Dołącz do nas

SK 1964

Kibicowski alfabet 2017

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Rok 2017 obfitował w masę różnego rodzaju wydarzeń. Z czym mnie kojarzą się poszczególne litery alfabetu?

 

A, jak awans

…czyli coś, na co czekał każdy z nas. Pogrzebane nadzieje w czerwcu na pewno zapamięta każdy z nas, jednak miejmy nadzieję, że rok 2018 będzie wreszcie przełomowym rokiem w historii GieKSy.

B, jak Bytów

…czyli 723 osoby. 723. Siedemset dwadzieścia trzy. Który klub może się pochwalić taką liczbą wyjazdową (biorąc pod uwagę również ilość kilometrów do pokonania) po kilkunastu latach w I lidze? Odpowiedź: żadna! Brawo GieKSa!

C, jak Czerwiński

…czyli Alan Czerwiński. Mimo, że nie ma go już w GieKSie, to na pewno każdy miło wspomina tę osobę. Postęp, jaki zrobił w grze porównując jego początki, a późniejsze gryzienie trawy jest zdecydowanie imponujące. Nie bez powodu zdobył dwa razy z rzędu tytuł „Najlepszego Piłkarza Roku” w plebiscycie Złote Buki. Człowiek skromny, a jednocześnie z tak ogromnym talentem. Raz jeszcze – wszystkiego dobrego, Alan!

D, jak derby

…czyli moje pierwsze w życiu derby! Co prawda do klimatu derbów sprzed tych 14 lat nie ma co ich porównywać, ale… i tak wreszcie się doczekałam!

E, jak emocje

…czyli coś, czego nie braknie w tym klubie nigdy.

F, jak forumGieKSy

…czyli mój poranek, południe i wieczór z opcją „odśwież”. Jak już sprytnie zauważono powoli niestety umiera ono śmiercią naturalną, jednak wierzę, że starzy wyjadacze jeszcze przynajmniej parę lat utrzymają taki poziom malkontenctwa i szydery na forum, jak do tej pory 🙂

G, jak Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka

…czyli jak co roku, tak i tym razem odwiedziliśmy Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka, aby umilić najmłodszym świąteczny czas. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych akcji, bo wiem, że te parę godzin jest cholernie cieszące dla dzieciaków, dlatego też koniecznie musiała się znaleźć wzmianka o tym w moim alfabecie.

H, jak hokej

…czyli sekcja hokeja przyciąga do siebie coraz to większą ilość osób. Trzeba przyznać, że miło się ogląda zaangażowanie na tafli, co na pewno będzie owocowało frekwencją na następnych spotkaniach.

I, jak… i nie wiem co tu wpisać 🙂

J, jak JEDEN PROCENT PODATKU!

…czyli ze zbliżającym się Nowym Rokiem przypominam o przekazaniu swojego 1% dla Asi – naszej najwierniejszej kibicki z sektora rodzinnego. Szczegóły znajdziecie TUTAJ

K, jak kibice GieKSy

…czyli najwytrwalsi i najmocniej wierzący ludzie na całym świecie, bo i jak inaczej nazwać 13 lat czekania na Ekstraklasę?

L, jak liga

…czyli jeszcze 3 miesiące i walczymy! 🙂

M, jak Młoda GieKSa

…czyli Akademia Piłkarska skupiająca 630 dzieciaków – dziewczynki i chłopców w różnych kategoriach wiekowych. Powód do dumy!

N, jak „Nowe Barwy Tego Miasta”

…czyli najlepsza według mnie prezentacja nowych strojów piłkarskich. Spośród wszystkich tych, które się do tej pory odbyły, ta zdecydowanie zostanie w mojej głowie najdłużej.

O, jak Osiedle Zalesie

…czyli firma, która zajęła główne miejsce na koszulkach naszych zawodników w tym roku. Dziękujemy!

P, jak Paderewa

…czyli dzielnica, która odrodziła się w takiej skali, że pewnie nikt się tego nie spodziewał. Z miejsca, gdzie ciężko było zebrać 5 osób nagle wyrosła potęga wśród katowickich dzielnic. Dla osób, które się do tego przyczyniły należą się wielkie brawa!

R, jak rolba

…czyli największa atrakcja na hokeju! Sami powiedzcie, kto rezygnuje z przerwy tylko po to, żeby popatrzeć, jak te cudowne urządzenie jeździ po tafli? 😉

S, jak siatkówka

…czyli sport, za którym nie przepadam – nie ma co ukrywać. Od dziecka nienawidziłam zajęć na WF-ie, gdzie graliśmy w siatkówkę, a i unikałam meczów transmitowanych w telewizji. Co jednak, kiedy siatkówka staje się nagle częścią Twojego klubu? A no to, że akceptujesz ten sport, wierzysz w zwycięstwo, a i powiem więcej – zaczynasz nawet go lubić. Dzięki GieKSa, za zmianę mojego podejścia! 🙂

T, jak transfery

…czyli ich trafność lub jej brak to kwestia indywidualnego podejścia każdego z nas. Warto jednak nadmienić, że tegoroczne transfery zostały ogłoszone w świetny sposób. Każdy nowy dzień rozpoczynał się od wiadomości o tym, kto zasili szeregi GieKSy. Bardzo mi się to podobało.

U, jak Ultras GieKSa’03

…czyli ci, którzy jeszcze nigdy nie zawiedli. Grupa, która swoim działaniem kolejny raz pokazała nam, że niezależnie od tego, jak jest, zawsze będą zasuwać na dobre imię GieKSy.

W, jak Wojciech Cygan

…czyli prezes, który spełnił swoją misję w 200 procentach. Uporządkował klub i w takim stanie go pozostawił. Dzięki jego rządom GieKSa wreszcie wyszła na prostą, za co wszyscy powinniśmy być mu wdzięczni do końca naszych dni.

Z, jak Złote Buki

…czyli coroczny plebiscyt nie mógł oczywiście zostać pominięty i w tym roku. Co najważniejsze, powróciliśmy do wręczania statuetki w kategorii „Super Buk”, którą w tym roku w pełni zasłużenie otrzymał Jan Furtok!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga