W dwudziestej piątej kolejce rozgrywek zaplecza ekstraklasy, GieKSa rozegra wyjazdowy mecz z Suwalskim Klubem Sportowym Wigry Suwałki. Mecz rozpocznie się w sobotę, siódmego kwietnia 2018 roku o godzinie 18:00.
W ostatnim sezonie oraz trwającym piłkarze Wigier sprawiają bardzo miłą niespodziankę swoim sympatykom wynikami: w ubiegłym „szalonym” sezonie zajęli w lidze wprawdzie dziewiątą lokatę (ze stratą sześciu punktów do miejsca premiowanego awansem do ekstraklasy), ale dotarli do półfinału Pucharu Polski, gdzie odpadli, po wyrównanych meczach z późniejszym zdobywcą Pucharu – Arką Gdynia. W trwającym sezonie zajmują trzecie miejsce, z stratą trzech punktów do pierwszego miejsca.
Gorzej wygląda sytuacja organizacyjno – finansowa klubu: przed startem rundy rewanżowej trwającego sezonu okazało się, że po ograniczeniu wsparcia przez głównego sponsora do zakończenia sezonu zabraknie Wigrom środków finansowych w wysokości około 1mln złotych. Na razie pracownicy Wigier mają miesięczne opóźnienie w otrzymaniu wypłat. Nadzieją na „lepsze jutro” ma być przekształcenie klubu ze stowarzyszenia w spółkę akcyjną. Dwa tygodnie temu odbyła się konferencja prasowa na której prezes Dariusz Mazur zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa.
– Decyzję o rezygnacji podjąłem już w styczniu, ale jestem człowiekiem odpowiedzialnym i chciałem doprowadzić do końca sprawy, które rozpocząłem (m.in. transfery, przygotowania do rundy i do przekształcenia w spółkę akcyjną – przyp. red.). Na pewno nie odchodzę z Klubu. Będę dalej jego sponsorem i przede wszystkim kibicem – powiedział Mazur.
Ponadto ostatnio Komisja Licencyjna nałożyła na Wigry karę, 20tyś złotych, za zbyt słabe oświetlenie boiska na którym są rozgrywane mecze ligowe.
Być może wpływ na podjęcie takiej decyzji przez Mazura, miały zarzuty prokuratury z Białegostoku. Na początku ubiegłego roku, Mazur usłyszał zarzuty działania w międzynarodowej grupie przestępczej: chodzi o wyłudzenie około 90mln złotych podatku VAT (sprawa dotyczy spółki której Mazur jest prezesem). Dariusz Mazur w następujących słowach odniósł się do zarzutów:
– Mój komentarz jest taki, że sąd nie zdecydował się na zastosowanie żadnego środka zapobiegawczego. Skoro ktoś prowadzi śledztwo przez 2,5 roku, a teraz sąd nie stosuje żadnego środka zapobiegawczego to można sobie wywnioskować jakie to są zarzuty. Nie wiem skąd w ogóle ta afera. Ja jestem Dariusz Mazur, a nie jakiś Dariusz M. Nie mam nic do ukrycia.
Dariusz Mazur był w Wigrach od „zawsze”. Najpierw jako piłkarz i trener grup młodzieżowych, później jako dyrektor, wiceprezes i przez ostatnie siedem lat pełnił funkcję prezesa.
W wyjazdowym meczem w Wielką Sobotę, z Rakowem zawodnicy Wigier rozpoczęli piłkarski maraton. Biało – niebiescy będą walczyć o ligowe punkty co trzy – cztery dni: wczoraj rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie ze Stomilem (z piętnastej kolejki), w sobotę podejmują GieKSę, w kolejną środę zagrają z Puszczą (oba meczu u siebie) i w sobotę za półtorej tygodnia z Odrą w Opolu… Czyli w przeciągu czternastu dni rozegrają pięć meczy.
W meczach rozegranych wiosną SKS zdobył, na piętnaście możliwych punktów – dwanaście… W tych meczach Wigry grały kolejno: na wyjeździe z Górnikiem Łęczna (wygrana 1:0), u siebie z Pogonią Siedlce (wygrana 2:0) i następne trzy mecze na wyjeździe: z Miedzią (przegrana 0:2), z Rakowem (wygrana 1:0) i wczoraj ze Stomilem (wygrana 2:1).
W meczu rozegranym w zimowej scenerii, w Legnicy, oba gole padły w ostatnim kwadransie meczu. W pierwszej połowie mecz toczył się z lekką przewagą Miedzi – Wigry szukały swoich szans w kontratakach. W drugiej części spotkania Legniczanie podkręcili tempa czego efektem były dwie strzelone bramki.
W meczu z Rakowem, piłkarze z Suwałk nie pozwalali na zbyt wiele napastnikom gospodarzy. Mecz z niewielką liczbą dobrych sytuacji do strzelenia bramki, w ostatniej minucie spotkania gola na wagę trzech punktów strzelił Klimala.
Wczorajszy mecz, ze względu na problemy Stomilu z jakością murawy na stadionie w Olsztynie, został rozegrany w Ostródzie. Mecz toczony był w szybkim tempie, w którym lekką przewagę mieli piłkarze Stomilu, ale słaba skuteczność i błędy swojej obrony spowodowały, że Wigry wywiozły z Ostródy trzy punkty. Obie bramki dla Wigier strzelił Klimala.
W meczach rozegranych na swoim boisku Wigry wygrały pięć spotkań, dwa zremisowały i cztery przegrały. Bramki 13:12. Ekipa z Suwałk ostatni mecz przegrał u siebie, w jedenastej kolejce (pierwszego października ubiegłego roku) z Chojniczanką 0:2. Później Wigry łącznie wygrały cztery spotkania (ze Stalą 2:0, Podbeskidziem 3:0, Olimpią 1:0, Pogonią 2:0) i w jednym padł remis (z Bytovią 2:2).
Najlepszym strzelcem Wigier, z dorobkiem dziewięciu bramek, jest wspomniany wcześniej, wypożyczony z Jagielloni młodzieżowiec Patryk Klimala. Następne miejsca z trzema trafieniami zajmują Laurentiu Iorga (swego czasu reprezentant Rumunii U – 21, mający również cztery występy w LM), Serhia Polypchuk (poprzednio Korona) oraz znany z występów w ekstraklasie Mariusz Rybicki.
Wigry generalnie młodzieżą „stoją”: średnia wieku kadry SKSu wynosi 22,7 lat i jest najniższa z całej stawki drużyn grających na zapleczu ekstraklasy. Do reprezentacji młodzieżowych powołania w ostatnim czasie otrzymali: Patryk Klimala, Mateusz Żyro (brat Michała), Mateusz Spychała i Damian Gąska.
Jeszcze jesienią ubiegłego roku w ekipie z Suwałk występowało trzech zawodników, którzy wcześniej grali w naszym zespole: Łukasz Budziłek, Krzysztof Wołkowicz i Adrian Jurkowski. Obecnie pozostał tylko Adrian, który może wrócić do składu po pauzie za czwartą żółtą kartę (będąc rezerwowym) w meczu z Rakowem.
GieKSe i Wigry „łączy” również osoba trenera: od czerwca ubiegłego roku trenerem SKSu jest Artur Skowronek.
Najnowsze komentarze