: Robert Prygiel.
Skra: Łomacz (1), Wlazły (17), Lisinac (18), Kłos (10), Katić (3), Ebadipour (5), Piechocki (libero) oraz Janusz, Romać (3), Bednorz (11), Penczew (7), Milczarek (libero). Trener: Roberto Piazza. MVP: Mariusz Wlazły.

Łuczniczka Bydgoszcz – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (21:25, 18:25, 18:25)

Łuczniczka: Goas, Filipiak (6), Jurkiewicz (3), Szalacha (6), Ananiew (5), Batagim (6), A. Kowalski (libero) oraz Gryc (9), Rohnka (4), Bobrowski (1). Trener: Jakub Bednaruk.
ZAKSA: Toniutti (2), Torres (8), Wiśniewski (6), Bieniek (6), Buszek (10), Deroo (13), Zatorski (libero) oraz Jungiewicz, Szymura (2), Semeniuk (1). Trener: Andrea Gardini. MVP: Sam Deroo.

Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk 0:3 (20:25, 21:25, 21:25)

Resovia: Tichacek (2), Jarosz (12), Lemański (9), Możdżonek (5), Rossard (6), Śliwka (8), Rusek (libero) oraz Masłowski (libero), Kędzierski, Schoeps, Perłowski, Krastins (4). Trener: Roberto Serniotti.
Trefl: Sanders, Schulz (15), Nowakowski (5), Grzyb (5), Szalpuk (12), Mika (9), Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Jakubiszak. Trener: Andrea Anastasi. MVP: Damian Schulz.

Cuprum Lubin – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:2 (25:18, 21:25, 20:25, 25:18, 15:12)

Cuprum: Masny (5), Patucha (15), Michalski (7), Hain (11), Pupart (3), Taeht (23), Kryś (libero) oraz Gorzkiewicz, Terzić (4). Trener: Patrick Duflos. MVP: Michal Masny.
Warta: Pająk (5), Bociek (1), Swodczyk (8), Smith (10), Guimaraes (13), Patak (18), Koga (libero) oraz Kaczorowski (21), Marcyniak, Zajder, Żuk (8), Andrzejewski (libero). Trener: Emanuele Zanini.

ONICO Warszawa – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:17, 25:23)

ONICO: Brizard (3), Gjorgiew (15), Wrona (7), Nowakowski (6), Kwolek (13), Włodarczyk (4), Wojtaszek (libero) oraz Firlej (1), Vernon-Evans (2), Kowalczyk (2), Samica (4), Gruszczyński (libero). Trener: Stephane Antiga. MVP: Antoine Brizard.
BBTS: Peacock, Krikun (6), Siek (4), Gaca (4), Tarasow (1), Piotrowski (1), Czauderna (libero) oraz Macionczyk (1), Bucki (3), Cedzyński (2), Łukasik (11), Janeczek (6), Marek (libero). Trener: Rastislav Chudik.

GKS Katowice – Dafi Społem Kielce 3:0 (25:21, 25:12, 25:15)

GKS: Komenda (2), Butryn (15), Pietraszko (6), Kohut (5), Kapelus (9), Quiroga (9), Mariański (libero) oraz Stelmach, Sobański (1), Stańczak (libero). Trener: Piotr Gruszka. MVP: Karol Butryn.
Społem: Stępień (1), Wachnik (7), Nalobin (7), Morozow (3), Pawliński (4), Łapszyński (4), Czunkiewicz (libero) oraz Adamski (1), Superlak, Schamlewski (3), Szymański. Trener: Wojciech Serafin.

MKS Będzin – Espadon Szczecin 3:2 (15:25, 28:26, 22:25, 25:23, 15:12)

Będzin: Kozub (2), Araujo (20), Ratajczak (8), Grzechnik (2), Waliński (19), Jordanow (10), Potera (libero) oraz Seif (5), Faryna (2), Kowalski (10), Peszko (1), Koek. Trener: Stelio De Rocco. MVP: Marcin Waliński.
Espadon: Tervaportti (4), Malinowski (2), Duff (13), Gawryszewski (10), Ruciak (13), Wika (6), Mihułka (libero) oraz Jaskuła (libero), Kowalski, Kluth (22), Menzel. Trener: Michal Gogol.

Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:18, 25:23, 31:29)

Olsztyn: Woicki (1), Hadrava (18), Pliński (4), Kochanowski (12), Andringa (6), Rousseaux (10), Żurek (libero) oraz Kańczok, Zniszczoł (1), Buchowski (2). Trener: Roberto Santilli. MVP: Jan Hadrava.
Jastrzębski: Kampa (1), Muzaj (23), Kosok (6), Boruch (1), Quiroga (5), Oliva (9), Popiwczak (libero) oraz Lushtaku (1), Strzeżek, Sobala (2), Ernastowicz, De Rocco (9). Trener: Mark Lebedew.

 

tabela po 7. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 6 18 18:3 536:468
2 INDYKPOL AZS OLSZTYN 6 15 17:7 566:496
3 GKS KATOWICE 7 14 17:9 605:550
4 ONICO WARSZAWA 7 14 16:10 576:557
5 Trefl Gdańsk 6 13 15:7 511:457
6 Cuprum Lubin 7 13 16:11 628:579
7 Espadon Szczecin 7 11 16:15 690:673
8 Jastrzębski Węgiel 7 11 13:13 591:588
9 PGE Skra Bełchatów 5 9 12:8 457:439
10 Asseco Resovia Rzeszów 6 8 10:12 492:507
11 Cerrad Czarni Radom 7 8 12:16 623:631
12 MKS Będzin 7 7 10:16 564:605
13 Łuczniczka Bydgoszcz 6 7 8:13 455:485
14 Aluron Virtu Warta Zawiercie 5 3 6:14 409:457
15 Dafi Społem Kielce 7 2 3:20 448:560
16 BBTS Bielsko-Biała 6 0 3:18 415:514

 

 

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek (tabela) ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.

Jeżeli mimo zastosowania powyższych reguł nadal nie można ustalić kolejności, o wyższej pozycji w tabeli decydują wyniki meczów rozegranych pomiędzy zainteresowanymi drużynami w danym sezonie.

Miejsca 1-2 – 1/2 finału fazy play-off
Miejsca 3-6 – baraże o 1/2 finału play-off
Miejsca 13-14 – pokonany zagra baraż z drużyną I ligi
Miejsca 15-16 – spadek do I ligi

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga